Kobiety....

Cholera, czy ja kiedys powiedzialem, ze kobiety nie maja zadnych zalet? NIE. A co do niewinnosci to bym polemizowal, jest to znaczace przekoloryzowanie faktow.
Najwyższy kapłan po trzykroć błogosławionego Sleanesh'a, Wielki Arcymistrz MROCZNEJ Magyi po¶cielowej, Arcymistrz zakonu miło¶ników raka płuc, Mistrz gry, Czeladnik cechu piwożłopów, dla relaksu pod±żaj±cy via Egri Brikaver, oraz CZŁONEK Towarzystwa Macierzy Ziemi Cieszyńskiej.
Odpowiedz

Cytat

A co do niewinnosci to bym polemizowal, jest to znaczace przekoloryzowanie faktow.


Zależy co masz na myśli jako niewinność.
He is worried about what may happen when he passes on. So am I, but it is something I shall not dwell upon. I shall love him because he is deserving of my love, not because he saved me, not because he is human, not because he is a Hero of Neverwinter. No, I love him for the man he is.

lady Aribeth de Tylmarande




Odpowiedz
A przede wszystkim nie nalezy uogolniac. Kobiety sa tak samo niewinne i skromne jak i drapiezne, waleczne i pewne siebie Spotkalem kilka takich na swojej drodze, ojjj spotkalem
all this time wishing our voices could be heard,now we finally have a voice and no one says a fucking word.
so let's scream as loud as we can and make it break, and let nothing stand in our fucking way
Odpowiedz
oj to sie zgodze... nic nie rozdzieli dwoch dziewczyn jak sie bija... ale to jest troche smutny widok... przynajmniej dla mnie
Odpowiedz
U mnie w klasie sie kolezanka bila z jakos dziewka z innej klasy.....moja kumpela byla podrapana i miala limo pod okiem.....byla to rzes niewiniatek......
...i że nikt nie może kupić ni sprzedać,
kto nie ma znamienia-
imienia Bestii
lub liczby jej imienia.
Tu jest [potrzebna] mądrość.
Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy:
liczba to bowiem człowieka.
A liczba jego : sześćset sześćdziesiąt sześć.
Odpowiedz
hmmm juz mialam ciekawe doswiadczenia z takimi dzialami szczegolnie na forum morrowind.pl nic dobrego z tego nie wyszlo no nie devilus ?
Dancing in the moonlight
Singing in the rain
Oh, it's good to be back home again
Laughing in the sunlight
Running down the lane
Oh, it's good to be back home again
Odpowiedz
Po prostu jest za dużo chłopów na forum, a za mało kobiet. Raczej nie wyobrażam sobie działu o podobnym charakterze, ale zatytułowanego "Mężczyźni". Natomiast od razu można zaobserwować kilka postaw reprezentowanych tu wobec płci pięknej: są admiratorzy, neutralni i zgryźliwcy. Można też dodać podgrupę cyników i tzw. "różowych starców", czyli młodych facetów, którzy o kobietach wyrażają się jakby mieli tysiąc lat i same gorzkie doświadczenia. Bardzo interesujące...

P.S. A jak to się skończyło na morrowind.pl?
He is worried about what may happen when he passes on. So am I, but it is something I shall not dwell upon. I shall love him because he is deserving of my love, not because he saved me, not because he is human, not because he is a Hero of Neverwinter. No, I love him for the man he is.

lady Aribeth de Tylmarande




Odpowiedz
hmmm skonczylo sie banem usera devilus niech wam opowie bo ja niemam sily poprostu jak sobie przypominam ta sytuacje to przychodzi mi do glowy jedna "tajemnicza osobistosc" z tego forum :mrgreen:
Dancing in the moonlight
Singing in the rain
Oh, it's good to be back home again
Laughing in the sunlight
Running down the lane
Oh, it's good to be back home again
Odpowiedz
Mam takie pytanie Hawkwood'zie, ja kwalifikuje sie pod: zgryzliwca, cynika, "rozowego starca", czy moze admiratora?
Najwyższy kapłan po trzykroć błogosławionego Sleanesh'a, Wielki Arcymistrz MROCZNEJ Magyi po¶cielowej, Arcymistrz zakonu miło¶ników raka płuc, Mistrz gry, Czeladnik cechu piwożłopów, dla relaksu pod±żaj±cy via Egri Brikaver, oraz CZŁONEK Towarzystwa Macierzy Ziemi Cieszyńskiej.
Odpowiedz

Cytat

ja kwalifikuje sie pod: zgryzliwca, cynika, "rozowego starca", czy moze admiratora?


Powiedzmy, że "bystrookiego", albo może kompilację wszystkich tych kategorii? Cóż ci tam w sercu gra, ach któż to wie?
He is worried about what may happen when he passes on. So am I, but it is something I shall not dwell upon. I shall love him because he is deserving of my love, not because he saved me, not because he is human, not because he is a Hero of Neverwinter. No, I love him for the man he is.

