Faerun Game

Zauważyłem, że pomimo tego, iż fae jest "miejscową" grą, nie dorobiła się tematu tutaj. Czas to zmienić.

Faerun Game jest grą opartą o silnik Vallheru, działającą już ponad trzy lata. W tym czasie przetoczyły się przez nią tysiące graczy, którzy później niejednokrotnie "zasiedlali" inne gry, tworząc ich śmietanki towarzyskie.

Nie ma co ukrywać, że stworzyliśmy u nas dość wymagające środowisko i wymyśliliśmy więcej zasad, niż inne gry tego typu. Jednak ich zdecydowana większość opiera się na zdrowym rozsądku, więc ludzie rozsądni sami z siebie uważają je za oczywiste. Jak można wywnioskować z nazwy, akcję gry umieściliśmy w powszechnie znanym uniwersum Forgotten Realms, a konkretnie, w znanych jeszcze szerzej Wrotach Baldura i terenach okolicznych. Odeszliśmy jednak daleko od obrazu tego świata przedstawianego w podręcznikach i książkach. Przede wszystkim, zrezygnowaliśmy z przepełniającej wszystko magii. Głównym powodem tego kroku było tłumaczenie wszystkiego magią, czarami i artefaktami o zadziwiającej mocy. Nasz Faerun jest dużo bardziej realny, a przez to i ludzki.

Ta zmiana jest też najczęstszym powodem skołowania nowych graczy, przyzwyczajonych do systemu PiS (Podziemia i Smoki), a także mających za sobą takie gry jak Baldurs Gate, czy Neverwinter Nights, gdzie bez obwieszenia się magicznymi przedmiotami jak choinka, nie można stworzyć silnej postaci. W rozgrywce fabularnej, rozumianej przez wszelkie niemechaniczne (odbywające się poza mechaniką silnika Vallheru) interakcje pomiędzy postaciami gracz i środowiskiem tworzonym przez obsługę gry, w ogóle zrezygnowaliśmy z mechaniki, ograniczając się do logiki i wzajemnego pilnowania się graczy.

Dla wygody graczy, prawie całkowicie oddzieliliśmy postać mechaniczną od fabularnej. Postać mechaniczna składa się z liczb, wzorów i punktów. Fabularna z wyglądu, historii, charakteru i wszystkiego tego, co gracz uzna za stosowne dodać. Te postaci stykają się tylko w kilku punktach. Mianowicie w rasie, klasie, wyznaniu. Dlatego postać na pierwszym poziomie mechanicznym, może być fabularnie wprawnym szermierzem, albo doświadczonym kowalem.

Oczywiście, zdrowy rozsądek u każdego wygląda trochę inaczej i wyznacza lekko różniące się granice. Dla ujednolicania tego, powołaliśmy urząd arbitrów. Zadaniem arbitrów jest przede wszystkim edukacja i udzielanie informacji o odgrywaniu postaci poprzez nośniki fabuły, takie jak czat karczemny, poczta wewnętrzna, plotki. Poza tym, arbitrzy prowadzą sesje rozwijające fabułę globalną i pilnują porządku w karczmie.

Nasza karczma jest tworem czysto fabularnym. W jej granicach wolno jedynie odgrywać swoją postać. Dla wygody i zasymulowania obecności całego budynku, karczmę podzielono na szereg pokoi o różnych przeznaczeniach. Dla swobodnych pogawędek, integracji i zadawania pytań dotyczących gry, stworzono kanał IRC, dostępny dla wszystkich.

I słówko o mechanice. Nasz programista po rozejrzeniu się na rynku, jasno stwierdził, że mamy na tym polu dużo do zaoferowania. Naszym oczkiem w głowie jest system gildii, który zastąpił nieskomplikowane klany. Podstawowa różnica polega na tym, że tutaj to siła postaci graczy ma decydujący wpływ na los bitwy, a poprzez zajmowanie i zagospodarowywanie nowych terenów, każdego dnia skarbiec gildii pęcznieje, zamiast chudnąć. Dodatkowo, siedziba gildii może w krótkim czasie stać się prawie samowystarczalnym miastem, z własną hutą, kuźnią, czy areną treningową.
Dodatkowo na bieżąco wprowadzamy małe, ale cieszące modyfikacje, naprawiające błędy samego silnika, lub poprawiające komfort obsługi, jak choćby możliwość obliczania cen przedmiotów na podstawie własnego wzoru. Wszystkiego, co wypracowaliśmy przez te lata, ne sposób wymienić, dlatego zapraszam do wypróbowania naszego konta testowego i osobistego sprawdzenia, czy mam rację.



Edit: dodałem ikonkę.
Dzisiaj podzielę się z wami opowieścią o hipokryzji, kłamstwach i małych dzieciach.

Jak wszyscy dobrze wiedzą, nam Szajt został wykopsany z gry. I pewnego pięknego dnia, dostałem na forum taką oto wiadomość:

Cytat

Po namyśle uznałem, że dobrze zrobiłeś usuwając mnie. I to dla mnie samego. Chociaż szkoda mi konta, które tak długo pielęgnowałem, to przynajmniej już nie ryzykuję uzależnienia od zabawy oraz kontaktu z niektórymi idiotami. A więc dzięki, Rang.

Pozdrawiam.


