[Torment] Sekrety i Zagadki Gry

Siema przeszedłem pt ok 18-19 razy i wiem o tej grze centralnie wszystko a jednak...

Na edycji z Xtraklasyki z tył opakowania jest screen na któym w lokacji pod domem Lotara są jjakieś trzy Modrony... Jeśli ktoś wie o co chodzi to błagam o wyjaśnienia...

Z tych najsławniejszych i najciekawszych rzeczy które mnie zaskakiwały to są:
Zwój rzyczenia w bardzo ciężkim do znalezienia miejscu (dodawał tam coś fajnego bardzo)
Bies ze skrzynki (ten mocniejszy) jest spotykany w zniszczonej klątwie to raz dwa w pod sigil.
Pieścimetal daje nam najsilniejszą broń w grze w zamian za skrzynkę modrona.
MILION doświadczenia dla jednej osoby pomnożone X2 bo tyle dostajemy w ostatnim etapie gry podczas rozmową z brązową kulą i trzema wcieleniami.
Miedziano-oki jest niezniszczalny:)...
Rzeczywiście Ojo skóogłowy jest zagadką...

Więcej nie pamięam ale właśnie instaluje pt po raz 20 chyba...
Odpowiedz

Cytat

Raz jak poszedłem pokonać Wielojedność mając już w drużynie Anne, Mantuok zamknął mnie w tym swoim więzieniu, to przy jego bramie (tego więzienia oczywiście) zagadnął do mnie szczurołak i okazało się, że to jakiś znajomy Anny. Wyraźnie coś do niego czuła . Nie pamiętam tylko jak miał na imię. No więc on pomógł nam otwierając bramę i zabijając drugie strażnika szczurołaka. Powiedział też, żebyśmy ostrzegli Zakopaną Wioskę o tym wszystkim co się dzieje w katakumbach. Niestety później z nikim nie mogłem nawiązać rozmowy o nim.


A ja nadal jestem ciekaw o co chodziło z tym wyżej.

I jeszcze jedno: próbował ktoś przyprowadzić Vhailora do tej opowiadaczki, która znajduje się w przybytku zaspokajania potrzeb intelektualnych? Z jakiej on opowieści może jej się zwierzać?
PS: Dość dawno grałem w Planescape, więc mogłem pomieszać jakieś nazwy.


[size=20]"Nie jest umarłym ten, który spoczywa wiekami, nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami."[/size]


Odpowiedz
Ryba, przypuszczam, że Vhailor, jako najnudniejsza i najbardziej irytująca z postaci w PT powiedziałby coś mądrego, jednozdaniowego i dotyczącego prawa. Nie opowieść mam na myśli, ale jeden z tych jego fanatycznych tekstów.
Odpowiedz
Vhailor nie zwierza się z żadnej opowieści. Bodaj chyba tylko Dak'kon, Anna i Morte mają taką możliwość.
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik ryba79 dnia czw, 30 sie 2007 - 17:23 napisał

każdy kto przechodził kolo karczmy dla grabów napewno spodkal zombi "drogowskaz" i po rozmowie dostajemy od niego kamien jego mózg wiecie poco on nam jest?


Wznowię temat... Strasznie mnie interesuje ten kamień z "drogowskazu" Ktoś odkrył jego znaczenie?
Odpowiedz
Gdzieś czytałem, że to jest jedno z niedokończonych zadań Planescape'a.


Tonari no Totoro!
Odpowiedz
A ja się uczepię Zachariasza
Znalazłem go (jest w NE części parteru w kostnicy) i dochodzi do rozmowy, podczas której Zachary poznaje nasz głos, ale dla pewności pyta nas o swoje imię. Ofc Bezi go nie zna i kończy dialog. Jak poznać to imię?
Odpowiedz
Z tego co wiem to przez całą grę nie padło żadne z prawdziwych imion Beziego a nawet pod koniec gry gdy już "wiesz" jakie jest twoje prawdziwe imię to po prostu wiesz o tym, że już je znasz ale nic więcej.

Też gadałem z tym Zachariaszem i gdy spytał o imię, mogłem skłamać ze nazywam się Adahn, ale że gram jak zwykle praworządnym dobrym to nie mogłem go tak bezwstydnie okłamać i powiedziałem, że nie wiem. Może jak skłamiesz ześ Adahn, to coś się stanie, Zachcio cię rozpozna i da ci wątrobę? Sam to dzisiaj spróbuję zrobić...
Odpowiedz
Źle mnie zrozumiałeś Zachariasz nie pyta Beziego o imię Beziego, tylko o swoje
Innymi słowy - Bezi nie wie, że Zachariasz, to Zachariasz
Odpowiedz
Hmm to ja chyba gadałem z jakimś innym truposzem... Mowił coś, że mnie kojarzy i pyta się o moje imię i są dwie opcje dialogowe "nie wiem" "skłam: Adahn... "

[Dodano po 24 dniach]

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Blade Ashin dnia czw, 27 lis 2008 - 22:26 napisał

A ja się uczepię Zachariasza
Znalazłem go (jest w NE części parteru w kostnicy) i dochodzi do rozmowy, podczas której Zachary poznaje nasz głos, ale dla pewności pyta nas o swoje imię. Ofc Bezi go nie zna i kończy dialog. Jak poznać to imię?