lady Aribeth de Tylmarande




Odpowiedz
Vantess bystrooki? Brzmi ciekawie, chociaz mam pewne problemy ze zrozumieniem w jaki sposob moja "bystroocznosc" sie objawia. A tak przy okazji "rozowy starzec" to bardzo ciekawe okreslenie.
Najwyższy kapłan po trzykroć błogosławionego Sleanesh'a, Wielki Arcymistrz MROCZNEJ Magyi po¶cielowej, Arcymistrz zakonu miło¶ników raka płuc, Mistrz gry, Czeladnik cechu piwożłopów, dla relaksu pod±żaj±cy via Egri Brikaver, oraz CZŁONEK Towarzystwa Macierzy Ziemi Cieszyńskiej.
Odpowiedz
"Bystrooki" - zauważasz w kobietach pewne cechy, których nie dostrzegają często inni :wink: Nie mówię, że to źle...
He is worried about what may happen when he passes on. So am I, but it is something I shall not dwell upon. I shall love him because he is deserving of my love, not because he saved me, not because he is human, not because he is a Hero of Neverwinter. No, I love him for the man he is.

lady Aribeth de Tylmarande




Odpowiedz
Heh, ja nawet nie pytam, bo wyjde na niepoprawnego admiratora Btw kobiety nadaja temu forum smaczku, ktorego by zdecydowanie nie bylo, gdyby byl tu tylko tabun chlopstwa. Rzucaja troszke inne spojrzenie na nasze meskie, konserwatywne poglady dot. crpg rgp i innych tematow Jest to jak najbardziej potrzebne. A rozpietosc wiekowa plci pieknej rowniez gra wazna role, bo uczymy sie jak postepowac z kobieta w roznym wieku ;]
all this time wishing our voices could be heard,now we finally have a voice and no one says a fucking word.
so let's scream as loud as we can and make it break, and let nothing stand in our fucking way
Odpowiedz
Uwazaj, co piszesz z racji ze masz 19 lat, a jedna z forumowiczek 12, twe slowa moga zostac opatrznie zrozumiane
Najwyższy kapłan po trzykroć błogosławionego Sleanesh'a, Wielki Arcymistrz MROCZNEJ Magyi po¶cielowej, Arcymistrz zakonu miło¶ników raka płuc, Mistrz gry, Czeladnik cechu piwożłopów, dla relaksu pod±żaj±cy via Egri Brikaver, oraz CZŁONEK Towarzystwa Macierzy Ziemi Cieszyńskiej.
Odpowiedz
A co ja mam powiedzieć? Mógłbym być ojcem takiej Atis...
He is worried about what may happen when he passes on. So am I, but it is something I shall not dwell upon. I shall love him because he is deserving of my love, not because he saved me, not because he is human, not because he is a Hero of Neverwinter. No, I love him for the man he is.

lady Aribeth de Tylmarande




Odpowiedz
Tak, ale dwunastolatki maja swoje zalety. Aktualnie mam nieklamana przyjemnosc spedzac czas z jedna dwunastka i powiem szczerze, ze jest naprawde bardzo sympatycznie. Jest szalenie ladna, subtelna w smaku, ma wspaniala figure, juz mnie lekko sponiewierala, noc zapowiada sie naprawde ciekawie. A na imie jej Chivas Regal:)
Najwyższy kapłan po trzykroć błogosławionego Sleanesh'a, Wielki Arcymistrz MROCZNEJ Magyi po¶cielowej, Arcymistrz zakonu miło¶ników raka płuc, Mistrz gry, Czeladnik cechu piwożłopów, dla relaksu pod±żaj±cy via Egri Brikaver, oraz CZŁONEK Towarzystwa Macierzy Ziemi Cieszyńskiej.
Odpowiedz
Hehehe no i kto tu daje zly przyklad, co ?
btw : imho whisky jest niesmaczne ) ja gustuje w odrobine bardziej hmmm tradycyjnych polskich alkoholach ;]
all this time wishing our voices could be heard,now we finally have a voice and no one says a fucking word.
so let's scream as loud as we can and make it break, and let nothing stand in our fucking way
Odpowiedz
Vantess daje jak najlepszy przykład, zawsze to lepiej delektować się smakiem dobrego, dwunastoletniego Chivas'a Regal'a niz sączyć tanie wino marki Komandos/Arizona pod monopolowym na osiedlu. A kobiety to i tak, jak to chciał się już tutaj ktoś wyrazić, temat rzeka, można o nich mówić, mówić, mówić i i tak niczego konstruktywmnego to nie wniesie bo i tak nie uda się nam ich zrozumieć panowie.
Co oczywiście nie znaczy, że nie powinniśmy próbować...

Prawda jest taka, że żyć z nimi się nie da, a bez nich nie warto.
Odpowiedz
I oto mości Orkist podsumował dramat naszego życia... :wink:
Odpowiedz
Orkist, pozwolę sobie zauważyć, że słowa huberthc'a nie odnosiły się do mojej szczerej fascynacji dwunastolatką, lecz do tematów poruszonych później. Niestety na skutek pewnej nie młodej, a wręcz starożytnej strażniczki, wszelakie posty spisane po wzmiance o Chivas'ie przepadły w mrokach dziejów. A co do zrozumienia kobiet, to dwie rzeczy są pewne: nigdy nam się nie uda i nigdy nie przestaniemy próbować...
Najwyższy kapłan po trzykroć błogosławionego Sleanesh'a, Wielki Arcymistrz MROCZNEJ Magyi po¶cielowej, Arcymistrz zakonu miło¶ników raka płuc, Mistrz gry, Czeladnik cechu piwożłopów, dla relaksu pod±żaj±cy via Egri Brikaver, oraz CZŁONEK Towarzystwa Macierzy Ziemi Cieszyńskiej.
Odpowiedz
← Karczma

Kobiety.... - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...