Szajt! Z twoich ciągłych powrotów wnioskuję, że jednak skasowałem cię zbyt późno i uzależnienie jednak się rozwinęło. Zatem nie dziękuj mi, bo zawiodłem... Ale postaram się jak mogę, byś pozostał na odwyku, chociaż tak mogę ci jeszcze pomóc...
Odpowiedz
Też mnie dziwiło, że nie ma tematu o tej grze, grałem w kilka vallheru, ale trudno powiedzieć mi czemu Fae podoba mi się najbardziej
Gra mechaniczna (którą ja się zajmuję) stoi na wysokim poziomie, bardzo spodobał mi się ulepszony sposób wykuwania broni. Fae posiada również bardzo ładną i stonowaną szatę graficzną, działa uspokajająco

Dla tych, którzy jeszcze nie grali serdecznie polecam

Odpowiedz
Zbiór zasad opartych na sympatii władcy. Tyle. I brawo.
Każda kobieta ma jakiś sekret, każda jest zła



Ale nie każda ma odwagę się przyznać.
Odpowiedz
Z których sama kiedyś korzystałaś, ale straciłaś w oczach i wyleciałaś?

Jak zwykle Ulala potrafisz jedynie mieszać.

A ode mnie: Fae to tak naprawdę jedyna gra oparta na vallheru, która mnie zatrzymała przy sobie (no i pierwsza moja;p). Inne, w które próbowałem grać później były jakieś takie bezbarwne w porównaniu. Jasne, często wkurzało mnie dużo na Fae i miałem ochotę iść w cholerę, ale jednak coś trzyma. Sentyment? Ludzie? I dobrze. Polecam.
- Tak, tak. Ja za każdym razem mówię co innego. - Aha. I?

- I nic. Uważam to za cnotę. (...) Dziennikarka pyta mnie, czemu ciągle zmieniam zdanie, a ja jej odpowiadam: "Żeby się uwiarygodnić". - "Uwiarygodnić"?

- Oczywiście. Bo zawsze mówię to, co w danej chwili czuję. Nie kalkuluję, nie kombinuję. Uwiarygodniam się przez to, że sobie zaprzeczam. - Przewrotne.

- Tak. I jutro temu zaprzeczę.
Odpowiedz
Rozmawiamy tu o grze, nie o przekrętach i relacjach z ludźmi.

Gra rzeczywiście ma dużo do zaoferowania, mam konta na innych, ale tam włażę raz na tydzień, może dwa Z Fae jest inaczej i właściwie nie wiem czemu, ale poleciłabym ją chyba każdemu


Fanclub mój i PaniBógHaliny. Nie dołączysz bo się boisz. Yhym.
Odpowiedz
Nie polecę tej gry nikomu, za bardzo wciąga

Nie mam za dużego porównania, gdyż za bardzo nigdy nie grałem w nic w internecie. Jakoś nie przyciągały mnie gierki tego typu, nawet nie wiedziałem o ich istnieniu, aż tu nagle wyskoczyło mi w google 'Faerun game'. Potem próbowałem szukać jakiś innych, poszerzyć swe horyzonty, no i zawsze stwierdzałem, że Fae mimo tych idiotycznych relacji o jakich Ula wspomina, jednak było zawsze lepsze i miało to coś. Może to sentyment, może sam klimat do którego jestem przywiązany od dziecka, może to coś innego, ale ludzie to na pewno nie byli.

[*] Postgate xD
Odpowiedz
Układy i układziki? Sympatie? Mwa hah. Jedzmy, pijmy i mnóżmy się, one były i zostaną

Na Fae miałam kiedyś konto, które zostało usunięte za nieaktywność, potem wróciłam, zostałam i nie mogłam odejść choć wielokrotnie leciały już różne inwektywy pod adresem tego zjadacza czasu.
Kilka osób świadkiem, że "zdradzałam" Fae z innymi przeglądarkami, ale tylko tu się zaczepiłam na stałe, na resztę machnęłam ręką. Nic nie przebije afer, które się co jakiś czas pojawiają, ani rangowego "nie, bo TAK" ;p


Pomyśleć, że nawet nie lubię kolegi, który mi podesłał linka
Odpowiedz
Hah, ano i ja jestem tu już kilka lat (no, przeleciało, oj przeleciało).
ta, fae ma to coś, a co to jest?
Kontrast!
Każdy jest tu inny, naprawdę, wszyscy ludzie mają swój charakter i pomysł na postać czy rozwój mechaniczny. Ja tu do każdego mam sporą dozę szacunku, czy ma id niskie czy wysokie, wiele się zdarzyło, naprawdę a te afery dowodzą tylko że nie tylko pojedynczej osobie na fae zależy! W tych tematach, pamiętacie, masa ludzi, opinii, pomysłów.
Fakt jest Rangowe "bo tak" ale... to też urok tej gry.

Heh no i fae jest wieczne bo rozpada się od pierwszej ery, a jakoś te lata lecą, eh wy pesymiści
Cytując moją babcię: sralis mazgalis rewerendus duptus
Odpowiedz
Matt, ależ ja nie mieszam. Nic niezwykłego nie napisałam Tłumaczyć się nie będę. Gra mało rozbudowana mechanicznie, niezbyt pod tym względem ciekawa, klimatycznie- zależy. Ale lepsze fae niż Orodlin.
Każda kobieta ma jakiś sekret, każda jest zła



Ale nie każda ma odwagę się przyznać.
Odpowiedz
Mamy nową erę, zapraszamy
Odpowiedz
← Gry ogólnie

Faerun Game - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...