[BGI] Sarevok

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Diego de Gallin dnia czw, 26 cze 2008 - 23:13 napisał

Tylko wtedy zużywało się pełno różdżek które moim zdaniem były bardziej potrzebne na naszego braciszka.

O, to się zdziwiłem.

W tym przypadku pełno, to 2 różdżki zużyte + jedna, lecz nie cała. To aż tak wiele?

A swoją drogą, co do braciszka - nie mów, że używasz takich różdżek w walce z nim? ~~

Huh, gdzież tu styl i finezja.
Czy 643 artykuły na GE nie mówią same za siebie?


Najładniejsza laurka, jaką kiedykolwiek dostałem. Dzięki. (;

Odpowiedz
A ile jest tych różdżek w grze 4?

Finezja z Sarevokiem? On mi nie wygląda na balerinę, prędzej na rozpędzony czołg.

Przydają sięzwoje nie pamiętam kto, ale w jego ekipie (może nawet on sam) ma coś od petryfikowania i to potworki świetnie nadają się na żywe tarcze.
Odpowiedz
Nie wiem ile.

Te co można kupić + jedna, na którejś lokacji (południowy wschód).

Zresztą, co to za różnica. Tylko do Drizzta się przydają.

Tarcza, tarczą. Ja tam najpierw wykańczałem magów, a następnie ten rozpędzony czołg brałem na klatę.

2/3 zbrojnych + reszta na dystans (różnego rodzaju pociski / magia) vs czołg, kto ma większe szanse?
Czy 643 artykuły na GE nie mówią same za siebie?


Najładniejsza laurka, jaką kiedykolwiek dostałem. Dzięki. (;

Odpowiedz
Zależy jak wyszkolonych, i jak wyposażonych, Sarevok umie zabić całą drużynę jak się popełni błąd w taktyce, za słaba postać będzie w nim w zwarciu i zginie, bez jednej postaci drużyna jest osłabiona i może przegrać szczególnie jak braciszek zabije np. wszystkich wojów (raz miałem drużynę z jednym wojem, na szczęście nie doszedłem do końca i do Sarevoką nią).

Różdżki można chyba dwie lub trzy kupić.
Odpowiedz
Fakt, jeśli ktoś ma słabą drużynę, to Sarevok wleci w nią jak w masło.

Tylko, że ja rozmawiam z Tobą jak z profesjonalistą i wątpię, że popełniasz głupie błędy w taktyce czy ustawieniu członków drużyny. Tym bardziej ciężko mi wyobrazić sobie słabą drużynę na tym poziomie gry. Toć to końcówka! Jak tu mówić o słabościach? Drużyna wyposażona najlepiej jak się da - gotowa na wszystko.

Nie ma miejsca na słabości, nie ma miejsca na Sarevoka, nie ma miejsca na porażkę.

Czy 643 artykuły na GE nie mówią same za siebie?


Najładniejsza laurka, jaką kiedykolwiek dostałem. Dzięki. (;

Odpowiedz
Raz probowałem pokonać Sarevoka tą drużyną która się pojawi po zabici go (jakiś taki zapis pojawia się, chyba z Abdelem czy jakoś tak jako przywódcą), ona jest porażką wiem z biegu próbowałem go zabić (głupi pomysł) ale ona prawie nie stawiała oporu.

No faktycznie moja drużyna z magiem jako moją postacią nie miała zbyt dużo kłopotów z trudnością walk, ale moja siostra miała pewno kłopoty z zabiciem go
Odpowiedz
Ja go zabiłem nawet łatwo. Moją taktyką było przyzywanie ogromnej ilośći potworów. Wszystkie potwory lały Saervoka i to tylko było kwestą czasu kiedy on zginie. Przyzywałem potwory za pomocą różdżki i czarów i papa słabeuszu
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik SIEPACZ dnia pią, 27 cze 2008 - 12:26 napisał

Ja go zabiłem nawet łatwo. Moją taktyką było przyzywanie ogromnej ilośći potworów. Wszystkie potwory lały Saervoka i to tylko było kwestą czasu kiedy on zginie. Przyzywałem potwory za pomocą różdżki i czarów i papa słabeuszu

To chyba jeden z najlepszych i najbardziej uniwersalnych sposobów na pokonywanie bossów
Praktycznie wszystkich w BG można tak pokonać, chociaż niektórzy z BG2, np. ten taki smok w ruinach świątyni niedaleko wzgórza Umar potrafi załatwić wszystkie przywołańce jakimś jednym czarem.
Odpowiedz
Tak to prawda ale tu chodzi o jednke Nie polecam Sarevoka bić w zwaciu. Nawet postacią którą przeszłem grę 2 razy wojem nie mogłem go pokonać. Albo sumonki albo niewiem
Odpowiedz
No co Wy Panowie.

Ten sposób z potworkami jak dla mnie jest taki sobie i w dodatku pozbawiony duszy.

Toć to finałowa walka, a walczą za nas przywołane zwierzęta? ~~ Jak to wygląda. ;> Zero szacunku do BG, zero szacunku dla Sarevoka.

Udało mi się nie raz przejść Jedynaczkę i ani razu nie rozegrałem tej walki w taki sposób.

No, .
Czy 643 artykuły na GE nie mówią same za siebie?


