Pieśń Lodu i Ognia

Hej czytał ktos ta książke jest poprostu rewelacja .....dobry klimat fabuła szybka i ciekawa polecam..a grał ktos w karcianke?
Odpowiedz
Gart. ;D

Jak dla mnie to, co stworzył George R.R. Martin jest po prostu czymś pięknym. Od pierwszej strony pierwszej książki [Gra o tron], przez kolejne [Starcie królów, Nawałnica mieczy i Uczta dla wron], zakochałem się po prostu w jego stylu, w sposobie, w jaki konstruuje historie, w głębi charakterów, które tworzy i w sposobie, w jaki obchodzi się z całą rzeczywistością przedstawioną w książkach. Fabuła rzeczywiście momentami szybka, ale znajdzie się tu też ogromna ilość smaczków dla bardziej uważnych czytelników. Od groma postaci, rodów, wątków, intryg, polityki, walk, bitew, wojen, zdrad, no... po prostu wszystkiego, co tylko może sobie wymarzyć każdy czytelnik fantastyki.

Jeden minus jednak dla tego autora - obiecuje i obiecuje, a pisze tak strasznie powoli, że aż mam ochotę go zamordować.

Ktoś jeszcze czytał te książki?
- Tak, tak. Ja za każdym razem mówię co innego. - Aha. I?

- I nic. Uważam to za cnotę. (...) Dziennikarka pyta mnie, czemu ciągle zmieniam zdanie, a ja jej odpowiadam: "Żeby się uwiarygodnić". - "Uwiarygodnić"?

- Oczywiście. Bo zawsze mówię to, co w danej chwili czuję. Nie kalkuluję, nie kombinuję. Uwiarygodniam się przez to, że sobie zaprzeczam. - Przewrotne.

- Tak. I jutro temu zaprzeczę.
Odpowiedz
Sam nie czytałem ale z "wybrednego" i wiarygodnego źródła wiem, że książka rewelacja. Więc polecam i ja

PS: Ponoć HBO robi serial na podstawie książki (a może już zrobili?)
[font=\"Times New Roman\"]Jeśli chcesz się przysłużyć rozwojowi nauki, [color=\"#FFD700\"]kliknij tu.[/font][/color]
[dla dobra mojej pracy magisterskiej, proszę Cię, chciej \"\"]




I Am A: Lawful Neutral Human Monk (3rd Level)


[font=\"Comic Sans MS\"]\"If you want happiness for a week, go on a vacation.
If you want happiness for a month, get married.
If you want happiness for a year,... inherit wealth.
If you want happiness for a lifetime, learn to love what you do.\"
[/font]
Odpowiedz
Robi, robi. Czekam na to z takim utęsknieniem, że czasem spać nie mogę w nocy. )

A na poważnie: skoro HBO się za to wzięło to mam niemal 100% pewność, że to będzie naprawdę wgniatająca w fotel produkcja.
- Tak, tak. Ja za każdym razem mówię co innego. - Aha. I?

- I nic. Uważam to za cnotę. (...) Dziennikarka pyta mnie, czemu ciągle zmieniam zdanie, a ja jej odpowiadam: "Żeby się uwiarygodnić". - "Uwiarygodnić"?

- Oczywiście. Bo zawsze mówię to, co w danej chwili czuję. Nie kalkuluję, nie kombinuję. Uwiarygodniam się przez to, że sobie zaprzeczam. - Przewrotne.

- Tak. I jutro temu zaprzeczę.
Odpowiedz
Jeśli będą się trzymać stylu swoich lepsiejszych seriali to owszem, będzie co oglądać ; ) Ale z tym niespaniem po nocach bym nie przesadzała : D Jedno wiem na pewno - najpierw skończę czytać, potem będę myślała o oglądaniu. Już nie jedną książkę sobie zepsułam adaptacjami. ; x
Odpowiedz
Obawiam się, że jak tak dalej pójdzie to skończą serial zanim się za te książki zabiorę... No i poprzestanę na serialu
[font=\"Times New Roman\"]Jeśli chcesz się przysłużyć rozwojowi nauki, [color=\"#FFD700\"]kliknij tu.[/font][/color]
[dla dobra mojej pracy magisterskiej, proszę Cię, chciej \"\"]




I Am A: Lawful Neutral Human Monk (3rd Level)


[font=\"Comic Sans MS\"]\"If you want happiness for a week, go on a vacation.
If you want happiness for a month, get married.
If you want happiness for a year,... inherit wealth.
If you want happiness for a lifetime, learn to love what you do.\"
[/font]
Odpowiedz
Nie, nie, nie rób tego! Naprawdę - najpierw książka. W żadnym innym przypadku bym nie przekonywał Cię tak mocno do zapoznania się najpierw z książką. ;] Będziesz żałował.
- Tak, tak. Ja za każdym razem mówię co innego. - Aha. I?

