Alice is Dead 3

Opis

- Cześć, chciałem zadzwonić, ale ostatnio wiele się dzieje.

- Zacznij od początku. Co się stało?

- Cóż, Alicja próbowała zabić Królika tak, jak jej powiedziałeś.

- I...?

- Cóż, była walka. Alicja zginęła, a Królik stracił pamięć.

- Dobrze, w takim wypadku problem z głowy, nieprawdaż?

- No... Nie do końca.

- Co masz przez to na myśli?...

- Jego wspomnienia powróciły. Zaczął nas szukać.

- Co?! Skąd to wiesz?

- Złapaliśmy go i zabraliśmy do Więzienia Krainy Czarów.

- Więc po prostu zabijcie go teraz! Nie rozumiem, dlaczego prowadzimy tę rozmowę...

- On uciekł. I tutaj wszystko staje się nieco niejasne.

- Niejasne?! Co masz przez to na myśli?

- Niejasne, gdyż nie wiem, co się stało. Wszyscy strażnicy byli martwi. Prawdziwa rzeź.

- Do cholery, to gdzie jest teraz?

- Nie wiem. Jednakże szukamy go. Nie będzie wiedział, co...

- Halo? Halo?

W poprzedniej części Alice is Dead nasz dzielny Królik uciekł z Więzienia Krainy Czarów. Zupełnie przypadkiem aktywował projekt zwany Oystercloud. W ucieczce dopomógł mu Kapelusznik. W ostatniej części trylogii naszym zadaniem jest znalezienie odpowiedzi na pytanie, co się stało z Alicją. Dlaczego nasz bohater musiał z nią walczyć? Jest to zdecydowanie najlepiej zrobiona ze wszystkich część serii. Olśniewająca grafika, zapadająca w pamięć historia i genialna piosenka autorstwa Hani Lee. Ale co najważniejsze – na zakończenie nadal pozostaje sporo pytań, a mało odpowiedzi. Zachęcam was do dyskusji po seansie z grą!

Programowanie: Mike M (ImpendingRiot)

Muzyka: DavidOrr

Muzyka: Hania

Opracowanie graficzne: Hyptosis

Głos: Joshua Tomar (TomaMoto)

Głos: Andy Dennis (Andyopus)

Głos: Crystalvoiceover

Głos: Michael Swain (The-Swain)

Piosenka przewodnia: Hania – "Alice is Dead"

Zagraj

Solucja

Cudownie, mamy ze sobą nasz wspaniały dzwonek. Nieodłączny element ekwipunku przypomina o tym, co do tej pory przeszedłeś... Po lewej stronie są jakieś głazy. Te kamienie wyglądają starożytnie i tajemniczo. Nieważne. Nic w tej lokacji nie zdziałasz, więc kliknij pika, aby pójść do przodu. Niebo jest... Zastanawiam się, czy to przez ten przycisk. Dostaniesz wiadomość na komórkę (obok przycisku dźwięku). Odczytaj ją. "Od: Królowa. Do: Wszyscy Strażnicy. Zlekceważcie spadające ryby. Królik aktywował Oystercloud. Sprawą już się ktoś zajmuje". Podnieś z ziemi cegłówkę, leżącą koło drugich drzwi. Ze ścieku natomiast wyciągnij monetę. Cieszę się, że to był grosik, a nie aligator. Kliknij serce, kierujące cię na drzwi do twojej starej kryjówki.

Nie mogę przypomnieć sobie kombinacji. Masz dwa wyjścia. Pierwsze z nich polega na uderzeniu cegłówką konsoli. Udało się, ale cegłówka się rozsypała. Następnie wystarczy kliknąć na kłódkę. Drugie natomiast polega na użyciu na konsoli monety. Tym sposobem otworzysz ją. Teraz wystarczy kliknąć czerwony kabelek, a następnie kłódkę.

Weź z podłogi dziennik i przeczytaj go.

"11 czerwca – Mary Ann została przymknięta. Wzięła to zanim uciekła. Nieźle".

"12 czerwca – Kapelusznik zdegradował Mary Ann. Przejmuje bezpośrednią kontrolę nad misjami. Mówi, że teraz grozi nam za duże ryzyko, żeby popełniać błędy. Cieszę się, że udało jej się uciec. Nie jestem pewien, czy poradziłbym sobie w więzieniu".

