[NWN1] Koniec pierwszego i początek nowego

Starałem się znaleźć odpowiedzi na moje pytania i większości się udało, ale zostało też parę bez wyjaśnienia, i które strasznie mnie nurtują.

Gram w tą grę pierwszy raz, ukończyłem I rozdział i przenoszę się do komnaty rytualnej. Tam po jakimś czasie zrozumiałem że do miasta Neverwinter powrócić już nie mogę.
Nie jestem szczęśliwy z powodu takich zmian, więc chce się upewnić na przyszłość czy jeszcze takie zmiany mnie spotkają.

Czy jak umrę to przez całą późniejszą fabułę będę się przenosić do tej właśnie komnaty rytualnej, czy tylko na razie?

I co z moim towarzyszem. Kiedy mi w walce z Destherem umarł nie mogłem go potem znaleźć.
Odpowiedz
Odpowiem tylko na ostatnie pytanie bo reszty nie rozumiem (na przyszłość pisz troche jaśniej )

Gdy twój towarzysz umrze przenosi się do tego samego miejsca w którym ty się odradzasz po swojej śmierci. Możesz po niego wrócić używając kamienia przywołania.

p.s.Z tego co pamiętam (choć mogę się mylić(ach ta skleroza )) to Aribeth mówiła o tym na samym początku 1 rozdziału. Słuchaj ty dialogów a nie po prostu zabijaj i zabijaj, dialogi są najważniejszą rzeczą we wszystkich grach c'RPG!!!
Odpowiedz
Myślałem że wyrażam się jasno
W finale rozdziału I jestem w komnacie rytualnej w której ma być stworzony lek. Potem gdy mój bohater umrze i go ożywię, do tej właśnie komnaty powraca zamiast do Domu Sprawiedliwości, albo gdy użyję tego kamienia przywołania.
Moje pytanie brzmi: czy tak już będzie do krańca gry?
Mam ze sobą trochę ekwipunku który obciąża moją postać i chciałbym to wszystko zostawić w bezpiecznym miejscu. Jeśli potem do tej komnaty powrócić nie będę mógł to nie chce tego wszystkiego tracić
Odpowiedz
teraz rozumie

Nie, gdy zaczniesz rozdział2 będziesz przenosił się do zupełnie innego miejsca, zresztą co rozdział przenosisz się gdzieś indziej po użyciu kamienia. W końcu za każdym razem jesteś w zupełnie innym miejscu więc bez sensu było by się teleportować do neverwinter kiedy jesteś w jakieś wsi 5000km. od neverwinter

Mam nadzieje że o to chodziło i że wyraziłem się jasno

Pozdrawiam: Zbyl
Odpowiedz
Aha. O to chodziło

Mam jeszcze pytanie co do kadzi wróżebnej. Czy jeśli włożę do niej część ekwipunku, to będzie on tam przebywał przez wszystkie rozdziały? Jeszcze nie pojąłem jak to działa.
Odpowiedz
niestety nie ponieważ nie będziesz mógł do niej wrócić. Będzie tam tylko do końca rozdziału w którym jesteś. Ale nie opłaca się tam dawać rzeczy bo musisz zapłacić żeby je wyciągnąć. Lepiej znajdź jakąś magiczną skrzynke i do niej dawaj rzeczy bo dzięki temu ważą mniej(ja tak robiłem)
Odpowiedz
W takim razie trochę to dziwne i nie potrzebne xD.
Bo nawet nie wiem jak mogę stracić te rzeczy, aby potem odzyskać dzięki kadzi .
Odpowiedz

Użytkownik Samael dnia wto, 26 cze 2007 - 20:01 napisał

W takim razie trochę to dziwne i nie potrzebne xD.
Bo nawet nie wiem jak mogę stracić te rzeczy, aby potem odzyskać dzięki kadzi .

[post="71543"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]




Ja też tak myślałem, ale jak kiedyś miałem 2 kamienie przywołania i jeden położyłem na podłodze zobaczyłem, że w świątynie Tyra kadż otacza poświata zaglądam a tam ten kamień... o to tu chodzi.



