Cała prawda o metalowcach, rpg, muzyce itd

Na tej stronie jest ukazana cała prawda o tzw. "metalowcach" Cała prawda o metalowcach
Już się boję, że zaraz wparuje mi na chatę policja i mnie zamknie


Tonari no Totoro!
Odpowiedz

Cytat

Niskie basowe tony, połączone z niskimi odgłosami wywołanymi przez perkusję powodują szereg zmian w korze mózgowej oraz płynie rdzeniowo-kręgowym, który to odpowiedzialny jest za wydzielanie hormonów. Rezultatem jest rozregulowanie hormonów seksualnych, co powoduje impotencję oraz problemy z oddawaniem moczu. Obecnie trwają badania nad wpływem głosu wokalisty metalowego/rockowego na ciało słuchacza, dowiedziono już, że po pewnym czasie słuchający tego typu muzyki ma problemy z zachowaniem prawidłowej postawy ciała oraz (w szczególnych warunkach*) utratę kontroli nad układem wydalniczym.

*Naukowcy mówiąc o "szczególnych warunkach", mieli na myśli koncerty oraz miejsca w których fale dźwiękowe przesiąknięte niskimi tonami gitar oraz specyficznym głosem wokalisty osiągają ponad 120 decybeli, w takich przypadkach fale dosłownie 'bombardują' ciało ofiary.

HAHAHA. Co to są za naukowcy, chyba Hip-Hopowcy jacyś.

Cytat

Nirvana - Lider K. Cobain (†27) został opętany przez szatana, następnie popełnił samobójstwo.

Wiedziałem że się zabił, ale nie wiedziałem że został opętany. BUAHAHAHAHAHA

Cytat

Wilki - nazwa zespołu nawiązuje do baśniowych wilkołaków - satanistycznych bestii.

HAHAHAHA. Dobre, dobre.

Nie no to jest tak głupie że aż śmieszne. Co za debil zrobił tą stronę, jakbym go spotkał to bym mu powiedział co myśle. Że jeden facet który słucha metalu zabił dwunastu ludzi łańcuchem, to już wszyscy tacy są. Dlaczego nie zrobią takiej stronki o Hip-Hopowcach, ci to dobiero zabijają i niszczą wszystko co spotkają. Jak myślicie, czego słuchają pseudo kibice, chyba nie metalu <
A dead issue, don't wrestle with it, deaf ears are sleeping. A guilty bliss,
so inviting, nailed to the cross. I feel you, relate to you, accuse you.
Wash away us all, take us with the floods.
Then throughout the night, they were raped and executed.
Cold hearted world. Your language unheard of, the vast sound of tuning out.
The rash of negativity is seen one sidedly, burn away the day.


Odpowiedz
Cóż, zgodzę się z oceną Jakóba. Do metalu nic nie mam (czasem nawet lubię czegoś ostrzejszego posłuchać ) Za to hiphop sux i to bardzo. Ciagle tylko pierd... o tym samym czyli: policja jest do dupy, H.W.D.P (nawet poprawnie tego pisać nie umieją), że w kraju jest źle (oni chyba w Afryce nie byli). Tak samo chrzanią, że do szkoły chodzic niewarto i trzeba kpic z tzw. kujonów (znaczenie tego słowa jest niejasne). Wiec niech mi tu nikt nic nie mówi złego o metalowcach.
Odpowiedz

Cytat

Mam wrażenie, że pokój mojej córki/syna jest satanistycznym ołtarzem tzw. "metalowców".

Cytat

Wydaje mi się że córka/syn sąsiadów jest opętany przez szatana, co robić?

Sam nie wiem czy się śmiać czy płakać. W tym artykule jest tyle bzdur, że oszaleć można. Co do szkodliwwości muzyki głosnej, to każdy wie, ale ogłupiający to jest raczej hip-hop, disco-polo i rap(szczególnie polski). Satanistyczne rzeczy, charakterystyczny wygląd, unikanie światła - w kulki sobie lecą?
Poza tym mogliby się nie przyczepiać do niektórych z wymienionych zespołów, bo są naprawdę dobre.
Ash nazg durbatulűk, ash nazg gimbatul, ash nazg thrakatulűk agh burzum-ishi krimpatul.