"13 czerwca – Dzisiaj podszedł do mnie Kapelusznik. Powiedział, że ma dla mnie jakąś robotę. Nie jestem pewien, czy chcę ją przyjąć. Zadanie brzmi ryzykownie. Ale jaka robota nie jest dzisiaj ryzykowna? Wszystko, co wiem, to fakt, że jak mi zapłacą, będę zadowolony. Dziwne odgłosy w piwnicy".

"14 czerwca – Robota poszła gładko. Cieszę się, że była tam Alicja. Dobrze radzi sobie z bronią, ale nóż to dopiero jej konik. Nie wiem, czemu naukowiec potrzebuje tylu obiektów testowych. Ale cóż. Zabijam, kim jestem, żeby oceniać?...".

"15 czerwca – Kapelusznik kupił nam interesujący atrament. Nie możesz go zobaczyć, dopóki nie będziesz miał specjalnej soczewki. Myślę, że może się przydać. Albo i nie. Myślę, że to głupie, że się teraz nad tym zastanawiam".

"16 czerwca – Kapelusznik jest ostatnio na skraju wytrzymałości. Myślę, że Królowa zaczyna go naciskać. Mówiłem mu, że sprawi to więcej kłopotów, niż jest tego warte. Ale co ja tam wiem, jestem tylko zabójcą... Zjadłem dzisiaj trochę tuńczyka. Myślę, że się przez niego rozchorowałem".

"17 czerwca – Wyniosłem dzisiaj "śmieci". Żałuję, że zajrzałem do środka. Nie wiem, co robi tam naukowiec Królowej, ale zabija to wiele kotów. Cieszę się, że Alicja ma tę robotę".

"18 czerwca – Nic się dzisiaj nie działo. Kapelusznik znowu rozłożył mnie w karty. Myślę, że oszukiwał, ale nic nie powiedziałem, bo sam oszukiwałem. Ciągle dziwne odgłosy dochodzą z laboratorium w piwnicy. To jednak nie mój interes".

"19 czerwca – Alicja zdaje się coraz bardziej odległa. Spróbowałem z nią porozmawiać, ale oznajmiła mi, że dla niego pracowałem. Nie wiem, czy miała na myśli Kapelusznika, Naukowca czy Królową... Ostatnio pracowałem dla wielu z "nich"...".

"20 czerwca – Pamięć znowu szwankuje. Pomysł Alicji, żeby prowadzić ten dziennik, okazał się strzałem w dziesiątkę. Przynajmniej mogę uporządkować najważniejsze fakty. Znowu zapomniałem zjeść lunch. Przygotuję sobie wieczorem trochę tuńczyka".

"21 czerwca – Powiedziałem Kapelusznikowi, że coś jest nie w porządku z tym naukowcem, Burrem. Kapelusznik tylko się roześmiał. On zawsze się śmieje. Zastanawiam się, czy Alicja uważa, że naukowiec jest dziwny. Nienawidziłbym bycia jego ochroniarzem".

"22 czerwca – Gąsienica grał dzisiaj z nami w karty. Złapałem go na oszukiwaniu, ale zaprzeczył. Zabrał swoje pieniądze ze stołu i wybiegł. Założę się, że ten głupi monokl był fałszywy. Doigra się...".

"23 czerwca – Straciłem nieco pieniędzy w kuchni. Zaczynam uważać, że ta maszyna jest oszukana. Powinienem porozmawiać z tym jajogłowym Burrem i zobaczyć, czy ma jakieś gadżety, które poprawią moje szanse. Pewnie da mi martwego kota".

"24 czerwca – Spotkałem dzieciaka doktorka. Jest całkiem miła. Dziwnie jest widzieć miłych ludzi w pobliżu klubu. Nie wiem, czy kiedykolwiek ich widziałem, jak teraz pomyślę. Alicja jest w porządku, ale ona też zabija ludzi. Wygląda na to, że wszyscy tutaj coś zabijają".

"25 czerwca – Alicja ciągle nie wróciła. Spytałem Kapelusznika, czy mogę jej poszukać, ale powiedział, że nie. Mam nadzieję, że nic jej się nie stało. Jest najbliżej tego, kogo mógłbym nazwać przyjacielem. Dzieciak Burra ciągle łazi wszędzie".