- I nic. Uważam to za cnotę. (...) Dziennikarka pyta mnie, czemu ciągle zmieniam zdanie, a ja jej odpowiadam: "Żeby się uwiarygodnić". - "Uwiarygodnić"?

- Oczywiście. Bo zawsze mówię to, co w danej chwili czuję. Nie kalkuluję, nie kombinuję. Uwiarygodniam się przez to, że sobie zaprzeczam. - Przewrotne.

- Tak. I jutro temu zaprzeczę.
Odpowiedz
W takim razie zapominam o serialu i wpisuję Pieśń Lodu i Ognia na listę rzeczy "do zrobienia"
[font=\"Times New Roman\"]Jeśli chcesz się przysłużyć rozwojowi nauki, [color=\"#FFD700\"]kliknij tu.[/font][/color]
[dla dobra mojej pracy magisterskiej, proszę Cię, chciej \"\"]




I Am A: Lawful Neutral Human Monk (3rd Level)


[font=\"Comic Sans MS\"]\"If you want happiness for a week, go on a vacation.
If you want happiness for a month, get married.
If you want happiness for a year,... inherit wealth.
If you want happiness for a lifetime, learn to love what you do.\"
[/font]
Odpowiedz
Kilka razy widziałem to na półce w Empiku i zastanawiałem się, czy nie kupić. Widząc, jak strasznie toto polecacie przemyślę to ponownie. Ale tyle zakupów książkowych ostatnio, że pewnie wcisnę na koniec wakacji
Odpowiedz
Cholera, ja myślałem, że naprawdę większość osób ma to już dawno wciągnięte. Jest tu ktoś, kto to przeczytał i chciałby podyskutować? Czy tylko [co wcale nie jest złe] osoby, które się przekonują do twórczości Martina?
- Tak, tak. Ja za każdym razem mówię co innego. - Aha. I?

- I nic. Uważam to za cnotę. (...) Dziennikarka pyta mnie, czemu ciągle zmieniam zdanie, a ja jej odpowiadam: "Żeby się uwiarygodnić". - "Uwiarygodnić"?

- Oczywiście. Bo zawsze mówię to, co w danej chwili czuję. Nie kalkuluję, nie kombinuję. Uwiarygodniam się przez to, że sobie zaprzeczam. - Przewrotne.

- Tak. I jutro temu zaprzeczę.
Odpowiedz
Ja jednak muszę 2 podejście zastosować, bo czytając w oryginale odrzuciła mnie ilość imion na początku zupełnie niezwiązana z niczym. Zdenerwowałam się na pana Martina i oddałam książkę do biblioteki.
Odpowiedz
Jak pisałem, imion i postaci tam jest miliard i jeszcze trochę. Ale co fajne, tak naprawdę żadna nie występuje tam o tak. W końcu każda z nich `znajduje swoje zastosowanie` w maszynce fabularnej Martina.

A on kojarzenia kto jest kim/z kim/za co i dlaczego są zazwyczaj drzewka rodowe na końcu książki. Początkującym fanom Martina polecam taką ściągawkę.
- Tak, tak. Ja za każdym razem mówię co innego. - Aha. I?

- I nic. Uważam to za cnotę. (...) Dziennikarka pyta mnie, czemu ciągle zmieniam zdanie, a ja jej odpowiadam: "Żeby się uwiarygodnić". - "Uwiarygodnić"?

- Oczywiście. Bo zawsze mówię to, co w danej chwili czuję. Nie kalkuluję, nie kombinuję. Uwiarygodniam się przez to, że sobie zaprzeczam. - Przewrotne.

