[SPOILER] Końcowe wybory

19 marca 2011, 19:32 · Finrod

Cóż, generalnie grało się przyjemnie, a jako że nie miałem czasu mocniej się przysiąść, to i rozgrywka nie wydała mi się nazbyt krótka. Towarzysze, niestety, w większości tacy jacyś bezpłciowi, więcej spodziewałem się po Nathanielu, czy Velannie, w porządku jest Anders, a Oghren niewiele się zmienił. Większość dialogów między nimi jest dość drętwa (choć pewnie stosunkowo niewiele poznałem, bo znaczną ich część stanowiła powtarzająca się wymiana zdań dotycząca urody kobiet z tatuażami), a niektóre wręc...

Postacie...

12 listopada 2010, 13:59 · Finrod

Poszukiwacz - klimatyczny krasnoludek, w boju dość wszechstronny z różnymi opcjami zaszkodzenia przeciwnikowi, w kontakcie raczej średni - dobry na drugiego wojownika. Kusza to potężna armata, nabijająca grube rany, a ze strzałem krytycznym można z dużej odległości wyeliminować pół wrażego oddziału praktycznie bez walki - niestety jest bardzo wolna (2, czy w większości 4 tury na strzał). Ze względu na marnowanie większości wytrzymałości na potężne strzały, nie inwestowałem specjalnie w aktywne zdolno...

[Drakensang: The Dark Eye] Recenzja

12 listopada 2010, 13:21 · Finrod

Drakensang przy pierwszym kontakcie mocno mnie odrzucił. Pół godziny i miałem dość, a że gra była z CD-Action, to i skrupułów większych nie miałem - płyta wylądowała na półce. Po miesiącu jednak, z braku laku, wróciłem, dałem szansę, wybrałem bardziej klimatyczny archetyp (poszukiwacza z zajefajnym kapeluszem, a zaczynałem magiem bojowym, który wygląda tragicznie) i okazało się, że nie jest jednak tak źle. Co prawda, zero role-playing, wkurzająca świętoszkowatość, słabiutki klimat, tragiczne dialogi...

Ogólne wrażenia

30 grudnia 2009, 22:21 · Finrod

"Jednak fajnym wyborem są alternatywy armii, nie wiem kogo można mieć zamiast magów, może ktoś się podzieli?" Jeśli nie używasz litanii podczas walki z Uldredem i wszyscy magowie przemienią się w plugawce, to nie ma już Kręgu i czarodzieje nie są w stanie Cię wesprzeć. Wówczas templariusze nie mają kogo pilnować i zobowiązują się stanąć do walki z plagą. Swoja drogą, mało ich, ale silne skubańce. Wspierali mnie przeciw arcydemonowi i niewielu ich zginęło.

Ogólne wrażenia

30 grudnia 2009, 19:37 · Finrod

Użytkownik Iluvatar dnia środa, 30 grudnia 2009, 12:51 napisał "Natomiast mag jakoś szczególnie nie przypadł mi do gustu, owszem jest niezbędny w drużynie, zaklęcia ma bardzo silne, ale jednak sama gra nim jest nudna ;)" Wiesz co, to zależy od wybranego repertuaru czarów. Jeśli wybierzesz zaklęcia o ciekawych efektach, skomplikowanym obszarze działania, czy łączonym działaniu, to jest na prawdę dużo zabawy. Dodatkowo specjalizacja mistyczny wojownik chyba w największy sposób wpływa na postać i bard...

Błędy w Dragon Age

19 grudnia 2009, 00:22 · Finrod

Ja napotkałem oba problemy. Taką nieśmiertelność u generała w dzielnicy handlowej, który dzielnie walczył mimo, że już nie żył. Oczywiście przegrałem tę walkę, a po wczytaniu waleczny hurlok był już w stanie pogodzić się ze śmiercią (na szczęście). Poza mapą swobodnie wędrowałem po wczytaniu autosave'a po zakończeniu gry.

Zniszczony kamienny ołtarz

13 grudnia 2009, 19:45 · Finrod

Wydaje mi się, że wiem o co Ci chodzi. Był tam ołtarz, na którym odprawiało się rytuał związany z pewnym duchem w filakterium i specjalizacją mistyczny wojownik (bardzo fajną zresztą i znacznie zmieniającą oblicze maga) .

Błędy w Dragon Age

13 grudnia 2009, 16:27 · Finrod

Użytkownik Lionel dnia piątek, 11 grudnia 2009, 15:48 napisał Czasami, ale niezwykle rzadko, pojawiają się dialogi niesprecyzowane co do płci, tzn. moja elfka jest uznawana za mężczyznę. Tai błąd mały i rzadki. Taa, mam to samo, tyle że do mojego elfa mówią czasem "pani". Dość mnie to drażni, ale zdarza się na szczęście rzadko. Co do innych błędów, to napotkałem je tylko raz: zagadałem do Shale w posiadłości Arla w Denerim i nagle znaleźliśmy się kuchni kilka pomieszczeń dalej .

Ogólne wrażenia

13 grudnia 2009, 16:19 · Finrod

No co wy tak z tymi smokami? Mam zainstalowany path1 i na poziomie normalnym rozprawiłem się z wszystkimi smokami. Nie bez ogromnych problemów rzecz jasna i nigdy za pierwszym razem, ale tak za trzecim się udawało. Właściwie to we wszystkich tego typu walkach stosowałem tę samą taktykę: stożek zimna i takie pole siłowe co izoluje dana postać (nie wierzyłem, że się uda, ale można tym wyrwać kogoś ze szczęk smoka - bestyja po prostu wypluwa nieszczęśnika, czym można ocalić mu życie i zyskać całkiem spor...

Ogólne wrażenia

15 listopada 2009, 02:29 · Finrod

Cóż, właśnie ukończyłem 'początek' maginów i jestem jakby ... zachwycony, a wierzę, że dalej nie będzie gorzej. Jak na razie do samej mechaniki gry nie mam chyba żadnych zastrzeżeń. Może trochę praca kamery mnie denerwuje, ale zdarza mi się to dość często przy nowych tytułach, poza tym idzie się przyzwyczaić. Trochę nie przypadł mi też do gustu ekwipunek wspólny dla całej drużyny, bo choć jest wygodniej, to zawsze cieszyły mnie próby upchania dobytku (w większości do spienięrzenia) w sakwach....

Wczytywanie...