„Mass Effect 2” – nowe DLC, łatka i tysiąc zmiennych

3 minuty czytania

mass effect 2, overlord

W czasie natłoku gorących informacji prosto z kapitalistycznego Los Angeles i równie żarliwej łże-inteligenckiej sesji egzaminacyjnej, te fakty mogły umknąć nawet najbardziej zagorzałym fanom uniwersum „Mass Effect”. Na szczęście w naszym aparacie ds. faktów oraz cenzury redakcyjnej, znajdują się i tacy fanatyczni pasjonaci, którzy zdzielili po głowie ekipę informacyjną (gumową pałką oczywiście), za opuszczenie dosyć ważnych wydarzeń, jakie miały miejsce kilka godzin temu.

Reflektuję się więc i biję w piersi, błagając o wybaczenie Umiłowanego Przywódcę (Ray Jong-Muzykę, niech żyje wiecznie!), że nie trzymałem ręki na pulsie. Podczas gdy z dumnych, socjalistycznych i niepowstrzymanych fabryk BioWare, na podbój rynku opanowanego przez zgniły zachód oraz zaplute karły reakcji, wytoczył się majestatyczny dodatek „Overlord”, ja oddawałem się najbardziej hedonistycznym zachciankom, którymi omamił mnie bożek konsumpcjonizmu. Tym samym nie spełniłem swojego obowiązku redakcyjnego, narażając na szkody nasz kolektyw! Po szczegółowym przedstawieniu zawartości najnowszego rozszerzenia do „Mass Effect 2” i kilku innych pobocznych wieści, z chęcią udam się do obozu pracy, gdzie na powrót przypomnę sobie miłość jaką darzy mnie mój Umiłowany Przywódca!

Do rzeczy jednak. Na pierwszy plan przebija się materiał filmowy, który prócz zachwalania szczodrości i boskiej dobroci naszego Wielkiego Wodza, perfekcyjnie wprowadza nas w klimat przygody oraz zawiera sporo akcji. Warto też wspomnieć o znakomitej muzyce skomponowanej przez Socjalistyczny Zespół Pieśni Ludowej. Zaiste zwiastun sprawił mi taką samą przyjemność jak kolektywna praca w polu!

Korporacja Cerberus wysyła komandora Sheparda (bohater narodowy, przodownik pracy walczący na każdym polu z dzikim kapitalizmem) do zbadania jej tajnej bazy badawczej, która w dziwnych okolicznościach zamilkła. Jak się okazuję kompleks został opanowany przez mordercze Gethy, typowy wytwór nieopanowanego konsumpcjonizmu, które wymordowały całą socjalistyczną załogę. Jedyny ocalały, szef działu badań Archer, maluje przed dumnym towarzyszem przerażający obraz – eksperyment scalenia umysłu jednego z ludzkich wolontariuszy z wirtualną inteligencją, wymknął się spod kontroli i stworzył przerażającą hybrydę – „WI Overlord”.

mass effect 2, overlordmass effect 2, overlord

Oszalała Wirtualna Inteligencja zaatakowała już trzy inne bazy korporacji, w celu przejęcia kontroli nad każdym kawałkiem technologii, który posłuży jej do całkowitego wyzwolenia i uaktywnienia wszystkich uśpionych na planecie Gethów. Tylko nasz heros może przeniknąć do twierdzy, w której znajduję się WI, i ostatecznie ją wyłączyć, zanim zacznie siać spustoszenie w całej galaktyce, niszcząc tym samym kolektywny oraz sprawiedliwy komunistyczny ład i wprowadzając na nowo rządy burżuazji. DLC dodaje pięć nowych obszarów i dwa osiągnięcia.

mass effect 2, overlordmass effect 2, overlord

Wraz z dodatkiem „Overlord” niezmordowany proletariat przygotował kolejną łatkę, oznaczoną numerkiem 1.02, która jeszcze bardziej usprawni ten doskonały, robotniczy produkt, jakim jest gra „Mass Effect 2”. 120% normy gwarantowane!

