[Neuroshima] Bronie

Tak mnie znowu naszło. Jakie są wasze ulubione bronie w Neuro? Jakich najczęściej używacie, a jakich najbardziej nie lubicie? Może jakieś ciekawe wspominki z sesji dotyczące broni? Ogólnie zapraszam do rozmowy o nich.
Odpowiedz
Mam jedno., dotyczące glocków...

Sesja miała się tak: Mały oddział z posterunku został wyładowany w mieście i miał go chronić, tworząc tymczasowy front przeciw molochowi. Pierwsza część sesji to przygotowywanie się do oblężenia, druga (większa część) to odpieranie ataku. Tak wiec: 6 typa siedzi w okopie i sypie w mrok nocy, waląc dość oszczędnie z karabinów. Strzelają prosto w łowców i idzie im w miarę dobrze. łowcy giną, wpadają w miny itp. W pewnym jednak momencie kilka karabinów się zacina, w kilku kończy się amunicja itp. Wszyscy więc, poza jednym, sięgamy po glocki. Pięć glocków dobytych i... pięć się zacięło.
Nie muszę chyba mówić jak ciężko jest zaciąć glocka.

A z broni to zawsze lubiłem celne jednostrzałówki. Snajperki czy lepsze karabiny itp
Odpowiedz
Fav, gdybyś wiedział ile razy nam się kałasze zacinały xD

Moja ulubiona broń? Rewoler Magnum, dwururka i springfield (z celownikiem optycznym )
[url="www.shit-happens.cba.pl"]Takie tam...[/url]
Odpowiedz
Kałasznikow, obrzyn, Beretta, Glock lub Walther P99. To podstawa. Jeśli nie ma takowych zadowolę się XM-8. M-4 i M16 unikam jak ognia

Z karabinów raczej nie korzystam, za wyjątkiem mojego Mosina z celownikiem.

Już nie przesadzaj Massin

Dla pewności budziki też przyda się rozwalić

Zabójca maszyn na pełnym etacie

Odpowiedz
Ja tam biorę m1 dla świętego spokoju, zawsze starczy gambli na to, a i celne i niezawodne, od biedy bagnet, po co się wysilać na coś innego? ;p
Powyższy post przedstawia zdanie tylko i wyłącznie autora. Nie jest to narzucone Ci zdanie przez wyżej wymienionego autora. Nie jest to oficjalne stanowisko Kościoła. Nie jest to oficjalne stanowisko partii rządzącej. Nie jest to oficjalne stanowisko rządu RP. Nie jest to oficjalne stanowisko prezydenta RP. Uprasza się o niebluzganie. Dziękujemy.

-Co to było?
-Bez obaw, admin już się tym zajął. To był tylko jakiś bóg.

-You'll kill us... with a soup cup?
-Tea, actually.
-What's that?
-I'll kill you with my teacup.

It ain't the fall that get you. It's the sudden stop at the bottom.

Nudziło mi się, to grzebałem w userbarach:P

Odpowiedz
Żeby coś bardziej upierdliwego skosić serią

Dla pewności budziki też przyda się rozwalić

Zabójca maszyn na pełnym etacie

Odpowiedz
Lepiej żeby to coś upierdliwego nie podeszło na odległość koszenia serią ;p
Powyższy post przedstawia zdanie tylko i wyłącznie autora. Nie jest to narzucone Ci zdanie przez wyżej wymienionego autora. Nie jest to oficjalne stanowisko Kościoła. Nie jest to oficjalne stanowisko partii rządzącej. Nie jest to oficjalne stanowisko rządu RP. Nie jest to oficjalne stanowisko prezydenta RP. Uprasza się o niebluzganie. Dziękujemy.

-Co to było?
-Bez obaw, admin już się tym zajął. To był tylko jakiś bóg.

-You'll kill us... with a soup cup?
-Tea, actually.
-What's that?
-I'll kill you with my teacup.

It ain't the fall that get you. It's the sudden stop at the bottom.

Nudziło mi się, to grzebałem w userbarach:P

Odpowiedz
Ojj tam, wykołować sobie dogodne stanowisko, wagon pestek, solidny trójnóg i walić z browninga do wszystkego co się rusza, ew. jak ktoś lubi naprawdę porządnie postrzelać, to jest gattling. No, ale nie wiem skąd tyle amunicji zdobyć.(hipotetycznie mając już tą broń w ogóle gdzieś zamontowaną;p)

Ej,ale przecież łuk to jest dobra broń, dlaczego nikt nie strzela z łuku? ;p
Powyższy post przedstawia zdanie tylko i wyłącznie autora. Nie jest to narzucone Ci zdanie przez wyżej wymienionego autora. Nie jest to oficjalne stanowisko Kościoła. Nie jest to oficjalne stanowisko partii rządzącej. Nie jest to oficjalne stanowisko rządu RP. Nie jest to oficjalne stanowisko prezydenta RP. Uprasza się o niebluzganie. Dziękujemy.

