Sarevok

21 sierpnia 2006, 22:47 · Cannabis

Ja w walce z Sarevokiem nie miałem zbytnich problemów. Pierwszy raz zabiłem go moim paladynem, walka 1 na 1, brat kontra brat. Poszliśmy na wymianę mieczami, ja zguba pająków a on swoim. Oczywiście wygrałem Drugi raz zabiłem go wyłącznie Kivanem, strzały rozporszenia magii, translokacji, biegałem po całej świątyni i tłukłem drania aż padł.

  • 1 strona
Wczytywanie...