Inkarnacje

5 minut czytania

Artykuł ten jest skierowany do osób, które Planescape'a już ukończyły. Jeżeli więc nie zbliżyłeś się jeszcze do tej gry bądź nie przeszedłeś jej, skieruj się gdzie indziej.

Mam zamiar zebrać tutaj wszystkie (a przynajmniej większość) wzmianek o poprzednich wcieleniach Bezimiennego – nie tylko dotyczących trzech inkarnacji, które spotykamy w Fortecy Żalu.

Dobre Wcielenie

Jak się dowiemy od niego samego, jest to „pierwotny” Bezimienny. Oczywiście ma swoje imię, jednakże nie dane będzie nam go poznać. Wiemy, że w przeszłości popełnił wiele przestępstw. Nawet najgorsze wykroczenia, popełniane przez kolejne wcielenia, nie umywają się do tego, co on zrobił. Przez to zapewnił sobie po śmierci wieczne miejsce w Niższych Sferach. Gdy zdał sobie z tego sprawę, było już za późno. Według niego to żal może zmienić naturę człowieka, dlatego też wyciszył się i stał się spokojniejszy. Na nic się to jednak nie zdało, udał się więc do największej z Szarych Sióstr – Raveli Szaradnej, aby uczyniła go nieśmiertelnym. Gdy skończyła, zabiła go, aby sprawdzić, czy wszystko zadziałało, a on stracił pamięć.

Według jego słów był przez wiele lat kartografem i podróżował po Sferach. Skłamał, że zginął rozszarpany przez cienie nad polami Dwutopii. Zostawił po sobie Kulę z brązu, która była jego dziennikiem. W trakcie twojej podróży, pomagał ci przypomnieć sobie kilka rzeczy, jak i ostrzegał przed innymi, powodując charakterystyczne mrowienie z tyłu głowy.

Połączy się z graczem bez żadnych dodatkowych warunków.

Pragmatyczne Wcielenie

To wcielenie podróżowało z Fantastyczną Czwórką (Morte, Dak'kon, Deinoarra, Zachariasz) i zdołało dotrzeć do Fortecy Żalu. Poległo jednak, gdyż nie spodziewało się zostać odciętym od towarzyszy. Wcielenie to jest złe, ale tylko wtedy, gdy przyniesie mu to wymierne korzyści. Żyło około stu lat temu, a zmarło niewiele ponad pięćdziesiąt.

  • Uratował Dak'kona pod Shra'kt'lor. Zrobił to tylko po to, aby Zerthowe ostrze Dak'kona nie zdezintegrowało się.
  • Od niego Dak'kon otrzymał Nieprzerwany Krąg Zerthimona. Wykucie go zajęło mu około tygodnia. Według niego jest tam więcej kłamstw niż prawdy, a już z pewnością jest to ogromnie nudne. Gith miał dzięki temu odzyskać wiarę, aby Zerthowe ostrze Dak'kona nie zdezintegrowało się.
  • Uwięził Vhailora w Więzieniu Klątwy. Łaskobójca był bardzo wytrwały w poszukiwaniach i niemal zgładził Pragmatycznego. Część zbrodni należała do niego, a reszta pochodziła od innych inkarnacji. Vhailor odnalazł to wcielenie dwukrotnie i spróbował je osądzić. Drugi raz skończył się dla niego uwięzieniem.
  • Zostawił Deionarrę na pewną śmierć w Fortecy Żalu. Jej chęć życia była tak ogromna, że nie zginęła do końca i dzięki temu mogła stać się oczami Bezimiennego w Sferze Materii Negatywnej, zgodnie z jego planem.
  • Zachariasz był mu potrzebny, gdyż dostrzegał rzeczy, których nie widział nikt inny. Jako że Pragmatyczny nie wiedział, kim jest jego zabójca, potrzebował właśnie kogoś takiego.
  • Wybudował grobowiec w Katakumbach Zatopionych Ziem, jednak nie zdał on egzaminu. W związku z tym jest również odpowiedzialny za śmierć ojca Hamrysa.
  • Wyciągnął Mortego ze Słupa Czaszek, gdyż czaszka dysponowała jego wiedzą. Jednakże, gdy został z niego wyciągnięty, wszystko zapomniał.
  • Wytatuował na plecach Bezimiennego (właściwie to na swoich) tatuaże ze wskazówkami i stworzył dziennik, którego kazał nam szukać.
  • Wmanewrował Faroda w szukanie Kuli z brązu, gdyż odkrył jej prawdziwe znaczenie.
  • Zamówił u wynalazcy Xero Xandera Kreatora Snów.
  • Złożył zamówienie na Składany Portal w Wielkiej Kuźni oraz zostawił zapis z Kwitem Bogowców u Iannisa.

