[BGI] Drużyna

Mam pytanie jak dobieraliście członków drużyny to czym sie sugerowaliście.
Kogo braliście
Kiedyś starałem się tworzyć drużynę uniwerslną, jakiś wojownik, który pełnił rolę piki i awangardy, kapłan jako, apteczka oraz wsparcie magiczne w osobie jakiegoś starucha z brodą. Reszta była tylko dopełnieniem. Należało też uważać aby charaktery poszczególnych członków dróżyny nie kolidowały ze sobą za bardzo. Teraz ponownie zabrałem się za sagę BG i nieco zrewidowałem poglądy dotyczące procesu rekrutacyjnego. Otóż wyróżniam dwa kryteria doboru nowych współtowarzyszy podróży. Pierwszym jest płeć, w mej wspaniałej drużynie mile widziane są tylko kobiety. Drugim jest oczywiście tak niedoceniana i wzgardzana cecha, jaką bez wątpliwości jest charyzma, im wyższa tym lepiej.
Najwyższy kapłan po trzykroć błogosławionego Sleanesh'a, Wielki Arcymistrz MROCZNEJ Magyi po¶cielowej, Arcymistrz zakonu miło¶ników raka płuc, Mistrz gry, Czeladnik cechu piwożłopów, dla relaksu pod±żaj±cy via Egri Brikaver, oraz CZŁONEK Towarzystwa Macierzy Ziemi Cieszyńskiej.
Ja mam Imoen, bo w końcu jakby nie patrzeć to Twoja (przyrodnia) siostra i ma do tego fajny ruski akcent . Khalid i Jaheira, bo Gorion ich mi polecił. Minsca, bo jest oryginalny i świrniety, a Dynahier... no coż, nie miałem serca oddzielać jej od Minsca. Wszyscy ci towarzysze pojawiają się w 2 części, lub pojawiają się rozmowy o nich, bo niektórzy poginęli (pewnie w BG 1,5 ), a fajnie jest kontynuować grę ze znanymi i w pewien sposób zżytymi z nami już postaciami .

PS. Vantess, weź sobie Edwina. On w 2 części bardzo chce się zamoienić w kobietę i jak mu pomożesz to się uda . I masz jeszcze Pas Zmiany Płci, także Khalid zawsze mógł być kobietą .

I nadejdzie wkrótce ten dzień...

RTS
Dałem pas Khalidowi dzięki czemu umarł kobietą Co do Edwina to z tego co słyszałem po zakończeniu sagi , w opisie jego dalszych dziejów jest napisane, że wyzwał kogoś na pojedynek magiczny i w konsekwencji został kobietą. Pamiętam też jak raz podczas grania w ToB'a Sarevok przemienił się w kobietę, kocham efekty dodatkowe dzikiej magii
Najwyższy kapłan po trzykroć błogosławionego Sleanesh'a, Wielki Arcymistrz MROCZNEJ Magyi po¶cielowej, Arcymistrz zakonu miło¶ników raka płuc, Mistrz gry, Czeladnik cechu piwożłopów, dla relaksu pod±żaj±cy via Egri Brikaver, oraz CZŁONEK Towarzystwa Macierzy Ziemi Cieszyńskiej.
Jako że głównego bohatera ma czarodzieja elfa do grużyny przyłączyłem imoen jako złodziejka, minsc jako wojownika, kivana jako łucznika i branwen kapłankę
Ja ukończyłem Baldurka z takim samym składem jak Rincewind i kierowałem sie podobnymi pobudkami. Szkoda, że przejście gry drużyną złą było lekko nierealne. Chaotyczne postacie były naprawde dobre ( ).
No ja gram swoim półelfim łowcą i korzystam z usług Khalida, Jaheirry, Minsca, Ioemen i Xana.
Ogieńssssss! Palićsssssss! Takssssss! Płomieniessssssss! Wszytsko spalę!!!
W drużynie miałem dwóch paladynów (ja i Ajantis) dalej łowcy tez dwóch (Kivan i Minsc) siostrzyczka (Iomen była u mnie złodziejką i magiem) w miedzy czasie była Dynacheir (jak zgineła odłaczyłem ją, a Minsc dalej ze mną podrużował) w czasie awansu Iomen na maga mialem jeszcze złodziejke imię zaczynało się na S. Głównie podrużowałem w 5. I według mnie najlepszym układem drużyny jest 4 wojowników, mag, złodziej i nic na drodze ci nie przeszkodzi!
"Mors omnia adequat"
Słyszałem, że najlepsze są grupy 4 lub 6 osobowe, z tym, że mniej niż 6 osobową drużyną bardzo szybko maksimum doświadczenia się dostaje i zabawa nie jest już taka zabawna (masło maślane ). Najczęściej proponowane i polecane jest ustawianie zbrojny - zbrojny - zbrojny - złodziej - mag - kapłan, lub zamiast jednej zbrojnego, zbrojny/złodziej, ale również bardzo fajnie gra się zbrojny - zbrojny - złodziej - mag - mag - kapłan. Ja takie właśnie ustawienie mam (ach ta moja słabość do magów ).

