[Dungeons&Dragons] Drizzt Do'Urden i jego droga do szaleństwa


Wizards of the Coast wciąż kusi postacią sławnego łowcy pióra R.A Salvatore i prezentuje nowy materiał filmowy z Rage of Demons, który ma nam pomoc zrozumieć najsławniejszego renegata z Menzoberranzan. Czy w Podmroku wciąż można pozostać sobą?

rage of demons, drizzt class="lbox">rage of demons, drizzt

Rage of Demons to nadchodząca historia, która zostanie wciśnięta w każdy produkt opatrzony logiem Czarodziejów z Wybrzeża. Przypominamy, iż chodzi o pojawienie się w Podmroku wszystkich władców Otchłani, z Demogorgonem i Orcusem na czele. Sam pobyt w Świecie Pod czeka nas w planowanym na tym rok dodatku do sieciowego Neverwinter, jednak najnowszy materiał próbuje pokazać nam postać Drizzta, który wraca do swojej niegościnnej ojczyzny. Nie jest to pierwsza tego typu wizyta.

Należy jednak pamiętać, że sławny renegat ma za sobą upadek magii, śmierć wielu przyjaciół, zaś przed oczami jedynie walkę z siłami, które mogą okazać się dla niego zgubą. Podmrok to nie tylko potwory, ale i walka z niegościnną naturą, która wystawi na próbę jego zdolności tropiciela.

Zainteresowani powinni jeszcze zajrzeć na główną stronę "Rage of Demons" target="_blank">"Rage of Demons", gdzie znajdą między innymi zarys planowanej historii oraz grafiki przedstawiające władców Otchłani.

Znalazłem jedyne źródło i cel wszelkiej racji
Odpowiedz
Nie no. stary dobry Demogorgon... pewnie nie będzie można zabić Drizzt.
Odpowiedz
Demogorgon był słabeuszem, nie wiem czemu tak się go obawiano, że zamknięto go w tej twierdzy.
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Mikeal dnia sobota, 19 września 2015, 22:24 napisał

Demogorgon był słabeuszem, nie wiem czemu tak się go obawiano, że zamknięto go w tej twierdzy.

Co proszę? Chyba trochę przesadzasz Demogorgon dla mnie akurat był jednym z mocniejszych bossów
Odpowiedz
Zależy jak go robiłeś, bo jak zastawiłeś dookoła niego wysokopoziomowych pułapek a potem porozmawiałeś to stawał się całkiem banalny, z drugiej strony jak "wzmocniłeś" go modami to chwilami miałem wrażenie, że ktoś się nad kimś znęca.
Odpowiedz
Oh Drizzt, Drizzt.
W młodości napawałem się jego historyjkami. Teraz postać która pokonuje wszystkich i którą wszyscy bossowie chcą uśmiercić, bo tak, nie jest już tak interesująca. Powiedział bym że podchodzi mi to pod mary sue. Gdzieś tak w połowie serii po prostu już nie mogłem...
Potrzebuję jakieś książki o krasnoludzie, to może się przekonam z powrotem do FR.
"Hi ho hi, it's off to war we go..."


Hedon, Rinsed in post-human shadows A monument scorned by the teeth of time
Odpowiedz

Cytat

Co proszę? Chyba trochę przesadzasz Demogorgon dla mnie akurat był jednym z mocniejszych bossów


Napuściłem na niego Keldorna z Karsomirem +6 i Sarevoka z Pustoszycielem +6. Biedak nie wiedział kiedy umarł.
Odpowiedz
A ja muszę wreszcie doczytać jego przygody. Może i są niezbyt ambitne, ale to idealny przerywnik między bardziej wymagającymi książkami. Szczególnie, że można je wciągnąć momentalnie i iść dalej.
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Lionel dnia niedziela, 20 września 2015, 15:00 napisał

No właśnie, niby taka znan postać, a jej przygody są miałkie i brakuje w nich tego czegoś. No i fakt, że jeszcze żyje i ma się dobrze też bawi.

Przecież drowy żyją bardzo długo
Odpowiedz
Żyją długo, ale mało który umiera ze starości
Znalazłem jedyne źródło i cel wszelkiej racji
Odpowiedz
← Nowości

[Dungeons&Dragons] Drizzt Do'Urden i jego droga do szaleństwa - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...