W Fortecy Żalu chce zmusić gracza, aby się z nim połączył.

Paranoiczne Wcielenie

Obłąkane i bardzo niebezpieczne wcielenie. Jego głównym celem było niszczenie wskazówek pozostawionych między innymi przez Pragmatyczne Wcielenie, gdyż uważało, że jest jedynym prawdziwym. Zastawiał wiele pułapek na kolejne inkarnacje. Żył około pięćdziesięciu lat przed wcieleniem, którym steruje gracz. Po nim najprawdopodobniej żyły tylko dwie inkarnacje. Spotkał się z Aelwiną w jednej z północnych wież Miejskiego Gmachu Rozrywki na szóstym piętrze. Chciał ją udusić, lecz ona zmusiła go do samobójczego skoku z wieży. Nie wiadomo, czy była to jego „ostateczna” śmierć, gdyż ciało prędko zniknęło. Moim zdaniem nie zakończyło się to jego śmiercią, gdyż Iannis mówi, że jego zapisy spłonęły zaledwie rok temu.

  • Stworzył Dwunastościan, umieszczając w nim swoje wspomnienia, ale zabezpieczając je pułapkami.
  • Umieścił pułapkę w kamieniu doznań w Prywatnych Sensoriach.
  • Gdy zbudził się z martwych na ulicy Sigil, padł na niego blady strach, gdyż wszyscy go znali. Zaczął więc dusić ludzi i zabijać ich, aż Pani Bólu wtrąciła go do Labiryntu Gracza, gdzie napisał Dziennik w kościanej oprawie.
  • Nauczył się języka Uyo, po czym zgładził Fina Lingwistę.
  • Podpalił skład z papierami ojca Deionarry, Iannisa, w Domu Adwokata w Dzielnicy Urzędników.
  • Zmienił pułapki w grobowcu w Katakumbach Zatopionych Ziem, który został zbudowany przez Pragmatyczne Wcielenie.
  • Wynajął sypialnię w Miejskim Gmachu Rozrywki.
  • Zniszczył dziennik, przygotowany przez Pragmatyczne Wcielenie, którego szukaliśmy od początku gry.
  • Dał matce Elobrandy z Dzielnicy Urzędników Podejrzany zalakowany zwój, który miał za zadanie nas osłabić zawartą w sobie pułapką.
  • Połknął Wygięty pierścień, który następnie Marta Szwaczka z Zakopanej Wioski wyciągnęła z twoich jelit.
  • Co niezwykłe, udało mu się śnić dzięki Kielichowi Semira, który następnie zniszczył, gdyż śniła mu się Ravela.
  • Zabił osobę, która powiedziała, że z każdą śmiercią umysł staje się słabszy i przepowiedziała, iż za trzy wcielenia przestaną zapominać.
  • Najprawdopodobniej dotarł do Słupa Czaszek bądź miał o nim wizję, gdyż jego odpowiedź na to, kim jesteś, znajdowała się w Dwunastościanie.
  • Około piętnastu lat przed wydarzeniami z gry, pijany wszczął burdę w Gospodzie „Pod Gorejącym Człekiem”. Nie miał wystarczająco pieniędzy na zapłacenie za szkody, więc wyrwał sobie oko i zostawił je u Barkisa, mówiąc, że po nie wróci.
  • Ukradł wnukowi Xera Xandera, Nilowi Xanderowi, ostatecznemu twórcy Kreatora Snów, kamień, na którym wyrzeźbiona była twarz Bezimiennego.

Yemet

W kilku miejscach gry natkniemy się na wzmianki o tym, jak nazywano w przeszłości Bezimiennego. Pośród tych „imion” widnieje Yemet. W plikach gry znajduje się przedmiot zwany Wisiorem Yemeta, jednakże nie pojawił się on w końcowej wersji Planescape'a. Według niego, w ubiegłym stuleciu żył potężny czarnoksiężnik. Jednak z biegiem czasu jego moc zaczęła słabnąć, a on sam gnuśnieć. Gdy był na skraju śmierci, stworzył właśnie ten wisior, dzięki któremu łapał dusze konających ludzi, by wzmocnić nimi swoje siły witalne. Zginął na polu bitwy. Twórcy gry zaprzeczyli, aby Yemet był tą samą osobą, co Dobre Wcielenie.