Odpowiedz
omg "metalowcy" lol ... zlozcie za mnie ofiare na czarnej mszy bo moja dusza jest juz zgubiona ;p jestem istna demonica BUAHAHAHAHA xD bez komentarza :twist: AVE ahahahahahahaha qrwa niemoge ahahahahahahahaha
Dancing in the moonlight
Singing in the rain
Oh, it's good to be back home again
Laughing in the sunlight
Running down the lane
Oh, it's good to be back home again
Odpowiedz
Strona z cyklu "Porady o. Rydzyka". I to co napisałęm to nie żart! XD

Było tesh coś takiego o "Gothach" [cokolwiek to jest]... A to jest kubek w kubek to samo co powiedział nasz wielki mastaa oświecony i błogosławiony o. Rydzyk ;p
Odpowiedz
po tym arcie dostalem ataku smiechu przez co mielem opis na gg przez kilka ogdz:ale sie usmialem!!!! LOL2" a tak powaznie slucham metalu o 7 lat a moj ojcic jeszcze dluzej.....a nie zauwazylem w sobie objaw opetania(hahahahahah) iwec uwazam ze ktos se zrobil dobre ,,zarcik"


P.S Panie Strażnik fakt iż nie przepadasz za hip hopem nie upowaznia cie do obrazania innych userow kotrzy go sluchaja, ja tez nie przepadam na hh ale tego tak nie rozglaszam:D:D:D
...i że nikt nie może kupić ni sprzedać,
kto nie ma znamienia-
imienia Bestii
lub liczby jej imienia.
Tu jest [potrzebna] mądrość.
Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy:
liczba to bowiem człowieka.
A liczba jego : sześćset sześćdziesiąt sześć.
Odpowiedz
Cóż, obrażam tylko polski hiphop. Do porządnego, amerykańskiego nic nie mam
Odpowiedz
Myśle to samo co olo ;p Ci goście zrobili sobie żart. Na przykład patrzcie a wymienione zespoły:

Cytat

• Avril Lavigne
• Blink 182
• Evanescence
• Good Charlotte
• Kombajn do zbierania kur po wioskach
• Linkin Park
• Limp Bizkit
• Michael Jackson
• Myslovitz
• Sting - Satanic Thoughts In Naked Guy
• Wilki - nazwa zespołu nawiązuje do baśniowych wilkołaków - satanistycznych bestii.



Albo chociażby na to:

Cytat

"Wocstokiem"
Odpowiedz

Cytat

Inwazja Mocy - masoneria, symbole smoka, astrologia, zodiak

No tak, niektórzy już naprawde zidiocieli. Styl podobny do o. Rydzyka. Ale tam głupoty powypisywali.
Nawet do koniczynki się przyczepili.
Ale jak przeczytałem listę gier to mnie szlag trafił. Jakby któryś przyszedł i chciał mi np. Gothica lub Heroesów zabrać, to by k&$@$ z tamtąd nie wyszedł. Połowa gier nic nie ma w sobie z satanizmu i bałwochwalstwa. A raczej większość. Trzeba dopaść tego, kto to pisał i udusić drzewkiem szczęścia.
Ash nazg durbatulűk, ash nazg gimbatul, ash nazg thrakatulűk agh burzum-ishi krimpatul.

Odpowiedz
Mnie położył wegeterianizm i WOŚP... .

Mam tylko nadzieje, ze ktoś sobie żarty robi bo jeśli to jest na poważnie to pozostaje się chyba tylko z mostu rzucić.

"Poza tym gra jest beznadziejnie zrobiona i właściwie nie polega na grze, tylko na rzucaniu kostkami i liczeniu współczynników (w końcu to polski produkt!;-)   "
- to o kryształach czasu

"Od tej gry odciągnął mnie mój kumpel, który opowiedział mi, że jego znajomi w to grali, i “zbzikowali”. Cały czas gadali o Cyberpunku i nie można było z nimi znaleźć żadnego kontaktu"
- a to o CP2020
"Akcja gry “Zew Cthulhu” (nie wiem, czy dobrze nazwę zapamiętałem, wiem, że czyta się ją ”Ktulu”) toczy się w przedziale lat 1900-1960. Z tego co wiem, co mi opowiedział znajomy, który w to grał, gracz wciela się w kogoś w rodzaju detektywa, i ma za zadanie chronić ludzkość (nie wiem dokładnie o co biega), poprzez ściganie i poszukiwanie wielkiego demona Cthulhu i jego wysłańców. "
- sam styl wypowiedzi rozkłada na łopatki

"Gracze wcielają się w sługi zła – w wampiry. Akcja gry toczy się w czasach współczesnych, bohaterowie są sługami, mówiąc wprost, szatana, który jest złem. "
- no V.L wpadłeś. zdemaskowali cie, oczekuj teraz tylko egzorcystów z wodą święconą.

"Kupi kilka gazet “Magia i miecz”, w najgorszym wypadku kupi sobie czarną biblię, by pouczyć się nowych czarów do gry. A czemu by nie spróbować tych czarów w świecie rzeczywistym?! (Przecież jak działają w wymyślonym, to i u nas będą działać!)"
- leże i płacze...
"Osobiście spotkałem się tylko z gazetką “Magia i miecz”. Nawet kupiłem kiedyś kilka numerów, a dużo pożyczyłem od kumpla. Sam tytuł gazetki brzmi “miło”: “magia”, hmm, poczarujemy sobie, a może by tak laleczka voo doo, albo kogoś rytualnie zabić? “miecz”, hmm, pójdę do kolegi i jak mi nie pożyczy zeszytu od matmy to mu kuchennym nożem od masła wyłupię oczy, a potem rozedrę brzuch, żeby bolało. INTERESUJĄCE!!!!!!! "
- ...

