Nowy książe nadchodzi :)

Duke'a jak nie ma tak nie ma ale za to na święta 2k8 nadchodzi nowy Prince of Persia. Sądząc po zapowiedziach i materiałach filmowych kolejny hit Ubisoftu, rewolucja w serii i ogólnie cud miód i orzeszki.

Tutaj parę filmików (należyd odfiltrowac sobie je na dole): http://prince-of-persia.uk.ubi.com/index.php?page=download (polecam ubidays trailer). I tutaj E3 trailer: http://prince-of-persia.uk.ubi.com/index.php?page=home

Moim skromnym zdaniem nowa szata rysunkowa i ogólnie design postaci i lokacji wymiata. Coś jak połączenie basniowości Sands of Time z mrocznym zdobnictwem Warriors Within i Two Thrones.

Chyba jednak komputerowa rozrywka mnie jeszcze do siebie przyciągnie .
Odpowiedz
Obejrzałem trailer i muszę przyznać, że gra zapowiada się bardzo ciekawie. Walki z każdym przeciwnikiem mają przypominać starcia z bossami. A czy to będzie prawda, przekonamy się pod koniec roku.
No, i w końcu zobaczymy grę jako płynny komiks.
Odpowiedz
Średnio mi się podoba ta koncepcja graficzna szczerze mówiąc, lecz na szczęście grafika to rzecz najbardziej marginalna Jeżeli dzięki temu mają powrócić do baśniowego klimatu z SoT, bez hektolitrów krwi, rzucania mięsem i pół-nagich lasek to jestem jak najbardziej za. Póki co trailer sprawia bardzo dobre wrażenie. No i podoba mi się ta muzyczka brzdąkająca w tle

Zobaczymy.
Odpowiedz
Kreska z traileru E3 mnie się nie podoba, może zrobili tak tylko specjalnie. Walki są oczywiście fajne, animacje także, ale narazie tyle wiadomo. No i nie wiem, czy to powinno się nazywać jeszcze Prince of Persia.
Ash nazg durbatulűk, ash nazg gimbatul, ash nazg thrakatulűk agh burzum-ishi krimpatul.

Odpowiedz
A mi się bardzo nie podoba. Pierwsze materiały o princu zobaczyłem około 2 miesiecy temu. Jak na razie produkcja tej gry to straszne nieporozumienie i zła inwestycja.
Raz że zrezygnowali z starego princa jako postaci. No i to ruch za który nie mogę ich ganić. Jeśli chcą czegoś nowego, niech próbują. Z tym że nikt tak na prawdę nie był zmęczony poprzednim princem.
Dwa że koncept na grę jest słaby. Słuchałem wywiadu z lead designerem (gość ma pod sobą jednego z najlepszych speed painterów świata ) i widać że gość jest wybitnie nowy na rynku.
Trzy to styl. Tak zwane cell shading - styl dobry, ciekawy, egzotyczny i ładny. Obecnie dość popularny trend
, przez co styl traci na oryginalności. No iwystarczy spojrzeć na Team fortress 2 aby zrozumieć że grafa zprinca ni nie jest ładna, ni oryginalna. Zresztą najnowsza gra naruto idealnie pokazuje: TAK TO POWINNO WYGLĄDAĆ i pod pryzmatem grafy prince pada na całej lini (patrzę na to pod pryzmatem amerykańskiego konsumenta )
Cztery to fabuła. Nie ma starego princa, nie ma piasków czasu, nie ma walki z przeznaczeniem. Z kinowego trailera wiemy tyle że amy coś nieco bardziej banalnego: Mamy ZŁO, my jesteśmy DOBRO i walczymy (jest w tym głębsze dno bo idzie tu o to że z nicości powstaje sfera w której zamknięty zostaje Prince i ta nowa panna, której imienia jeszcze nie znamy. W sferze owej wyrasta zamczysko zła i z tym złem musi prince zawalczyć. jeśli zameknie zostanie zniszczony, bariera zniknie i świat opanuje zło - cholernie banalne jakby kto mnie pytał o zdanie). Raczej banalne. W zamian dano nam gościa w ręcznikiem na głowie i koleżankę. I tu kolejny problem:

Co-op. Designer mówił że skupiają się na multiplayerze w wersji Co-op. No i to jest problem bo gra pokroju princa wybitnie nie pasuje do co-opu.