Lista zmian:

  • Skrócono czas wydobycia konieczny do pozyskania wszystkich ulepszeń.
  • Poprawiono błąd sprawiający, że po usunięciu pobranych materiałów dodatkowych na ekranie wyboru broni opcja broni pobranych była nieaktywna.
  • Poprawiono błąd sprawiający, że celownik broni ciężkiej czasami pozostawał na ekranie nawet po wejściu do pojazdu.
  • Poprawiono błąd sprawiający, że wrogowie czasami wskakiwali w osłonę po odniesieniu obrażeń.
  • Poprawiono błąd sprawiający, że nie zawsze dochodziło do odblokowania mocy lojalnościowych Grunta.
  • Poprawiono błąd sprawiający, że ekran drużyny nie aktualizował się właściwie po usunięciu pobranego dodatkowo "Zestawu innych strojów 1 (Garrus, Thane, Jack)".
  • Poprawiono błąd sprawiający, że zapisy wykorzystujące pobrane materiały dodatkowe nie mogły być wczytane bez połączenia z siecią.
  • Poprawiono błąd sprawiający, że kariera aktywnego zapisu ulegała czasami zmianie po wczytaniu zapisu przy odłączonych pobranych materiałach dodatkowych.
  • Poprawiono błąd wywołujący okresowe błędy krytyczne gry podczas rozgrywania misji Jarrahe na systemie z 64-bitowym systemem Windows 7.
  • Poprawiono błąd sprawiający, że aktywacja mocy amunicyjnej przez towarzysza zmieniała czasami aktywną moc amunicyjną postaci gracza.
  • Poprawiono błąd sprawiający, że w określonych warunkach wciśnięcie Spacji nie aktywowało obiektów.
  • Poprawiono błąd sprawiający, że wczytanie zapisu przy odłączonych pobranych materiałach dodatkowych powodowało zmianę kariery.
  • Poprawiono błąd sprawiający, że opis niektórych znaków w funkcji przyporządkowywania sterowania wyświetlał się w obcojęzycznych wersjach gry po angielsku.
mass effect 2, overlordmass effect 2, overlord

Na koniec tych pokrzepiających wieści z frontu walki z ogólnoświatowym kapitalizmem, warto napisać kilka zdań o słowach I sekretarza Caseya „Anatolejewicza” Hudsona, które przekazał nam zaufany serwis Joystiq. Jak obiecuje ten członek politbiura, w przypadku importu zapisanych stanów gry z „Mass Effect 2” do „Mass Effect 3”, tytuł weźmie pod uwagę ponad tysiąc różnorakich zmiennych – od naszych czynów w poprzednich częściach, aż po stosunki z towarzyszami. W ramach porównania, w przypadku przenoszenia postaci z pierwszej do drugiej części, tytuł brał pod uwagę około 700 zmiennych. Progres, tak trzymać!

Komentarze

0
·
No niezle patch juz pobrałem teraz pobieram DLC jutro będę miał i może nawet zagram. Szkoda tylko że karta dzwiękowa mi się zepsuła i bede grał bez głosu.
0
·
Odradzam granie Overlorda bez dźwięku. Jest nowa piosenka do walki, która ma podobne działanie jak podczas ostatniej rozwałki w bazie Zbieraczy. Jest też bardzo klimatyczne i troche ryjące psychę zakończenie, ale warto
0
·
szkoda że nie ma opisu Kasumi Goto
0
·
No, no... BioWare znów odwalił kawał dobrej roboty. O ile dodatki do Dragon Age to równia pochyła, która jest prostą drogą do szamba żenady, to jeżeli chodzi o Mass Effect 2 z DLC na DLC jest coraz lepiej. "Overlord" zajął mi coś koło dwóch godzin i bawiłem się przy nim wyśmienicie. Niegłupia fabuła i ciekawe zakończenie (coś dla miłośników klimatów rodem z "System Shock"), urozmaicone misje (znów można polatać "Młotem" i choć ponownie jest za łatwo, to już nie przypomina to głupiego samouczka), niezłe lokacje oraz smakowity klimacik - to może się podobać

Polecam.

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...