I nadejdzie wkrótce ten dzień...

RTS
Ja w drużynie posiadam:

- Jaheire
- Viconie
- Safane
- Dynahier
- Imoen
- no i oczywiście swoją postać, wojownika

Skład się dobrze sprawdza w praktyce, mój wojak wszystkich napie... chciałem powiedzieć wyjaśnia spory poglądowe Dwie kapłanki pełnią rolę apteczek, Dynahier jako wsparcie magiczne i dwie złodziejki tak dla ozdoby. Oczywiście raz na miesiąc mój dzielny wojak staje z tyłu a panie roznoszą na strzępy wszystko co stanie im na drodze, po wieży Durlaga nie pozostał nawet kamień na kamieniu
Najwyższy kapłan po trzykroć błogosławionego Sleanesh'a, Wielki Arcymistrz MROCZNEJ Magyi po¶cielowej, Arcymistrz zakonu miło¶ników raka płuc, Mistrz gry, Czeladnik cechu piwożłopów, dla relaksu pod±żaj±cy via Egri Brikaver, oraz CZŁONEK Towarzystwa Macierzy Ziemi Cieszyńskiej.
:-> Ja - krasnolud woj(nie wiem czemu - przecież nie lubię krasnali, elfy rządzą!)
:-> Edwin - dużo czarów czyli wymiata.
:-> Minsc - teraz pewnie zapytacie jakim cudem jest w tym timie razem z tym wyzej. Ano sposób podpatrzyłem na tej stronce:Ostrze i Gwiazdy
:-> Kagain - Ten krasnolud poprostu wymiata przez duze Z
:-> Imoen - Sentyment poprostu
:-> Kivan - Wziąłem, zobaczyłem że dobry i juz tak został.
www.maxpayne.boo.pl
Ja (mistrz przywołań), Minsc, Khalid, Ajantis, Yeslick, Coran <-- za pierwszym razem.

Później grałem samym mistrzem przywołań, ale mi się odechciało, teraz gram samym w/m/z.

W sumie to robię sobie powoli z tego w/m/z alternatywę dla mojej postaci do ligi (kensai/mag), ale ostatnio poważnie zastanawiam się nad zainstalowaniem NTotSC.
W jedynke dawno nie grałem, ale z tego co pamiętam to moja drużyna składała się z mojej postaci (paladyna lub wojownika), Imoen, Khalida, Jaheiry, Minsca i któregoś z magów. W dwójce preferuje drużyne: moja postać (najczęściej paladyn), Minsc, Jaheira, Anomen, Aerie, Imoen (pod jej nieobecność Jan). Moją postać i Anomena zaopatrzałem w ciężki sprzęt (miecz+tarcza i wekiera+tarcza) Minsca i Jaheire w broń dwuręczną (miecz oburęczny i włócznia), a Aerie i złodzieja w broń dystansową (proca i łuk). Ten system uzbrojenia oraz ustawienie 3-3: moja postać-Minsc-Anomen, Aerie-Jaheira-złodziej, sprawdzały się w 100%.
Baldurs Gate (oj.. dawno nie grałem):