- Tak. I jutro temu zaprzeczę.
Odpowiedz
A ja nie wpadłam na to, żeby spojrzeć na tył. Znaczy wpadłam, ale walczyłam wtedy z tym nawykiem, który nomen omen i tak wygrał ze mną, i starałam się nie podglądać ostatnich stron. Wiem, że to niewiele daje, ale a sztućce jeszcze się coś upatrzy i spsuje czytanie... Wiecie jak to jest, co nie Lucek ?
Odpowiedz
E, nie sądzę, żeby coś mogło to zepsuć. Kilka ostatnich stron i tak nic, a nic nie mówi o całej serii.
- Tak, tak. Ja za każdym razem mówię co innego. - Aha. I?

- I nic. Uważam to za cnotę. (...) Dziennikarka pyta mnie, czemu ciągle zmieniam zdanie, a ja jej odpowiadam: "Żeby się uwiarygodnić". - "Uwiarygodnić"?

- Oczywiście. Bo zawsze mówię to, co w danej chwili czuję. Nie kalkuluję, nie kombinuję. Uwiarygodniam się przez to, że sobie zaprzeczam. - Przewrotne.

- Tak. I jutro temu zaprzeczę.
Odpowiedz
Ale to się wie dopiero po przeczytaniu...
Odpowiedz
Imiona to drobiazg, ponieważ postacie są prowadzone tak, że imię albo znika (jest wprowadzone jako tło), albo sie powtarza, ale wtedy mur beton sie ją kojarzy.

Trochę szkoda czwartego tomu bo jest wyraźnie słabszy od pierwszych trzech, ale ciągle bezpiecznie powyżej poziomu większości innych fantasy, więc nie ma co marudzić.

Oby Martin nie wywinął Jordana i nie umarł zanim skończy.
I niech w końcu ubije Jona wiadomego nazwiska, bo postać ta mu idealnie psuje porządek świata. I w dodatku widać jak narracja robi wszystko, żeby miał się dobrze:)

No i kto jest trzecią głową smoka:/
Odpowiedz

Cytat

Oby Martin nie wywinął Jordana i nie umarł zanim skończy.


Już z paroma osobami omawiałem ten temat. Jakby mu się zdarzyło, to parę osób na świecie zabije go jeszcze kilka razy za to. ;]

Czy Twoją ulubioną postacią jest może Tyrion?
- Tak, tak. Ja za każdym razem mówię co innego. - Aha. I?

- I nic. Uważam to za cnotę. (...) Dziennikarka pyta mnie, czemu ciągle zmieniam zdanie, a ja jej odpowiadam: "Żeby się uwiarygodnić". - "Uwiarygodnić"?

- Oczywiście. Bo zawsze mówię to, co w danej chwili czuję. Nie kalkuluję, nie kombinuję. Uwiarygodniam się przez to, że sobie zaprzeczam. - Przewrotne.

- Tak. I jutro temu zaprzeczę.
Odpowiedz
Tyrion, od 3 tomu także Jaime, i zawsze Asha.

Żeby było zabawnie i kontrowersyjnie całkiem lubię też Theona.
Za to bardzo NIE Śnieżnego Janka:P
Odpowiedz
Jak zaczynałem to czytać parę lat temu, to Jon był moim ulubieńcem. Teraz - Tyrion, Jamie [i też tak od 3 tomu... ale nie zdradzajmy więcej tym, co nie czytali]. Wkurzał mnie od zawsze Bran i wymiotowałem Sansą.

Nie wiem dlaczego, ale strasznie w pamięć zapadł mi Syrio Forel. Świetna postać.
- Tak, tak. Ja za każdym razem mówię co innego. - Aha. I?

- I nic. Uważam to za cnotę. (...) Dziennikarka pyta mnie, czemu ciągle zmieniam zdanie, a ja jej odpowiadam: "Żeby się uwiarygodnić". - "Uwiarygodnić"?

- Oczywiście. Bo zawsze mówię to, co w danej chwili czuję. Nie kalkuluję, nie kombinuję. Uwiarygodniam się przez to, że sobie zaprzeczam. - Przewrotne.

- Tak. I jutro temu zaprzeczę.
Odpowiedz
No i nadal jest z nami:)

Bran miał zawsze dosyć słabe rozdziały. A Sansa jest głupia i dosyć płytka, całkiem logiczna postać w takim świecie. Arya za to jest dla mnie zbyt rpgowa.
Odpowiedz
← Literatura

Pieśń Lodu i Ognia - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...