No i jest jeszcze jeden problem. Wyszło assasins creed. Głowny designer gry od razu przeszedł w tryb "Nie chcemy walczyć z assasinem". No Jade raymond to on nie jest (Jade, twórczyni Assasina) i jego gra i tak będzie do assasina porównywana i w tym porównaniu przegra.

No i ostatnia rzecz: Przechył w kierunku anime. Zwłaszcza w kinowej zapowiedzi (można ją nazwać teaserem) widać pod koniec że mamy odjechane, łamiące grawitację, głupie ruchy przypominające właściwie powietrzne akrobacje.

Więc fabuła podpasuje pod obecną nisze konsumentów (mnie cholernie fabuła nie pasuje), nowy prince się przyjmie bo jest anime style (a jak dlamnie wygląda głupio), ale graficznie gra pada (w porównaniu z naruto. A dla niektórych konsumentów grafa jest bardzo ważna), nie ma piasków czasu (Fani warczą o to ostro) i zmienili princa (choć nowy się przyjmie,to troszkę tak jakby w tomb raiderze nie było lary).

Choć są przebłyski geniuszu i fajne koncepty (zwłaszcza niektóre designy wrogów) to jak na grę która miała po prostu wnieść princa w next-gen koncept nie daje rady. Poco tak mocno zmieniać coś co było idealne?

Ps. Jeśli chodzi o gry to wiem dużo
Odpowiedz
Jak dla mnie to ta gra nie wygląda nadzwyczaj zachęcająco, ale to na szczęście tylko trailer, grafa taka sobie no i zmiana głównego bohatera też jest w moim przekonaniu błędem

Odpowiedz
Miałem okazję obejrzeć gameplaye z comicona. Prince razem z Elką (czy jak ona się tam zwie) przeskakując trzydziestometrowe przepaście.

Jakbym chciał coś takiego to bym obejrzał Naruto. Gra traci dla mnie kolejne dwa punkty.
Odpowiedz
Ale biedzisz Favar. Już żeś napisał reckę,a gry nawet nie ma... Nie wiem skąd ci się wzięło porównanie z TeamFortress2 bo jak popatrzyłem na screeny zowej gierki to masz racje, nie ma porównania. PoP rozkłada to coś na łopatki . Jak mozesz porównywać szczegółową grafikez PoPa, która wygląda jak ręcznie rysowany dobry komiks z czymś co przypomina stare gierki gdzie graficy oszczędzali na teksturach? A jeśli chodzi o Naruto wybacz ale nie znalazłem żadnych screenów (choć specjalnie nie szukałem).

Dalej. Nowy bohater? Szczerze? Nawet tego nie zauważyłem. Mi to tam ryba czy to ten sam ksiąze co w poprzednich częściach czy jego potomek, dziadek albo sąsiad. Ważne, by się odpowiednio zachowywał .

Nowa fabuła? Tutaj się nic nie wypowiadam bo w sumie nic nie wiadomo. Dobrze, że temat piaskó czasu, walki z przeznaczeniem i samym sobą zostawiamy za sobą. Ile można maglowac fabułki z czasów amigi.

Co-op?! To mnie dopiero uszcześliwiłeś Fav. Zajebista nowina! Tego typu gierki to świetna zabawa w co-opie. Miałem przyjemność grać w SplinterCella w coopie i wiem, ze zabawa jest przednia. Wspólne wykonywanie akrobacji (ah, to dązenie do idelanej synchronizacji) i rozgryzanie map jako dwójka komandosów to jedna z nalepszych rozrywek jakich mi dostarczył komputer. Jeśli zrobią coś takie w PoPie i dodadzą do tego jeszcze rozbudowany system walki wręcz to ja jestem osobiście w 7 niebie.

Wpływy anime? Tu się zgadzam. Mam nadizeje, ze twórcy będą ostrożni i nie przesadzą z tym wszystkim. Akrobacje cyrkowe wbrew grawitaci są be (tak jakby to co robił prince w poprzednich częściach było możliwe ).