Ja (kapłan)
Imoen
Minsc
Khalid
Dynaheir
Kivan/Kagain

Baldurs Gate II

Ja (różnie, ostatnio łucznik)
Viconia
Jan Jasen
Edwin
Korgan
Nalia
EJ, chyba tylko ja jestem jakiś dziwny. Jak teraz zacząłem Baldura to wywaliłem Imoen. Obecnie w drużynie mam swoją postać(wojak), Minsca, Kagaina, Kivana, Viconię i Dynaheir. Moglibyście powiedzieć kto jest lepszy? Chodzi mi tu o Viconię i tego Krasnoluda co jest bodajże w Kniei Otulisko uwięziony. Moje ustawienie:
Viconia - moja postać - Kagain - Minsc
Kivan - Dynaheir

W tym przypadku z takim uzbrojeniem(nie pamiętam dokładnie):
a)moja postać ma:
-Pełną zbroję płytową
-Buty Uników(?)
-Przeklęty Berserker + 3
-Hełm
więcej nie pamiętam
b)Kagain ma:
-Hełm
-Zbroję płytową
-Tarczę średnią + 1
-Morgensztern + 1
też reszty nie pamiętam
c)Minsc ma:
-Zbroję płytową
-ten Długi miecz co był w kopalni(on jest + 2)
-Tarczę średnią
-Hełm
p/w
d)Kivan ma:
-Długi łuk refleksyjny
-Zbroję paskową
-Hełm
-strzały: ogniste, mrozu, te od kwasu, zatrute, przebijające, + 1
p/w
e)Viconia ma:
-Zbroję płytową
-coś podobnego do korbacza, nie pamiętam jak się nazywało, + 1
-Hełm
-Tarczę średnią
eee...I don't remember
f)Dynaheir ma:
-Szatę Łotrzyka
-Kij + 1
-Bransolety Ochrony KP 7

Eee... możecie napisać, gdzie był Bassilus, bo nie pamiętam, zbyt dawno grałem w BG I...
Kneel before my sword, worm! Now, you shall die...
Taki malutki off topic, ale z chęci pomocy po prostu. Załączyłem mapkę Wybrzeża. Bassilus jest na terenie 4200 (słuszna uwaga Tokara - 3700).

A z tym krasnoludem, to pewnie o Yeslick'a Ci chodzi, ale on do przyłączenia jest w kopalni (tej późniejszej). W sumie profesję kapłana też posiada, jeśli o to Ci chodzi no i na pewno może taszczeć cięższe zbroje. Ale ma zo to zgoła odmienny do Viconii charakter i to powinno być to, czym radziłbym sie sugerować .
  • Mapa_do_BG_I.JPG

I nadejdzie wkrótce ten dzień...

RTS
A nie czasem 3700 ? O ile pamiętam to to było na północ od Wysokiego Żywopłotu

Północ to chyba trochę w innym kierunku . Ale co do lokacji, rzeczywiście masz rację. Za bardzo na południe mi się zawędrowało ;p.

Dobra popierdzieliło mi się. Każdemu się zdarza
Yeslick jest lepszym wojakiem od Viconi ale ona jest trochę lepszą kapłanką.
Yeslicka zawsz biorę do dobrej drużyny a Viconie do złej
Cóż... moja standardowa drużyna (tzw. "Armia Zbawienia" ) wyglądała tak:
- PG - Broderick, elf, wojownik
- Coran - genialny łucznik, dałem mu łuk celności, zbroja płytowa pełna
- Kivan - długi łuk refleksyjy +1, zbroja płytowa pełna
- Imoen - obrońca driad, także trzech genialnych łuczników, pancerz cienia
- Minsc - zbroja płytowa +3 wieży durlaga, pawęż +2, Pałasz + 5 Obrońca
- Dynaheir lub Xan - zależy kogo wolicie <_<
- Yeslick lub Viconia

Najchętniej dawałem Broderickowi "Skraj Świata" +3, oburęczny miecz z Wieży Durlaga, ale czasami grałem też tak, że dawałem mu kuszę. Wtedy Sarevok był dla mnie pestką.
I'elamshin d'lil Ilythiiri zhah ulu har'luth jal...


Ja mam taki team:
Ja jako krasnolud wojownik
Minsc
Branwen
Kivan
Imoen
Dynaheir
← Baldur's Gate
Wczytywanie...