"26 czerwca – Mały karzełek zakradł się pokoju VIPów. Nakrzyczałem na nią, a ona się rozpłakała. Czuję się okropnie. Szkoda, że ten szalony skurczybyk nie uważa na swojego dzieciaka. Zapomniałem, jak ma na imię i czy w ogóle mi powiedziała. Alicji ciągle nie ma...".

"27 czerwca – Powiedział dzisiaj dzieciakowi, że jest mi przykro. Zapytałem jej, czy nie chce ze mną zagrać w karty. Przegrała, ale myślę, że się nieźle bawiła. I nie oszukiwała. Martwię się o Alicję. To nie jest do niej podobne. Kapelusznik nie chce o tym rozmawiać".

"28 czerwca – Pozwoliłem dzisiaj dzieciakowi wygrać w karty. Zdawała się bardzo szczęśliwa. Nie wiem, jak udaje jej się być cały czas szczęśliwą przy nas wszystkich. Może jest tak samo szalona, jak jej ojciec w piwnicy. Znowu nie było prądu".

"29 czerwca – Otwarcie mojej walizki zabrało mi trzy godziny. 829 203. Zapisuję tę liczbę tutaj. Muszę udać się z tym do doktora, ale jedyny w pobliżu zwariował. Jego krzyki zaczynają mnie budzić. Kapelusznik powiedział, że musimy pogadać o Alicji".

"30 czerwca – To jest szalone. Nie zrobię tego. Odejdę. Kazali robić mi różne rzeczy i je robiłem, ale tego nie uczynię... Jestem najemnikiem, ale nikt nie zmusi mnie do zrobienia TEGO. Nigdy".

"1 lipca – Kapelusznik powiedział, że jak nie zabiję Alicji, zrobi to Królowa. Powiedział, że Królowa nie będzie się spieszyć. Nie chcę, żeby cierpiała... Nie wiem, co zrobić... Znalazłem lusterko Alicji. Myślała, że je zgubiła. Będę musiał je odd...".

"2 lipca – Myślę, że wariuję. Widziałem rzeczy, których nigdy wcześniej nie oglądałem. Barwne, niepokojące rzeczy. A po chwili ich nie było. Może to przez stres... Cóż, to wszystko niedługo się skończy. Tylko ta ostatnia robota".

Kliknij na sekretarkę obok rośliny. Każdy profesjonalista potrzebuje rośliny. Masz dwie nieodsłuchane wiadomości. Kliknij na "Play", żeby je odsłuchać.

"- Cześć, Króliku! Tu twój stary kumpel, Kapelusznik. Pomyślałem, że chciałbyś wiedzieć, iż nasz stary przyjaciel, Królowa, jest w mieście. I pewnie będziesz chciał mu złożyć wizytę... Przekaż mu najszczersze pozdrowienia".

"- Króliku, nie wiem, co się stało, ale zamknęłam sklep. Wszystko zostało wyszorowane. Pozostanę w niewiedzy, dopóki się nie odezwiesz".

Czas użyć twojego telefonu. Wpisz numer Mary Ann: 555 7238 i kliknij zieloną słuchawkę. Mam nadzieję, że nic jej nie jest. Ann zawsze miała tendencję do dramatyzowania. Na wyświetlaczu zobaczysz: Połączono z: Teapot Cleaners.

"- Masz plamę, którą chcesz bardzo usunąć? Brud, który ma zniknąć, jakby nigdy nie istniał? W takim wypadku Teapot Cleaners są dla ciebie – z doskonałą obsługą i zabójczymi cenami... Jeżeli pójdziesz gdzie indziej, musisz być szalony".

Nie sądzę, żeby była to prawdziwa firma sprzątająca. Drugi numer należy do Kapelusznika: 555 8880. Nie jestem pewien, czy chcę, żeby odpowiedział.

"- Przykro mi, nie mogę teraz odebrać. Zapewne zajmuję się... Zabijaniem!".

Cofnij się o jeden ekran, a otrzymasz wiadomość. "Od: Kapelusznik. Musiałem wyjechać na jakiś czas. Powiedziałem Mary Ann, że przyda ci się dodatkowa pomoc. Upewnij się, że przekażesz Królowej moje pozdrowienia, gdy go zobaczysz".

Wyjdź z domu i udaj się naprzód, klikając na pika.