Zatem. Podumowując. Nie marudź Fav, najpierw zobacz, zagraj, a potem się wypowiadaj. Moim zdaniem zmiany idą na dobre i pokazują, że chłopaki chcą coś robic, a nie tylko trzepać kasę wydajac nowe mapy i dodając nowy super zajebisty ruch bohatera: 'zgięcie w łokciu' ,
Odpowiedz
No niby masz rację, ale po co robić coś (przynajmniej w mojej opinii) gorszego ???
Jak dla mnie oni po prostu tworzą nową (trochę podobną do PoPa) grę z tym samym tytułem, żeby na niej kasę trzepać

Odpowiedz
No to moja kontra:

http://www.gametrailers.com/player/19523.html - team fortress 2 (DWAAA! To ważne).
Grafika tej samej kategorii ale poprowadzona w nieci innym, lepszym stylu. Więcej ciekawego cieniowania itp. Kwestia stylu i tak dalej.

http://www.gametrailers.com/player/32843.html - Naruto
Kolejna grafika tej samej kategorii ale raz że o niebo lepsza a dwa że o niebo bardziej pasujące do gry.

Owszem można spróbować czegoś nowego, ale MNIE to nie pasuje.

http://www.gametrailers.com/player/36271.html - elementy gameplayu princa. Widać w nich nierealistyczne super-animowe ruchy Ogólne styl rozgrywki mi nieeeee pasuje.

A co do innych rzeczy jak na przykład to że dałem już recenzję to nie, to tylko mój osąd nie recenzja. Widzisz ja po prostu w tym siedzę (ogólnie pojętym rynku gier komputerowych) i wiem już jak to ma wyglądać i czytałem o tym już dość dużo. Ja JUŻ wiem że mi się to nie podoba, bo jestem ortodoksem jeśli chodzi o jedną z moich ulubionych serii Jakby mi apocalyptica wydała płytę techno to WIEM że nie będę tej płyty lubił. Co nie zmienia faktu że zagram .

Tak szczerze to moim zdaniem powinni zrobić Assasins Creed, poprawić gameplay i walnąć w nim Princa. I tyle.

Ps. http://www.gametrailers.com/player/36654.html Masz tu coś o gameplayu.
Odpowiedz
Obejrzałem trailery. Kwestia gustu, TF2 dla mnie się wogóle nie umywa, a Naruto toinny styl dla mnie. PoP wygrywa w tym starciu.
Odpowiedz
W ogóle jeśli chodzi o szybkie zdobywania fajnych informacji to polecam gametrailers. Mają umowę bezpośrednio z microsoftem i mają wszelkiego rodzaju exclusivey. Polecam speed painty promujące princa. Są genialne. Szkoda ze cała gra tak nie wygląda

Princ (tutaj wygląda fajnie, ale to głównie z powodu grafika i ubogiej,brudnej palety kolorów):
http://www.gametrailers.com/player/33651.html

A tu mamy Elikę. W sumie ładna w niej babka i należy docenić że nie ma kształtów postaci z Dead of Alive Beach Volleyball
http://www.gametrailers.com/player/34326.html

Hunter (w sumie ma ciekawą historię):
http://www.gametrailers.com/player/36138.html


Należy to powiedzieć. Artysta jest zarąbisty...
Odpowiedz
Ostatni Prince, w jakiego grałem to była bodajże dwójka, wiele lat temu. Więc nie będę porównywał do poprzednich części, gdyż zwyczajnie ich nie znam. I nie wypowiem się także o zmianie księcia, klimatu i innych.

Zagrałem w najnowszego PoPa i powiem krótko - cud, miód i solone orzeszki! Gra strasznie mi się spodobała, kupuję ją, gdy tylko wyjdzie. Potrzeba mi jakiejś casualowej gierki na studia, bo na granie w cRPG czasu brakuje. A tak przemknę sobie poziom albo dwa, posłucham niezłych tekstów, skasuję kilku wrogów i popodziwiam krajobrazy (które, na nawiasie, zwalają z krzesła). Warto chociaż obejrzeć scenę uzdrawiania poziomu i mieć w pamięci obszar "przed". Kawał dobrej roboty! A że książę wygląda komiksowo? Dla mnie plus, podoba mi się to, jak wygląda.

