Fragment książki

19 maja 2022, 13:37

...rzchni, ile były w sta­nie, i nikt oczy­wi­ście nie zbli­żał się do roz­le­głych ska­żo­nych połaci roz­po­ście­ra­ją­cych się kilka kilo­me­trów od mia­sta. Pasek sta­no­wił jed­nak dodat­kowe zabez­pie­cze­nie. Gdyby zmie­nił kolor na jasno­błę­kitny, wła­ści­ciel musiałby natych­miast zgło­sić się do szpi­tala i pod­dać bada­niom. Nie było żad­nej wymówki. Pasek zawie­rał sub­stan­cję, która była dokład­nie tak czuła na pro­mie­nio­wa­nie jak czło­wiek. Odpo­wiedni czyt­nik foto­elek­tryczny ...

Hellblazer. Tom 5

29 czerwca 2021, 01:02

...ię choćby wątki rasizmu, konfliktów czy problemów rodzinnych – np. w "Kraju ojców" zaprezentowane zostaje życie w Belfaście, w którym żołnierze i czołgi na ulicach stanowią codzienność. Jest to całkiem istotne, choć większą uwagę przykuwa dorastanie Kit oraz ponure spojrzenie na ludzką egzystencję w dialogu z bezdomnym. Ma to wszystko swój sens i emocjonalny wymiar. Najwięcej niespodzianek dostarcza "Łajdak u bram" przedstawiający kulminację i finał waśni Constantine'a z piekielnymi siłami. ...

Hellblazer. Tom 4

1 lutego 2021, 17:31

...y z demonicznymi postaciami. Ennis nie cacka się z Johnem i nie ma nic przeciwko pokazaniu go jako antypatycznego chama, który gdy ma gorszy humor, bywa wredny dla otoczenia. Dopiero kobiecy wpływ zdaje się łagodzić jego przywary, więc relacja z Kit okazuje się najważniejszym wątkiem tomu. Scenarzyście udało się zręcznie połączyć temat dojrzałego związku (to nie przelotny romans, tylko głębsze uczucie) z kwestiami rodzinnymi oraz ponury, szary świat z paranormalnymi sprawami. Chwilami czuć w po...

Fragment książki

12 października 2016, 02:00

...er­ście­niach opa­da­ły do pasa dziew­czy­ny. Wzro­stu była mniej niż śred­nie­go, a po­stać mia­ła drob­ną i zwiew­ną niby ja­kiejś ha­ma­dria­dy. Pierś dzie­wi­cy była sta­ran­nie za­sło­nię­ta. Mia­ła na so­bie bia­łą su­kien­kę prze­pa­sa­ną błę­kit­ną szar­fą; spod sza­tek wy­glą­da­ła ma­leń­ka nóż­ka o naj­bar­dziej sub­tel­nych pro­por­cjach. Ró­ża­niec o gru­bych ziar­nach zwi­sał z jej ręki, twarz zaś przy­sła­niał we­lon z gę­stej czar­nej gazy. Tej wła­śnie dziew­czy­nie młod­szy z ka­w...

Fragment książki

23 września 2015, 02:00

...ny uśmiech, zanim się odwrócił. Pod ścianą za Mannym stali członkowie personelu medycznego korporacji. Trzymali podkładki do pisania i jakieś aparaty, których przeznaczenia nie znałam. Dziś było ich czworo, trzech mężczyzn i kobieta, ubrani w białe kitle laboratoryjne. Lekarze i naukowcy zawsze przychodzili obserwować nowych. Później zabierali ich na badania na jedno z pięter medycznych. – Witajcie w Rosie – podjął Manny z rękami splecionymi na piersi, marszcząc brwi, jakby chciał wzbudzić strach...

Igrzyska śmierci: Kosogłos. Część 1

3 lipca 2015, 23:22

...latków. Za przykład niech posłuży powrót Prim po kota w momencie, gdy cała konstrukcja bunkra wali jej się na głowę, a wszyscy rozsądnie uciekają w przeciwnym kierunku, aby ukryć się w bezpiecznym miejscu. Uch, czy ktoś mógłby zeskrobać ten pszczeli kit z moich oczu? Rozumiem, że ta scena pojawiła się w lekturze, ale przecież film to osobny byt, twórcy którego potrafią chyba odsiać ziarno od plew... Prawda? Bezapelacyjnie najlepszym i najjaśniejszym punktem filmu jest oszałamiająca ścieżka d...

Siódmy syn

16 lutego 2015, 16:47

...zuję przesyt postacią mentora rzucającego kąśliwe żarty. Tom Ward miał być przystojny i łamać niewieście serca – czy Benowi Barnesowi to się udało, nie mnie oceniać. Ważniejsze, że do żadnych owacji się nie przyczynia. Ze świetnej strony pokazał się Kit Harington, wcielający się w poprzedniego ucznia Stracharza. Żałuję ogromnie, że nie zamienił się miejscami z Barnesem, bo starannie wczuł się w postać, która była zupełnie inna od Jona Snowa. Alicia Vikander (Alice) to ładna dziewczyna, choć talentu...

Widmopis

29 grudnia 2014, 19:45

... na zlecenie "autobiografie" mniej lub bardziej znanych person. W lekturze występuje również postać ghostwritera, którego wydawca wypowiada słowa, będące dla mnie podsumowaniem całej książki. - [...] Pepys, Boswell, Johnson, Swift, wszyscy wciskają kit czytelnikowi. - Przynajmniej był to ich własny kit. Autor widmo wciska go za innych. [...] - Wszyscy jesteśmy takimi autorami, mój chłopcze. I chodzi nie tylko o nasze wspomnienia, również o nasze czyny. Wszyscy uważamy, że panujemy nad naszym życie...

Fragment książki

4 września 2014, 02:00

...cą kontrę, możesz tylko się modlić, że różowa kipiel, która się pod nim otworzy, zaskoczy go, że źle ocenił odległość i odbije od ciebie, a wtedy od razu pójdzie na dno. Uginasz kolana, aby zamortyzować uderzenie. Przerażenie wypełnia uszy niczym kit. Nie słyszysz nic. Uderzenie nie nadchodzi. Czarna masa pełna kłów i mięśni wiotczeje niespodziewanie, parabola skoku zostaje złamana przez potworną siłę. Zwierzę skręca tuż przed twoim nosem i z plaskiem ląduje na ścianie poczty. Zastygasz, o...

RoboCop

10 lutego 2014, 13:29

... o te 3,54 sekundy niż przedtem!. Amoralne, tak? Cały świat Robocopa jest amoralny – amoralni są pracownicy korporacji, pracownicy mediów, ba! nawet sami stróże prawa i porządku. A szarzy ludzie są głupi i naiwni, gotowi uwierzyć w największy kit, jeśli banda cwaniaków (inaczej "pijarowców") opakuje go w slogan "dla waszego bezpieczeństwa". Owszem, gdzieś tam są jeszcze przyzwoici i myślący ludzie – a to polityk, któremu bardziej chodzi o wierność wyborcom i przekonaniom niż słupkom sondażow...

Wczytywanie...