Dawniej byłem Kasaprem (Suli Jinkenem) to tak..... To znaczy dalej jestem, ale pod innym nickiem
Odpowiedz
Poza tym w tej kadzi jest jakiś błąd, a mianowicie: jestem w 2 rozdziale, w Karczmie Przymierza i dostaję pierścień od Salomona, po czym upuszczam go na ziemię. Następnie idę do świątyni i zaglądam do kadzi, dobra wszystko w porządku, biorę go. Wychodzę, udaję się do oberży i co widzę? Ano, pierścień Salomona leży gdzie leżał. Gram w NWN po raz drugi i nie spotkałem się z tym zjawiskiem, może dla tego, że nie zaglądałem tam zbyt często (nie mam zwyczaju wyrzucać ekwipunku, wolę go sprzedawać )

Tak na marginesie to dobry sposób na "klonowanie" przedmiotów, choć nie korzystny pod względem finansowym, ale dobrze powielić sobie np. Katanę Świętego Dziedzictwa, jeśli brak jej w sklepie lub niema gdzie ulepszyć katanę. Ale to tylko moje skromne zdanie
Odpowiedz
Gram w NwN po raz pierwszy ale wogole nie moge sie odnalezc w tej grze jestem w rozdziale 1 przy polwyspie i trzeba szukac jakiego wiezienia czy cos a ja wogole nie moge nic znalezc blagam dajcie jakis dobry poradnik czy solucje bo pieniążki pojdą w błoto !!! A gra jest warta świeczki
Odpowiedz
Dzięki wielkie przydał się, ale napotkałem kolejny kłopot a mianowicie jak pokonaliscie ucznia tego maga ktory rzuca lodowymi zaklęciami? Bo ja nie moge za nic go zabic help ;]
Odpowiedz
A jaką klasą grasz? Ja, jak grałem bardem to pokonałem go razem z Dealanem. Rzucałem na siebie i na niego wszystkie zaklęcia obronne jakie znałem. Po którymś razie udało mi się go utłuc.
Odpowiedz
No ja jestem elfem(3lvl) i doszedlem do tego glownego maga ktorego trzeba zabic ale jego pokanac tez nie moge a przed tamtymi uciekalem ;p a zadnego zaklecia np."obrona przed czarnym charakterem" albo "uderzenie dzwiekiem" nie moge rzucic nie wiem czemu(moze to prze klase) utknolem w martwym pkt. ;] hehe
Odpowiedz
Nie utknąłeś. 3lvl to trochę za słabo na Meldanena. Użyj kamienia teleportacyjnego, aby powrócić do centrum miasta. Następnie idź do "Targowiska Awanturników" i wynajmij Dealana Czerwonego Tygrysa (stoi pod ścianą na lewo od wejścia). Potem wyrusz z nim do Żebraczego Gniazda i tam wybijaj nieumarłych (są powolni, dlatego nie powinno byś z nimi kłopotu) razem z Dealanem. Tam zdobądź kilka poziomów. Kiedy będziesz miał jakiś 5 - 6 lvl idź do doków i tam trenuj. Na 7 - 8 poziomie Meldanen nie będzie stanowił już problemu .

EDIT

A, i jeszcze jedno Elf to rasa. Mi chodziło o klasę np. Wojownik, Czarodziej, Łotrzyk, Druid.
Odpowiedz
Dzięki hehe wiem co to rasa a jak powrocic pozniej do jego posiadlosci ??
Odpowiedz
Powrócić możesz wchodząc do portalu w Domu Sprawiedliwości [ale tylko kiedy użyłeś kamienia ostatni raz w jego posiadłości (w przeciwnym wypadku przeteleportuje Cię do miejsca, gdzie ostatni raz to zrobiłeś)] Ta opcja wiąże się z zapłatą za teleportacje (chyba 50SZ). Jeśli nie chcesz płacić to oczywiście możesz przejść się na piechotę .
Odpowiedz
Ej co mam zrobic nie moge dac rady wielkiemu pajakowi w kryptach mam średnie obrażenia i 2 mikstury leczenia lekkich ran i se poprostu nie daje rady (mam 5 lvl) - łowca
Odpowiedz
Jak nie dajesz rady to użyj Kamienia Teleportacyjnego, który przeniesie Cię do Domu Sprawiedliwości w centrum miasta. Tam poproś Aribeth o leczenie. Następnie jeśli nie masz najemnika to wynajmij go. Przejdź przez żółty portal (w Domu Sprawiedliwości), zapłać 50SZ i zabij pająka. Możesz powtarzać te czynności, gdybyś dalej nie mógł ubić potwora.
Odpowiedz
Teraz mam problem z Dokami pamiętacie może tą tawerne gdzie mierzy sie z połorkiem na picie-niestety moj elf ma słabą główkę i usypia a kiedy chce z nim stanac do bitwy rzuca sie na mnie cala tawerna i jest po mnie, ktos ma jakis pomysl ?
Odpowiedz
← Neverwinter Nights

Koniec pierwszego i początek nowego - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...