Przejawy kreatywności

Prawda jest taka, że masz talent. I nie wmawiaj sobie czegoś innego. . Osobiście bardzo podobają mi się twoje prace.
Odpowiedz
Dziękuje, talent może i jest, ale zawsze gorzej z natchnieniem. A jak już je znajdę to ciężko mi to przelać na papier.

[Dodano po dobie]

Coś nowego. Chyba wyjście do świata ze swoimi pracami ma zbawienne skutki, bo naprawdę zaczęłam więcej rysować
Odpowiedz
No, no... . Zawsze jak próbuje narysować coś większego to albo mi coś za duże wychodzi albo za małe Może dasz jakieś wskazówki?
Odpowiedz
Znajdź jakiś punkt zaczepienia, od którego odmierzasz proporcje. Np. odległość między oczami jest równa szerokości oka (myślę tu o odległości od kącika do kącika), albo czoło i nos są równe odległości od dolnej granicy nosa do brody. I takie tam. A jak narysować coś, żeby się zmieściło nauczysz się chyba tylko ćwicząc. No, i obserwując.
Odpowiedz
Dzięki, rozumiem. Zobaczymy czy teraz mi to jeszcze wyjdzie ;o\
Odpowiedz
Według mnie jeżeli czegoś nie potrafisz narysować to nie narysujesz ( oczywiście mógłbyś trenować dzień i noc ale po co, dla głupiego rysunku? ) Albo narysuj coś jak to widzisz, nie musi być równo, ładni etc.
Rysunki bardzo ładne ale nie lubię kredek:P Może się mylę ale są jakby czymś zastępczym gdy czegoś nie potrafi się narysować. Ale tak wiem wiem.. krytyka.
Odpowiedz
Kolor jest nudny Tzn. Nie zawsze. Olejno - ok, ale kredki są parszywe. A czemu, wróżki są fajne xD zawsze nadają czemuś sens, są jak paliwo dla bajek. Oczywiście jeżeli są jakoś fajnie przedstawione a nie jak niedorozwinięty dzwoneczek z piotrusia pana.
Odpowiedz
Ale są takie słodkie i niewinne, że aż mi się palce zaczęły kleić od tego

A Dzwoneczek miała tyłek jak Beyonce, czy jakkolwiek się ją pisze

[Dodano po 2 miesiącach]

Taki o. Z nudy.
Odpowiedz
Okrutne, ale... jeśli "wzorowane", to nic specjalnego. Ot - potrafisz odwzorować (kwestia rozwinięcia odpowiednich ośrodków w mózgu i albo ja mam dziwnych znajomych, albo rzeczywiście większość osób jest w stanie coś takiego zrobić).
Teraz bardziej konstruktywnie - skoro już panujesz nad ręką, widzisz gdzie coś się kończy, gdzie jest jaśniejsze iii tak dalej, spróbuj z trójwymiarowymi obiektami;p Na początek polecam nauczycieli - siadaj blisko i rysuj (zazwyczaj są zadowoleni, bo myślą, że skoro na nich patrzysz, to słuchasz;p).
Kredki... spróbuj z watercolors? Są bardzo intensywnie, jeśli odpowiednio je dociśniesz i jednolite, jeśli zrobisz to na wilgotno (tu jeszcze ważna duża gramatura papieru, aby nie zaczął się rolować).
Poza tym kocham niedokończone rysunki - mają w sobie całą masę uroku, który traci w pełni ukończona (nawet prze i naj i w ogóle) praca:)

Co do wróżek - no halo? Słodkie? *oburzona niesamowicie*
"Jakim drzewem możesz być, leżąc na podłodze?"
Odpowiedz
Powiedz to krytykowi sztuki odnośnie jakiegokolwiek dzieła, przecież np Da Vinci portretując Giocondę też nie robił tego z pamięci. Też "ot potrafił odwzorować co mi tam, każdy to potrafi"?
Odpowiedz
Ten kotek - trochę mu ten...eee.. pyszczek nie wyszedł. Ale czuję, że jesteś blisko tego jak powinno wyjść
Znalazłem jedyne źródło i cel wszelkiej racji
Odpowiedz
Ja tam nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Ba, podoba mi się. ;p
Czy 643 artykuły na GE nie mówią same za siebie?