Co do walki i mega-wygibasów-contra-naturam. Mnie owe wygibasy przypadły do gustu. To wygląda znakomicie, spowolnienie po ciosie, wróg w powietrzu, chwilka na podjęcie kolejnej akcji i łup - Elika podbija go raz jeszcze i wyrzuca księcia, który na koniec elegancko ściąga demonka na ziemię. Albo napięcie, gdy książę i wróg są w zwarciu. To szaleństwo myśli "Kurde, nie daj się! Jemu zostało tak mało życia! Kur... (książę spada w przepaść, wróg się leczy).

Co do tekstow, o których wspomniałem wcześniej. Tych kilka konwersacji, których sobie posłuchałem rozbawiło mnie. Zwłaszcza narzekanie księcia na to, jaką księżniczką jest Elika, próba zabawienia ją pewną grą i tym, że Elika wie "Which side of the camel does what". Sam sposób, w jaki Książe i Elika poznają się nawzajem jest zabawny (to zdziwienie Eliki i "Em... Hi!" księcia - bezcenne).

Jak już mówiłem - czekam, aż gra pojawi się w sklepach. Kupię bezzwłocznie.
Odpowiedz
Muszę przyznać, że także mi się podoba. Zmiana fabuły, właściwie nowi bohaterowie, trochę inny styl. Wyszło to serii na dobre.
Mniej wrogów do walki, natomiast są one dłuższe i ciekawsze. A te combosy zmiatają z krzesła. Atak Eliki, uderzenie, drugi atak, podbicie, oni wyfruwają w powietrze, trzeci atak, książę rzuca Eliką we wroga, ta odbija się od niego, czwarty atak, książę znowu rzuca Eliką, ta znowu się odbija, piąty atak, tym razem to Elika rzuca księciem, który zadaje kończący cios. Genialne
Grafika dosyć ciekawa, tylko postacie wyglądają komiksowo, całe otoczenie to popis graficzny
No i sam początek wielce zabawny.

Cytat

To szaleństwo myśli "Kurde, nie daj się! Jemu zostało tak mało życia! Kur... (książę spada w przepaść, wróg się leczy).

Miałem to samo na początku przy cieniach
Ash nazg durbatulűk, ash nazg gimbatul, ash nazg thrakatulűk agh burzum-ishi krimpatul.

Odpowiedz
A mi nadal się nie podoba. wszystko co napisałem już dawno temu się sprawdziło.
Odpowiedz
Masz swoje zdanie Favar - to dobrze. Ceni się Ale większość graczy będzie myśleć tak, jak Dany i ja - zmiany wyszły księciu na dobre, Ubisoft zrobił dobrą gierkę, która przypada graczom i recenzentom do gustu i dobrze się sprzeda.
Odpowiedz
Moim zdaniem nie wyszły mu na dobre Moja opinia. Jakby zrobili innego princa next gen to moim zdaniem byłby lepszy. Ale to już tylko wróżby. Ale trudno być GORZEJ niż to casualowe, przesadzone, sztampowe, mangowe gówno
Odpowiedz
Ty nawet chyba nie wiesz, co to jest manga... I nie obrażaj mangi
Ash nazg durbatulűk, ash nazg gimbatul, ash nazg thrakatulűk agh burzum-ishi krimpatul.

Odpowiedz
Manga jest wtedy kiedy główny bohater wygląda jak idiota ;D Się zgadza. Princy wygląda jakby po prostu ciągle biegał z suszącymi się włosami
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Favar dnia wto, 30 gru 2008 - 15:19 napisał

Manga jest wtedy kiedy główny bohater wygląda jak idiota ;D Się zgadza. Princy wygląda jakby po prostu ciągle biegał z suszącymi się włosami


A to ciekawe, jakoś nigdy nie spojrzałem na mangę z tej perspektywy.... Nowatorskie, nie ma co Co zaś się tyczy samego Prince'a - po obejrzeniu trailerów, screenów, krótkich zapowiedzi i gameplayów byłem raczej na "nie". Zbyt mocno kontrastowało mi to z klimatem i fabułą Warrior Within. Natomiast kiedy obejrzałem sobie dwukrotnie godzinny materiał na Hyperze z dokładnym omówieniem, co, kto, gdzie, jak i po co, przyznam, że zmieniłem zdanie i chętnie bym sięgnął po ten tytuł. Ale wydaje mi się, że aby móc wygłosić w pełni wartościową opinię trzeba najpierw zagrać.
Odpowiedz
← Gry ogólnie

Nowy książe nadchodzi :) - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...