-Co to było?
-Bez obaw, admin już się tym zajął. To był tylko jakiś bóg.

-You'll kill us... with a soup cup?
-Tea, actually.
-What's that?
-I'll kill you with my teacup.

It ain't the fall that get you. It's the sudden stop at the bottom.

Nudziło mi się, to grzebałem w userbarach:P

Odpowiedz
Jak to nie strzela? Ludzie pustyni strzelają z upodobaniem
Ale nadal za podstawę uważam Obrzyna i nóż albo kastet. Małe toto, można ukryć, a jak jakiś idiota podejdzie za blisko to w kilka segmentów robi się z niego tatara No i niezawodne, amunicja do obrzyna tania, ogólnodostępna...

Dla pewności budziki też przyda się rozwalić

Zabójca maszyn na pełnym etacie

Odpowiedz
...przeładowanie długie, rozrzut beznadziejny...
Odpowiedz
Mówiłem na małe odległości do 10 metrów. Do pięciu metrów jeden strzał zabija czterech-pięciu przeciwników według zasad

Dla pewności budziki też przyda się rozwalić

Zabójca maszyn na pełnym etacie

Odpowiedz
Zasady to słabe są, ot co Obrzyn to dobra broń, ale nie taki niszczyciel jak go promuje mechanika.
Odpowiedz
W Neuro rządzi mechanika. Choć przyznam, szczególnie zasady strzelania serią są hmmm... sporne.
A obrzyna będę bronił! Za wiele razy ratował mi tyłek

Dla pewności budziki też przyda się rozwalić

Zabójca maszyn na pełnym etacie

Odpowiedz
Mechanika w neuro mnie tam nie rusza. Klimacik się liczy
Odpowiedz
Nie odbiegajcie za bardzo od tematu;p Na krótki dystans to najlepiej strzelbę automatyczną, jak Pancor Jackhammer(szkoda, że ją usuneli z podręcznika nowszego ;p) Seria ze śrutu kaliber 12 to nie jest coś co chciałbym otrzymać;p
Powyższy post przedstawia zdanie tylko i wyłącznie autora. Nie jest to narzucone Ci zdanie przez wyżej wymienionego autora. Nie jest to oficjalne stanowisko Kościoła. Nie jest to oficjalne stanowisko partii rządzącej. Nie jest to oficjalne stanowisko rządu RP. Nie jest to oficjalne stanowisko prezydenta RP. Uprasza się o niebluzganie. Dziękujemy.

-Co to było?
-Bez obaw, admin już się tym zajął. To był tylko jakiś bóg.

-You'll kill us... with a soup cup?
-Tea, actually.
-What's that?
-I'll kill you with my teacup.

It ain't the fall that get you. It's the sudden stop at the bottom.

Nudziło mi się, to grzebałem w userbarach:P

Odpowiedz
Idąc tym tropem trafiamy do piaskarki z dodatku Jest zasilana śrutem z taśmy i ma szybkostrzelność bodajże 3. Co wy na to?

Dla pewności budziki też przyda się rozwalić

Zabójca maszyn na pełnym etacie

Odpowiedz
Dość drogie toto. Może i śrutu jest dość sporo, ale nie uważam walenia serią non-stop za dobry pomysł, a piaszczarka może walić tylko w taki sposób. A w ogóle cała idea, żeby iść na maszyny ze śrutówkami jest dla mnie raczej mocno niepoprawna.
[url="www.shit-happens.cba.pl"]Takie tam...[/url]
Odpowiedz
Niby czemu? Śrut niszczy jej czujniki i może uszkadzać niektóre pancerze, niszczyć zewnętrzne układy. Więc taka zabawka ułatwia unieszkodliwienie maszyny gdy chcemy dobrać się do wszystkich smakowitych kąsków wewnątrz niej

Dla pewności budziki też przyda się rozwalić

Zabójca maszyn na pełnym etacie

Odpowiedz
Maszynki mają zazwyczaj dość grube pancerze, przynajmniej z tego co wiem. Trzeba było by podejść stosunkowo blisko, bo śrutówki mają raczej mały zasięg (zresztą - im dalej, tym mniejsze obrażenia), a to nie jest najlepszy pomysł. Z kolei rozwalone czujniki oznaczają ostrzał lub zadawanie ciosów na oślep.
[url="www.shit-happens.cba.pl"]Takie tam...[/url]
Odpowiedz
← Ogólnie

Bronie - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...