To niebezpieczna dzielnica i tak niebezpiecznego miasta. Możesz na razie podnieść tylko spod zielonych drzwi rurę. Nie mogę obiecać, że użyję jej zgodnie z przeznaczeniem. Idź w lewo.

Zagadaj do zielonego stwora imieniem Rulio. "- Psst... Jesteś zainteresowany... grzybkami?". Druga opcja zawsze kończy rozmowę i odrzuca propozycję.

"- Co one robią?".

"- Pomagają zmniejszyć napięcie. Zrelaksować się".

"- Co chcesz za jednego?".

"- Przynieś mi po prostu Miedziaka".

"- Myślę, że jednego znalazłem".

"- Masz go?".

Weź z ekwipunku monetę i daj ją Rulio. "- Dobrze robi się z tobą interesy". Dostaniesz niezwykle śmierdzącego grzybka. Idź dwa razy w prawo.

Natkniesz się na Tirli Bima i Tirli Boma (po angielsku Tweedle Dee i Tweedle Dum; w tym wypadku ten drugi nazywa się Tweedle Dumb, czyli Tirli Głupek – angielska gra słów). Muszę pozbyć się tej dwójki, żeby wejść do środka. Możesz to zrobić na dwa sposoby. Mniej wyrafinowany to po prostu zdzielenie obu rurą przez łeb. Bardziej subtelnym sposobem jest wrzucenie grzybka do szklanki leżącej na stoliku. To dużo gość, lepiej wrzucę całego. Cofnij się o jeden ekran i wróć, a zobaczysz efekt swojego zakupu. Nie możesz jednak wejść do klubu, gdyż jest tam detektor metalu. Cofnij się więc ponownie o jeden ekran i wrzuć rurę do śmietnika po lewej. Nigdy cię nie zapomnę, metalowa ruro. Teraz możesz wejść do klubu. Czas znaleźć Królową. Dostaniesz nową wiadomość. "Od: Mary Ann. Cieszę się, że nic ci nie jest, Króliku. Królowa jest z pewnością w klubie. Znajdź go i zabij. To się dzisiaj skończy. Trzymaj się, będziemy w kontakcie". Udaj się w lewo.

Podejdź do termostatu i podkręć go na 90 stopni. Zemsta najlepiej smakuje na... gorąco? Możesz pobawić się automatem do gry, klikając cały czas na wajchę, aż coś wygrasz. Niestety, nie wiadomo, co. Udaj się dwa razy w prawo, do toalety. Znajduje się tutaj kilka numerów. Jedyny ważny umieszczony jest na lustrze (nie byłoby go widać, gdyby nie podkręcenie temperatury). Jednak możesz pobawić się i podzwonić pod inne numery, powypisywane wszędzie. Zacznijmy od numeru wypisanego na pierwszych drzwiach, gdzie ktoś stwierdził, że przeleciał jej właścicielkę. 555 6293. Połączono z: Nieznajomy.

"- Przestań do mnie dzwonić!".

Na drugich drzwiach znajdziemy kolejny numer, do Długiego Borisa. 555 7243. Połączono z: Boris? Nie znam nikogo o tym imieniu... Czy ten dźwięk nie brzmi znajomo? Ta piosenka... Co jest grane? W pierwszej kabinie na lewej ścianie masz fragment numeru. Spróbujmy więc 555 7321. Połączono z: Dzwonki, Dzwonki, Dzwonki.

"- Połączyłeś się z Centrum Handlowym Dzwonków Marcowego Zająca. Więc jeżeli potrzebujesz Dzwonka z Krainy Czarów, nieważne jak długo prowadzisz interes, obawiam się, że Marcowy Zając, czyli ja, jest nieosiągalny. Proszę oddzwoń w czasie normalnych godzin biznesowych i nie zapomnij zapytać o nowy program recyklingu dzwonków. Jeżeli jest jakaś rzecz, która strasznie mnie denerwuje, to gość, który nosi ze sobą dzwonek, nawet go nie potrzebując. Teraz zostaw wiadomość".

Gdy wejdziesz do drugiej kabiny, otrzymasz wiadomość. "Od: Boris. Krojenie Żywcem. Nie odpowiadaj, wiadomość została wysłana automatycznie.". Alive Slice można zrekombinować w Alice Lives (Alicja Żyje). Jeżeli chcesz, zadzwoń jeszcze pod 911. Połączono z: Numer awaryjny.