Najładniejsza laurka, jaką kiedykolwiek dostałem. Dzięki. (;

Odpowiedz
No tak, ale jak ktoś nie potrafi za nic go załatwić, to to jest tylko taka porada
Należy pamiętać, że te "zwierzęta"(a czasem może i szkielety) są przywoływane przez nas, zwoje i odpowiednie doświadczenie maga to my zdobyliśmy więc się chyba należy, nie?
Odpowiedz
Należy, należy, ale nie ma tej akcji i walki wręcz, to nie jest tak bohaterskie .
To jest wysługiwanie się zwierzętami, jeszcze was dorwą obrońcy prawe zwierząt .
Odpowiedz
Prędzej Sarevoka jak ich tam dużo nam ubije
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Złoty666 dnia nie, 29 cze 2008 - 13:30 napisał

potrafi załatwić wszystkie przywołańce jakimś jednym czarem.


Ten czar to odesłanie i odsyła wszystkie przywołane istoty.

W dwójce już taktyka ze stworkami nie przechodzi bo mamy ograniczoną liczbę zwierzaków. Już nie przyzywamy całej armii istot, a odesłanie to dość często spotykany czar.
No i postacie są bardziej potężne, a stworek z I przywołania nie wiele mu zrobi.

Co do stwierdzenia, że przywołanie zwierzaków jest umniejszaniem gry to powiem, że wrzucanie na ostatniego bosa jak najwięcej kozaków zawsze kończy się tym, że gracz musi coś wykombinować. Rzucenie się na nich wszystkich całą ekipą t6o samobójstwo.

Pozatym równie dobrze można powiedzieć, że nie możemy rzucać leczenia lub ognistych kul, albo używać broni w której mamy największą specjalizacje.
[url="http://tektek.org/avatar/11954675"][/url]

Odpowiedz
Ani walić ciosem w plecy jak nasza postać jest np ;złodziejem bohatersko czy nie ważne żeby sobie w życiu poradzić a poza tym już samo stanie oko w oko z kozakiem Sarevokiem czy jakimś smokiem jest już samo w sobie całkiem bohaterskie;)
Odpowiedz

Cytat

a poza tym już samo stanie oko w oko z kozakiem Sarevokiem czy jakimś smokiem jest już samo w sobie całkiem bohaterskie;)


Ale i tak sadzę że Gorion przesadził z kozaczeniem wyskakując na niego ze sztyletem .

A co do bohaterskości ( ) naszej postaci, to przecież my raczej wygraliśmy/wygramy więc przebieg walki mieszkańcom wrót opowiemy my i możemy opowiedzieć co chcemy .
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Diego de Gallin dnia nie, 27 lip 2008 - 12:27 napisał

Ale i tak sadzę że Gorion przesadził z kozaczeniem wyskakując na niego ze sztyletem .


No taa, ale zauważ jak Gorion szybko zasuwał w Sarka z mag. pocisków(Akceleracja w BG1?!), to go zmotywowało, w końcu ile w gościa można walić aż padnie

[Dodano po 5 dniach]

Żeby nie zakładać nowego tematu, piszę tutaj:
Czy mod do BG1 Opowieści z Północy Wybrzeża Mieczy utrudnia w jakiś sposób walkę z Sarevokiem?
Ostatnio udało mi się pokonać go, przyznam się że musiałem na początku ustawić stopień trudności na najniższy, wydawało mi się że ten gość jest niezniszczalny!
Raz nawet zadałem sobie trud policzenia ile obrażeń łącznie zadałem Wyszło grubo ponad 300!
Do tego obejżałem parę filmików na youtube, tam gościa kładli jakoś szybciej
Odpowiedz
wystarczajacym utrudnieniem jest to ze ma stale przyspieszenie ruchów i mluci swoim mieczem jak mlynek ziarenka kawy ale technika z masa przywolanych potworkow i atak z dystansu zalatwiaja drania :] a i po sarevoku zostaja dosc ciekawe przedmioty
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik KRQ dnia wto, 05 sie 2008 - 11:53 napisał

wystarczajacym utrudnieniem jest to ze ma stale przyspieszenie ruchów

Stałe przyspieszenie ruchów? A rozproszenie magii to kojarzysz?

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik KRQ dnia wto, 05 sie 2008 - 11:53 napisał

i mluci swoim mieczem jak mlynek ziarenka kawy ale technika z masa przywolanych potworkow i atak z dystansu zalatwiaja drania :] a i po sarevoku zostaja dosc ciekawe przedmioty

Tak właśnie go załatwiłem Brakowało mi poprostu tego bohaterskiego "brania na klate"
Taa, itemy dobre, ale wszystkie questy zrobione, więc sie nie przydadzą, a i w BG2 nie działają (dodam, że nie grałem od początku od zainstalowania moda, więc nie mam nowych mapek itp. )
Odpowiedz

Cytat

Czy mod do BG1 Opowieści z Północy Wybrzeża Mieczy utrudnia w jakiś sposób walkę z Sarevokiem?


Nie, wydaje mi się że zawsze jest taki trudny, OzPnWM dodaje tylko zadania i kilka lokacji, ale nie utrudnia już istniejących zadań.
Odpowiedz
← Baldur's Gate

Sarevok - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...