Inne

  • Ponad dwieście lat temu żyło wcielenie, które było Czuciowcem i wałęsało się po Miejskim Gmachu Rozrywki. Prawie zostało kochankiem Aelwiny, lecz zostało zamordowane.
  • Jedno z wcieleń włożyło do Zombie #42 garść przedmiotów. Ty napotykasz go, gdy jest już Szkieletem. Niewykluczone, że ta inkarnacja była Grabarzem.
  • Jedno z wcieleń podpisało w przeszłości Kontrakt Umarłych, bardzo możliwe, że u Mortaia Grobowładnego.
  • Jedno z wcieleń walczyło w Limbo z humanoidalnymi sępami.
  • Jedno z wcieleń walczyło z trzema siłaczami odzianymi w kolory bliżej niesprecyzowanego wroga.
  • Jedno z wcieleń przyszpiliło w Limbo oszczepem potężną, żabiopodobną istotę do kamiennej płyty. Istotą tą najpewniej był Slaad.
  • Jednemu z wcieleń ucięto kosą rękę w Katakumbach Zatopionych Ziem. Być może było to Pragmatyczne Wcielenie, a już na pewno inkarnacja żyjąca po nim, gdyż na ramieniu znajdował się tatuaż opowiadający o podróży z Fantastyczną Czwórką. Możliwe, że rękę tę „zgubiło” Paranoiczne Wcielenie, jako że nadmienia o nagminnym jej odpadaniu.
  • Inkarnacja żyjąca przed tobą zginęła zabita przez cienie w Alei Uporczywych Westchnień i miała przy sobie Postrzępioną kartkę od Faroda, należącą do Paranoicznego Wcielenia.
  • Jedno z wcieleń zostało zabite w Klątwie przez Ponury Skalp i jego towarzyszów Anarchistów. Miało to miejsce wiele dziesiątków lat przed wydarzeniami w grze.
  • Jedno z wcieleń nauczało Sztuki Ignusa dość drastycznymi metodami.
  • Jedno z wcieleń podczas debaty zdołało przekonać jakiegoś członka Znaku Jedynego, że nie istnieje, a ten zniknął.
  • Jedno z wcieleń dowodziło jakąś armią podczas walnej bitwy, siedząc na czworonożnej bestii.
  • Jedno z wcieleń walczyło w mieście stworzonym z łańcuchów ze stworami również nimi oplecionymi. Najprawdopodobniej było to Miasto Dźwięczących Okowów, a potwory były kytonami – diabłami łańcuchowymi.
  • Jedno z wcieleń otworzyło Kluczem Źródłocienia portale w Pierwszej Dzielnicy, zwanej od tamtej pory Niższą Dzielnicą. Wkroczyły przez nie istoty z Niższych Sfer. Inkarnacja ta następnie napotkała Panią Bólu i została albo zgładzona, albo przeniesiona do Labiryntu Gracza.
  • Jedno z wcieleń zginęło przez kłamstwa Mortego, kiedy ten jeszcze żył.
  • Jedno z wcieleń obudziło się w Kostnicy z obsesją roztrzaskania i pożarcia Mortego. Zostało przejechane przez powóz.
  • Jedno z wcieleń jako "dobre i praworządne" chciało wrzucić Mortego z powrotem do Słupa Czaszek.

Komentarze

0
·
Pierwsze, "dobre" wcielenie inaczej "Pierwszy" nie wyznaje prawdy o sobie jeśli nie mamy odpowiednich statystyk. Na pewno trzeba mieć wysoką (myślę 24 lub 25) mądrość i inteligencję. Inaczej on tylko kłamie i udaje, że jest pomniejszym dobrym wcieleniem.
0
·
A właśnie statystyki nie muszą być tak wysokie, aby zdemaskować Pierwszego. Wystarczy 17 inteligencji, o czym pisałem w solucji
0
·
Czyli wychodzi na to że dwa ostatnie wcielenia żyły przez rok jedno może to być to któro chciało rozstrzaskać mortego i go pożreć któro wpadło pod powóz a i czy to nie Yemet nauczył sztuki ignusa mowa o potężnym czarnoksiężniku

A a drugie to któro go chciało wrzucić do słupa czaszek bo pragmatyczny go wyciągnął potem był paranoiczny i za dwa wcielenia bezimienny miał nie zapominać czyli wszystko jasne

A paranoiczny nie był czuciowcem ?
0
·
"Jedno z wcieleń zginęło przez kłamstwa Mortego, kiedy ten jeszcze żył."

Gdzieś wyczytałem, że chodzi tu o pierwsze wcielenie - "oryginalnego" bezimiennego, który dzięki Morte dotarł w ten sposób do Raveli.

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...