"W RPG jest wiele sprzeczności. Występują dobre demony (WFRP), co jest niemożliwe. A także zabijanie demonów (co tez jest niemożliwe) i to do tego magią. Jak wiadomo, nie można diabła zabić mocą diabła. (Jezusa posądzali, że złe duchy wypędza mocą Belzebuba). "
- już oczekuje dodatku do WFRP który poprawi ten straszny i niewybaczalny bład

"Kiedyś w podstawówce był dzień fantastyki. Widziałem metalowca, który tam szedł. Na plecaku miał napisane jakieś dziwne zdania. Mniej więcej brzmiały one: <br />
<br />
“Karak azgull garhon werrak malaf”, i tak dalej."
- czyli traumatyczne przezycia z dzieciństwa

" Mój kumpel, aby zaimponować znajomym, wziął metalowy nóż do rozcinania listów i na mnie pokazał kolegom, jak należy wbić nóż i jak trzeba nim ruszać by śmierć była szybka, ale bolesna. (nie wbił mi go, udawał). "
- a szkoda

Wielki Finał:
"Powiem na swoim przykładzie: <br />
<br />
    Zacząłem grać w 1996 roku. Najpierw grałem w system “Władna pierścieni” (gra dla fabularnych żółtodziobów). Potem przyszedł WFRP i karcianka Doom Trooper. Na końcu Warhammer Fantasy Battle. Byłem (i jestem nadal) członkiem Oazy, chodziłem do Kościoła, modliłem się i było OK. <br />
<br />
    Równocześnie grałem w RPG i bardziej popadałem w nałóg, nieświadomie, zresztą. Np.: Niedziela, popołudnie. Rodzina przy stole, kawa, ciastka, a Pawełek siedzi w pokoju i pisze scenariusze na przygody, robi karty postaci, wymyśla profesje. <br />
<br />
    Dzięki temu zarobiłem w siódmej klasie pięć jedynek z matematyki za brak pracy domowej i nie zdałem trzeciego etapu olimpiady. <br />
<br />
    Po pewnym czasie pojechałem z rodzinką na rekolekcje Misjonarzy Krwi Chrystusa do Swarzewa (k. Władysławowa). Wziąłem ze sobą podręcznik do WFRP, kostki, karty postaci. Byłem w trakcie wymyślania własnego systemu RPG. W rozkładzie dnia, między spotkaniami, był czas dla rodzin (czas wolny). Rodzina chciała pobyć razem, a Pawełek leżał na łóżku i wymyślał statystyki, i karty postaci. Jak mu się zwróciło uwagę, to opryskliwie odburkiwał. <br />
<br />
    Podczas któregoś czasu dla rodzin (zamiast siedzieć z rodziną) grałem z kolega w WFRP. Było zabijanie i magia. Przyszedł brat Michał i spytał, czy może pożyczyć sobie podręcznik do WFRP. Zgodziłem się. Potem mi go nie oddał. Próbował mi wytłumaczyć, że jestem uzależniony, tłumaczył mi to co wyżej napisałem. Ja niczego i nikogo nie chciałem słuchać. <br />
<br />
    Wróciłem do domu. Nie grałem już. Przyjaciele (o ile nimi byli), z którym i grałem, zerwali kontakt na kilka miesięcy. Zdałem olimpiadę. Robiłem prace domowe. Było dobrze. Żyłem z myślą, że gdy będę pełnoletni, rodzice mi nic nie zrobią, gdy znów zacznę grać. Chciałem stworzyć swój system -  “zdrowy” system. Świat fantasy bez magii, demonów i niepotrzebnego zabijania. Byłem w trakcie wymyślania imion postaci do gry (miałem ich wszystkich około 1000). W ferie zimowe spotkałem się z kumplem, z którym wcześniej grałem. Zagraliśmy jedną przygodę WFRP (zasad gry się nie zapomina. Raz się nauczysz, znasz do końca życia). Czułem się dziwnie. Minęło kilka tygodni. Coś się stało. Bóg zadziałał! (parę dni wcześniej miałem Bierzmowanie!) Wyrzuciłem wszystko co zostawiłem sobie na “po osiemnastce”: karty postaci, imiona, resztki gazet, pojedyncze kartki z dodatków do WFRP, figurki, kostki. Poczułem ulgę. <br />
<br />
    Jestem nałogowym graczem w RPG. Zrezygnowałem dobrowolnie. Nie gram i jestem wolny.<br />
<br />
 <br />
<br />
Paweł
- i tutaj chyba dochodzimy do sedna sprawy. człowieka sobie ubzdurał, ze miał problem i zasmiast szukac przyczyn w sobie szuka ich gdzie tylko się da i bawi się w jakąś krucjate. reszte pozostawiam bez komentarza. bardzo fajny artykuł.
Odpowiedz
Nie chce mi się ani czytać postów , ani pisać długich wypowiedzi , poprostu strona jest tak durna jak i autorzy , kolesie muszą mieć ostro nasrane w baniach.