Idziesz do Upadłego z Dakkonem i prosisz go by dla ciebie tłumaczył. Poprzez Dakkona pytasz upadłego o twoją uciętą rękę, którą wcześniej znalazłeś w katakumbach i po tym jak Dakkon przetłumaczy słowa Upadłego zorientujesz się, że Dakkon kłamie. Pytasz go o to i odpowie, że porozmawia z tobą o tym ale w odosobnieniu. Tak więc kończysz gadać z Upadłym i rozmawiasz z Dakkonem. Pytasz go o wasze podróże i o tą czwórkę, którą niegdyś podróżowaliście. Później musisz spytać konkretnie o ślepego łucznika i co Dakkon o nim wie, następnie zaś o jego imię
Odpowiedz
Podejrzewałem, że kluczem do zagadki jest ręka, ale nie miałem jej pod ręką
W swojej naiwności i krótkowzroczności wyrzuciłem ją, nie podejrzewając, że jest związana z takim smaczkiem.
Zaczęło mnie korcić, żeby zagrać jeszcze raz, od nowa, znaleźć tą łapę i pogadać z Zacharym

Dzięki bobek
Odpowiedz
Nie ma sprawy

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Roen Ashin dnia sob, 27 gru 2008 - 23:41 napisał

W swojej naiwności i krótkowzroczności wyrzuciłem ją, nie podejrzewając, że jest związana z takim smaczkiem.

Dlatego ja zawsze wychodzę z założenia, że przezorny zawsze ubezpieczony, czyli wszystkie przedmioty które znajde, a które choć z dziebko "zalatują" jakimś wątkiem fabularnym, albo zachowuję, albo jeśli mam mało miejsca w ekwipunku to ide do Mauzoleum w Ulu i wkładam wszystko do drewnianej "skrzyni" gdzie zły, zły czarnoksiężnik miał swoje leże
Odpowiedz
A ja chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób można zatłuc Wielojedność? Wygląda na to, że ma ona (on) po 100 % odporności na wszystkie rodzaje obrażeń (w infinity explorerze zobaczyłem), jednak jest jeszcze w tym programie Wielojedność B i C, które mogą być zranione. Tylko gdzie takie można spotkać?

Gdy się walczy w siedzibie Wielojedności, to po pewnym czasie ona ucieka. Chyba, że się ją zatrzyma np. "Litanią przekleństw". Ale wtedy i tak nie można jej zranić.


Czyżby trzeba było wytłuc wcześniej wszystkie szczury w Sigil?

------------------------

Nie wierzę, żeby Tokar nie miał nic do powiedzenia; tym bardziej, że wyraźnie poświadczył w tym temacie, że zabił Wielojedność szczurzą. Liczę na Ciebie! (na innych też).









Odpowiedz
Hyh, właśnie sobie uświadomiłem, że mi też to się nie udało. Stwierdziłem, że Wielojedność jest niezniszczalna i ruszyłem dalej.
Tokar, gadaj co wiesz
Odpowiedz
Samej Wielojedności nie udało mi się zabić, ale walczyłem z nią i wygrałem . W czasie dyskusji doszło do wymiany zdań i Wielojedność mnie zaatakowała. Pojawiało się chyba gdzieś tak po 5 szczurów, które cały czas tłukłem (stare były zastępowane przez nowe). Gdy trochę już tego przetrzebiłem to Wielojedność się poddała (koniec walki) i poprosiła żebym odszedł.
Odpowiedz
Ja przeczytałem na gamebanshee ze w Podsigil randomowo sie pojawiaja wieksze Glabrezu i faktycznie spotkalem jednego z tym, ze zostalo mi po nim dokladnie 703 miedziaki na gambanshee pisze ze zostaja po nich 3 artefakty, m.in oko Vecny.
Co do pamietnika to sie zgadzam, ze chyba po prostu dama musi miec swoje tajemnice
A co do watroby Zachariasza moglby ktos cos wymodzic bo jak po raz 4 przechodzilem to "niechcacy" na poczatku utluklem wszystkie zombie w kostnicy...oops ale pamietam ze jak szedlem 3 raz to chyba mialem cos takiego w ekwipunku. Moze pozniej w fortecy zalu sie przydaje albo do Upadlego by z nia isc, tylko po co
Rowniez zawsze interesowal mnie kamien brukowy
NADAL WIERZE, ZE MOZNA URATOWAC BEZIMIENNEGO OD PIEKLA I WOJNY KRWII - MUSI BYC TAKI UKLAD HISTORII KTORY NA TO POZWALA
W koncu wszystko moze zmienic naturę człowieka...
Odpowiedz
Fajny starozytny zwój można znaleźć w Zniszczonej Klątwie w lokacji z Ebbem na lewo od drzwi.
Ponoć można też objąć tron Milczącego Króla poprzez rozmowę z Czerwstą Mary, co wymaga dużej charyzmy. Jednakże ja nigdy tego nie próbowałam.
Odpowiedz
w planescape grałem już bardzo dawno temu, ale intryguje mnie sprawa z magiem zamienionym w kamień.
przy dokładnych oględzinach posągu zauważało się pewną rysę, starałem się coś z tym zrobić za pomocą dłuta ale to nic nie dało, więc po prostu go uwolniłem. Czy ktoś wie coś na temat tego posągu?
Odpowiedz
Tak. Aby odłupać kawałek posągu musisz posiadać młot kowalski z Kuźni. Ten, który dają Ci gdy wykonujesz pierwsze zadanie na drodze do zostania Bogowcem. Jak osłupiesz ten kawałek to zobaczysz jakie to fajne cacko Mnie się bardzo przydało. Powodzenia!

Jeśli chodzi o ciekawostki: nikt chyba tu nie pisał o pióru Dhalla (+1 do mądrości. Haczyk jest taki, że trzeba być magiem).
Odpowiedz
← Inne cRPGi

Sekrety i Zagadki Gry - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...