Najładniejsza laurka, jaką kiedykolwiek dostałem. Dzięki. (;

Odpowiedz
Niemniej jednak słodki jest. Kotek. Aż się głaskać chce.
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik kami dnia wto, 20 sty 2009 - 00:30 napisał

Niemniej jednak słodki jest. Kotek. Aż się głaskać chce.


"Niemniej jednak" - to nie jest zwrot, który może istnieć sam, musi on być czymś poprzedzony (np. przytoczeniem posta do którego się odnosi).

Lav, ja poproszę coś multikolorowego, a co! Wolno mi!
- Multikolorowe raz!
\"Myślę o rzuceniu każdego dnia, ale potem myślę: pie***yć to. Zasługuję na wszystkie papierosy tego świata.\"

Jestem tru w pizdu.
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Ati dnia pon, 19 sty 2009 - 18:51 napisał

Powiedz to krytykowi sztuki odnośnie jakiegokolwiek dzieła, przecież np Da Vinci portretując Giocondę też nie robił tego z pamięci. Też "ot potrafił odwzorować co mi tam, każdy to potrafi"?


Tak, ale nie zżynał tego z innego obrazka;p Ja tu nie mówię o rysowaniu z pamięci:) (nie karcę też za odwzorowywanie - sama z nudów na lekcjach też przerysowuję - np. komórki czy kapsydy wirusów;p jednak nie jest to "kreatywność", a zdolność powielenia czyjejś pracy, wymagająca jakichśtam umiejętności, jednak nie tak dużych, jak rysowanie/malowanie rzeczy, które nie są "płaskie".)
"Jakim drzewem możesz być, leżąc na podłodze?"
Odpowiedz
Jakże łatwo jest oceniać dorobek kogoś, kiedy ów ktoś nie ma możliwości oceniania Twoich prac.

Nie wiem czy zauważyłaś, ale nie są tylko tylko prace przerysowane, czy jak wolisz "odwzorowane". Są tu także twory z mojej głowy, reszta to właśnie w głównej mierze zabawy, próby, które w jakiś sposób mi się spodobały, dlatego postanowiłam je pokazać. W przypadku kota było to nieużywanie gumki, to pierwszy szkic, jaki robiłam ot tak po prostu. Może dla kogoś to nic specjalnego, bo przecież "wystarczy rozwinąć pewne ośrodki mózgowe", jednak dla mnie jest to swego rodzaju przełom, krok do przodu, czy coś w tym stylu. Niedokończony tylko dlatego, że znudziło mu się obserwowanie jednym okiem i postanowił zmienić pozycję.

Zarówno przerysowywanie i samo tworzenie imo nie jest łatwą sztuką. Świat nie składa się z wyraźnych linii, czy pixeli, ciężko jest odwzorować idealnie zagięcie materiału tudzież załamanie światła, gdyby tak było każdy mógłby zostać mistrzem pejzaży, czy portretów, a tak nie jest. To nie tylko rozwijanie perspektywy, ale także ćwiczenie dłoni i połączenia 'ręka-oko'. Co jest łatwiejsze, a co trudniejsze to już kwestia indywidualna, a takowe dla mnie nie podlegają dyskusji, ani ocenie.

[Dodano po 15 minutach]

Aj. Li - jedno multikolorowe trafiło na deviantarta, ale dla Ciebie spróbuję zrobić coś jeszcze bardziej kolorowego

[Dodano po 2 latach]

Że kot mi na ścianie wykwitł i się nim zacieszam.

[Dodano po 40 minutach]

I takie, bo tego jeszcze tu nie wrzucałam
Odpowiedz
Dzieki temu, że temat był odświeżany trafiłem tu i... No... Szacunek Senorita Niewiele osób potrafi tak rysować. Znałem kiedyś dziewczynę, podobny talent, co się z nią stało nie wiem... Za dużo rzeczy przecieka nam przez palce, taką myśl wywołały we mnie oglądane grafiki. Cóż, gratuluję umiejętności

I ten kot na ścianie, też takiego chcę
Odpowiedz
Dziękować, chyba się zarumieniłam.


Aaaa... nie. Jednak nie. Zapomniałam, że przehandlowałam swoje rumieńce u Tamera. Ćsii.
Odpowiedz
← Fan Works

Przejawy kreatywności - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...