Z drugiej strony zgadzam się z tymi co piszą że to żart , w sumie na początku to to co czytałem myślałem ze oni na serio wierzą w to co piszą ale kiedy zobaczyłem listę zespołów i porady to doszedłem do wniosku , że ktoś miał dobry pomysł na zrobienie zajebistych jaj.....hehehe
Może być też tak że to wybryk żałosnej natury hiphopowców.

Pozdrawiam wszystkich którzy się wypowiedzieli w tym temacie , bowiem są już zarażeni klątwą szatana od której nie ma ucieczki .

AVE CZARTY

(NA DRUGI RAZ NIE EDYTUJEMY POSTÓW ADMINA - ZA TO ŚCINA SIĘ GŁOWE )

Doszły mnie słuchy , że badania wykonane w podziemnym specialistycznym centrum skupiających w swoich rękach najbardziej szanowane i tajne labolatoria pod kontrolą szanowanego i nagradzanego wieloma nagrodami - doktora W.Tiramizu (nie mylić z ciastem ! ) ukazują nam straszliwe fakty..... Oto co stanie się z naszym obecnym papieżem w niedalekiej przyszłości kiedy na dworze w Watykanie , jakiś arcybiskup zapuści ostry metal.......

Odpowiedz
heh dobre sa te obrazki z tym papiezem cos w stylu porownania Prezydenta Rosji z z tamtym skrzatem z Harrego Pottera...:D:Da wracajac do adresu podanego przez Medivha bawi mnie fakt że skoro chocby ,,pawie pióra"(:D:D:D:D:D) są zle, i sluza badz inaczej pomagaja w poznaniu zla czyli Szatana , to dlaczego sa tak powszechnie sprzedawane, lub dlaczego w co drugiej gazacie sa horoskopy skoro sa zle??:Da co do gier sie nie bede wyowiadal bo wiem ze PRAKTYCZNIE kazdy z was ma na ten temat swoje NORMALNE zdanie.....
...i że nikt nie może kupić ni sprzedać,
kto nie ma znamienia-
imienia Bestii
lub liczby jej imienia.
Tu jest [potrzebna] mądrość.
Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy:
liczba to bowiem człowieka.
A liczba jego : sześćset sześćdziesiąt sześć.
Odpowiedz
W tym tylko nadzieja. Że ludzie nie dadzą się zwariować i zachowają dystans do takich popędliwców co tworzą takie strony. Swojąd drogą niech to przez przypadek przeczyta czyjaś matka albo babcia nie orientyjąca się w temacie... brrrr

[JOKE] A co do papieża to cóż... każdy może przejść na ciemną stronę mocy [/JOKE]
Odpowiedz
heh z tego co pamietam tam sie wypowiadala jakas matka(o ile prawdziwa) i cas tam mowila ze dzieki tej stronie przejrzala swoja corke
...i że nikt nie może kupić ni sprzedać,
kto nie ma znamienia-
imienia Bestii
lub liczby jej imienia.
Tu jest [potrzebna] mądrość.
Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy:
liczba to bowiem człowieka.
A liczba jego : sześćset sześćdziesiąt sześć.
Odpowiedz
No, wkońcu coś o hip-hopach

PS. "G. Morall oraz C. Johnson potwierdzili..." - To ten Carl "CJ" Johnson ze stanu San Andreas? Znaki rozpoznawcze: Napakowany. ;p
A dead issue, don't wrestle with it, deaf ears are sleeping. A guilty bliss,
so inviting, nailed to the cross. I feel you, relate to you, accuse you.
Wash away us all, take us with the floods.
Then throughout the night, they were raped and executed.
Cold hearted world. Your language unheard of, the vast sound of tuning out.
The rash of negativity is seen one sidedly, burn away the day.


Odpowiedz
Hehe. To jest jazda. Normalnie boki zrwać z takich debili.

ps. Jakób - tak samo mi sie skojarzylo z CJ z SA


Tonari no Totoro!
Odpowiedz
Debili, nie debili... przynajmniej jest coś o tych hip-klopowcach
Ale w sumie, stronka jest fajnie poryta
Odpowiedz
← Karczma

Cała prawda o metalowcach, rpg, muzyce itd - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...