Poczatki

W sumie są dwie opcje.

Jeśli zaczynasz grę złodziejem, możesz ukraść z jednej z szafeczek [ po otworzeniu jej, bo w tym tkwi problem ] miksturę dającą odporność na czar, który rzuca na nas mag.

Szafeczka oczywiście jest w gospodzie, przed którą zaczynamy grę. Wtedy nie powinno być problemu z ubiciem drania.

Jeśli jednak gramy inną klasą, najlepiej zaatakować go zanim zacznie rozmowę. Po prostu zapisać przed, aby Imoen chociaż dwa razy go trafiła zanim zacznie rozmowę. Później postacią bach, Imoen z różdżki i mag padnie.

Kweistia zapisz - wczytaj, zapisz - wczytaj.
Czy 643 artykuły na GE nie mówią same za siebie?


Najładniejsza laurka, jaką kiedykolwiek dostałem. Dzięki. (;

Odpowiedz
Ja żeby mieć dobry start w grze to zabijałem Tego Elfa w gospodzie Firebeard Elvenhair. Po zabiciu dostajemy doświadczenie 2700 expi awans na kolejny poziom. Potem importujemy postać i zaczynamy jeszcze raz z lepszym poziomem. Takie małe ułatwienie w grze tylko trzeba być ostrożnym zabijając go. Nie polecam w zwarciu chyba że jesteśmy dobrze opancerzeni

To tyle
Odpowiedz
A czy komuś udało się otworzyć tą skrzynie w gospodzie (przed którą zaczynamy) na pierwszym piętrze za ścianą po prawej od schodów?

Mi raz się udała, ale w końcu i tak nie grałem dalej, otworzył to jakiś niziołek złodziej (z otwieraniem danym na maxa).
Odpowiedz
z tego co ja pamietam to jakis niebieski kamyczek, nie diament ale rownie drogi jak na ten etap gry, warty bodajże 700 sztuk zlota
Odpowiedz
Ile pkt. doświadczenia udało wam się uzyskać wychodząc z Candlekeep(tzn. tuż przed rozmową z Gorionem) ?
Chodzi mi tu o wykonanie samych questów od postaci np. miecz dla Hulla grając dobrą drużyną, a ile wykonując questy i ew. kogoś zabijając złą drużyną (postacią).
Ja bodajże miałem coś w okolicach 320-330 grając dobrym, zabijać nikogo z tych dobrych nie próbowałem
Odpowiedz
Mi się wydaje że to był szafir (ale nie jestem pewien), na pewno wartość była około 1k.

Co do punktów doświadczenia raz byłem blisko drugiego poziomu, ale wtedy tak dla zabawy ( ) wymordowałem prawie całe miasto (do tego stopnia że w czasie odpoczynku nie pojawiał się strażnik). Jak tak normalnie (bez masowych mordów) to koło połowy 1 poziomu (chyba).
Odpowiedz
To był szafir gwardzisty

No ja musiałem wyjść z minimum 3 poziomem z rodzinnego miasta żeby nie być aż takim Leszczem
Odpowiedz
Dobry patent z tym magiem w Candlekeep, heh muzę spróbować tylko w ten sposób można fajnie dopalić postać już na starcie.
Odpowiedz
← Baldur's Gate

Poczatki - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...