"-Przykro mi, ale obecnie wszyscy oficerowie są zajęci incydentem w Więzieniu Krainy Czarów".

Czas zadzwonić pod numer z lustra. 555 4513. Połączono z: Jwocky Slots LLC.

"- Dostęp udzielony".

Wróć do kuchni. W automacie do gry widnieje teraz wielka czarna dziura. Kliknij ją.

Kliknij na 1 na 1 (1 in 1), żeby zwiększyć swoje szanse wygranej do 100% Zagraj, a wygrasz. Tylko co? Wróć do łazienki i wejdź do ostatniej, trzeciej kabiny. Niespodzianka! Tajne przejście do laboratorium. Wejdź do środka, po czym skieruj się w prawo. Kliknij TUBeVATORa. Klawisze nie działają. Dostaniesz za to nową wiadomość. "Od: Nieznany. Jeżeli chcesz użyć windy, musisz zagrać w moją grę. Znajdź i obejrzyj taśmy. Tęsknię za tobą. Tęsknię za Tatusiem". Nieźle. Idź dwa razy w lewo. Dr Burr ma nową głowę. Kolejna wiadomość. "Od: Nieznany. Wierzysz w duchy? Znajdź trzy taśmy, a zaczniesz". Co zrobić, czas poszukać kaset.

Wiedz, że nie będzie drugiej kasety, dopóki nie znajdziesz pierwszej. Pierwsza pojawia się losowo w każdej grze. W większości przypadków znajduje się w klubie – w łazience, kuchni czy na stoliku przed klubem. Drugą znajdziesz w śmietniku, gdzie przytula się do starej dobrej rury. Ostatnią z nich posiada Rulio, zielony stwór. "- Hej, mam jedną z nich. Masz, weź ją. I nie mów, że nigdy nie zrobiłem dla ciebie niczego miłego". Idź do laboratorium i skręć w lewo. Włóż do telewizora taśmę 004.

"Oto dr Raymond Burr przeprowadzający test numer 3. Testowany obiekt nie reaguje. Zmarł. Testowany obiekt numer 7 wyglądał obiecująco, ale ciągle był niestabilny jak inne. Kilkanaście monitorów zostało zniszczonych zanim obiekt wyzionął ducha. Czuję, że zbliżamy się do przełomu. Potrzebuję po prostu więcej czasu".

Włóż do telewizora taśmę 006.

"- Obiekt numer 11 nie zmarł! To jest to! Mamy sukces! To oznacza...".

"- Tatusiu, patrz! Znalazłam kotka!".

"- Nie, nie dotykaj tego, kochanie! NIE! O mój Boże, nie!".

"- Tatusiu?... Nie czuję się zbyt dobrze...".

Została ostatnia taśma – Crayon Time.

"- To uczucie, gdy wiesz, że twój uśmiech jest mile widziany. Twój szept – łagodny i nieskazitelny. Zapewni ci to biel twoich zębów. A bielsze zęby to zajęcie dla nowego McCleans. Jej mrowiący w ustach smak mówi ci, że działa. Sprawia, że twoje zęby stają się czystsze, bielsze. McCleans zapewni ci biel. Sprawi, że staną się nieodparcie białe. Nowa pasta McCleans".

"Czas kredek!"

Idź dwukrotnie w prawo. Dostaniesz nową wiadomość. "Od: Mary Ann. Króliku, zostawiłam dla ciebie prezent w klubie. Mam nieodparte wrażenie, że będziesz go potrzebował". Udaj się do łazienki.

Kliknij na szafki pod zlewem i wyjmij z nich prezent. Niespodzianka, masz pistolet. Zastanawiam się, jak Mary Ann to tu wniosła. Wróć do TUBeVATORa. Dostaniesz wiadomość. "Od: Nieznany. Widzisz, co zrobił Tatuś? Widzisz, co zrobili Tatusiowi? Naprawiłam dla ciebie windę. Ale nie szłabym tam, gdybym była tobą. Nie chcę, żebyś skończył jak Tatuś". Cóż, właściwie to nie masz wyjścia. Wejdź do windy. Co ważne, nie wyłączaj gry i czekaj aż skończą się napisy końcowe.

To śmieszne...

Jak winda może jechać w górę...

A ja ciągle mogę spadać w dół.

"Zacznij od początku, dobrnij do końca i tam się zatrzymaj" – Lewis Carroll