Czeeść, pospamujmy

Cicho tu. Stanęło na lagach i grach, to zadam wam pytanie: Jak wam się podoba cloud gaming? ;>

Dla ciekawskich --> http://onlive.com/

Pomysł jest piękny i IMHO zalety przewyższają wady.

Bardzo krótka opisówka dla tych co nie lubią sami szukać:
1. Zakładasz konto
2. Ściągasz klienta na swojego Windowsa/Mac'a/Linux'a [klient natywny się robi, windziarski via wine działa nieźle]/Tablet/TV/Telefon.
3. Jeżeli twój sprzęt jest w stanie uciągnąć obraz w HD 720p i twoje łącze to ~5 Mb/s tooo...
4. Kupujesz grę/odpalasz trial z poziomu klienta.
5. Wielkie hamerykańskie serwery pocą się i wysyłają Ci wyrenderowaną grafikę
6. Ty grasz w tą samą grę na czym tylko Ci się żywcem podoba

Wady:
1. 720p i tylko 720p. Przynajmniej na razie. [w planach 1080p]
2. Pingi do hameryki potrafią być wysokie, trzymamy kciuki za postawienie serwerów w Europie

Bawiłem się dziś ogólnie tym parę godzin i powiem że odpalając pod Linux'em klienta bez problemów testowałem F.E.A.R. 3 [bodajże?]. Procek spał, grafika spała, na łączu 10Mb/s było ładnie i płynnie, tylko do myszy trzeba się było lekko przyzwyczajać. Ot dystansik do US & A.
Odpowiedz
Ciekawe, zobaczymy co z tego wyjdzie, ale patrząc na obecne trendy takie rozwiązanie może okazać się bardzo trafione.

Odpowiedz
Lionel a jakie to seriale?

\"Kroczysz mroczną drogą, ale jest ona najmroczniejsza dopiero wtedy, jeżeli zamkniesz oczy\"


"Czasami mały aniołek musi utrzymywać pozory"
Odpowiedz
Obecnie oglądam 'One Tree Hill' od początku i jest to chyba jedyny serial, jaki widziałem, poruszający głównie męską tematykę (nieważne, jak to dziwnie zabrzmiało ). A na dodatek wątki sportowe są całkiem niezłe. Normalnie zdarza mi się na nich płakać, szczerze.
Ponadto do mojego nastoletniego życia zalicza się jeszcze 'Dawson's Creek', 'Felicity', 'Joan of Arcadia' oraz 'The O.C.'. Te tytuły zapamiętałem najlepiej i wydają mi się warte obejrzenia. Wywołują u mnie burzę emocji podczas oglądania - po prostu czuję się jak bohater fabuły, często mówiąc do monitora, moi sąsiedzi myślą pewnie, że oszalałem xD.
Jakoś nie mogę przekonać się do nowotworzonych seriali dla nastolatków. Wydają mi się infantylne i mało zabawne, jeżeli już takie mają być. Większość postaci jest wymuskana i nie dająca się polubić na dłuższą chwilę.

[Dodano po 3 dniach]

To nie jest dobry tydzień, ani miesiąc dla mnie! Prawie codziennie dowiaduję się, że zostaję odrzucony z projektów. Jak można kogoś odrzucić z wolontariatu? Z wolontariatu!
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Lionel dnia środa, 14 grudnia 2011, 18:41 napisał

To nie jest dobry tydzień, ani miesiąc dla mnie! Prawie codziennie dowiaduję się, że zostaję odrzucony z projektów. Jak można kogoś odrzucić z wolontariatu? Z wolontariatu!


Dowiedzieli się o twoim pobycie w kryminale . Wolontariat takie rzeczy sprawdza
Odpowiedz
A czy w wolontariacie nie liczą się przede wszystkim chęci? Pierwsze słyszę, żeby było tak wielu wolontariuszy, że zarządzający nimi mogli sobie wybrzydzać. Może byłeś zbyt mało przekonujący

Odpowiedz
OnLive to naprawde niezly program - za assasins creed trzeba zaplacic z 30 funtow, no ale Metro 2033 po 3,99 funtow jest, wiec spokojnie moge se na swieta zafundowac. ;p

Dzieki enether. ;p Tylko trzeba miec szybkie lacze - w akademiku mi nie dziala, ale w domu tak.
Odpowiedz
A ja się tak bezwstydnie polansuję tutaj - Pandemonizmy FTW!
Kolor pomarańczowy przeznaczam na moje osobiste sugestie i/lub poprawki, które są konieczne, ale nie brzmią mi idealnie.
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Lionel dnia piątek, 30 grudnia 2011, 00:45 napisał

No i po śniegu! A co z moimi zimowymi planami?! x(


Jakim śniegu?
Przecież nie było...
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Lionel dnia piątek, 30 grudnia 2011, 15:09 napisał

Przed samymi świętami było mnóstwo śniegu! W Poznaniu. Było tak PIĘKNIE!

Odpowiedz
Śnieg jest z tyłka. Nie lubię śniegu. :c
- Tak, tak. Ja za każdym razem mówię co innego. - Aha. I?

- I nic. Uważam to za cnotę. (...) Dziennikarka pyta mnie, czemu ciągle zmieniam zdanie, a ja jej odpowiadam: "Żeby się uwiarygodnić". - "Uwiarygodnić"?

- Oczywiście. Bo zawsze mówię to, co w danej chwili czuję. Nie kalkuluję, nie kombinuję. Uwiarygodniam się przez to, że sobie zaprzeczam. - Przewrotne.

- Tak. I jutro temu zaprzeczę.
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Lionel dnia piątek, 30 grudnia 2011, 00:45 napisał

Dobra, nie ma żartów. Ktoś wie, gdzie w Poznaniu można kupić sztuczne cygaro? Potrzeba na tu i teraz!


http://www.ebay.co.uk...All-Categories Czasem wysyają do polski. Na Poznaniu się nie znam, a na ebayu można kupić prawie wszystko.
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik kami dnia piątek, 30 grudnia 2011, 16:17 napisał

http://www.ebay.co.uk...All-Categories Czasem wysyają do polski. Na Poznaniu się nie znam, a na ebayu można kupić prawie wszystko.


Dzięki, ale już sobie poradziłem. Ma się te plastyczne rączki.

[Dodano po 12 dniach]

OK, definitywnie nie lubię tegorocznego okresu zimowego.
1. nie ma śniegu,
2. nie ogarniam,
3. nie ma śniegu,
4. czemu moje poczucie, że ogarnąłem rachunkowość, mnie przeraża?
Odpowiedz
Wczoraj spadł śnieg! Tak trochę i rano, po raz pierwszy byłem prawdziwie zachwycony, że coś mnie z łóżka zerwało o 7 rano... warto było, aye.

Dlaczego ogarnięcie rachunkowości jest przerażające? Czy ogarnięcie funkcji hormonów też się zalicza do rzeczy przerażających?
Odpowiedz
← Karczma

Czeeść, pospamujmy - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...