[GIII] Grok mnie nie lubi

Jestem nowy na tym forum
I mam normalnie problem (sic!).
Gdyż mam repa w Geldern 85 i sobie myślę idę do Groka se pogadać, a tu co! Gość do mnie, że nie bd więcej ryzykował z Morrami i normalnie rzuca się na mnie całe miasto. Co najfajniejsze to muszę z nim pogadać bo nie bd potem mógł podbić Geldern. Ja tam zawsze byłem za buntownikami i ten teges podbiłem do tej pory Ardeę, Cape Dun, Silden, Monterę, wyzwoliłem Gothę z klątwy. Łażę w zbroi paladyna i z mieczem Wenzela, tarczą paladyna (zużytą [sic!]).
Nie wiem co jeszcze napisać, żeby przybliżyć problem.
Jakieś propozycje, żeby Grok mnie lubił?

Nazywaj po ludzku te tematy.
W poszukiwaniu własnego rozumu...



Zacznij od nowa
Po odbiciu dwuch+ miast orkowie Cię automatycznie atakują, to samo jest z buntownikami/koczownikami/asasynami
Cytując moją babcię: sralis mazgalis rewerendus duptus
aha no to super....
nie no popuszczę sobie po prostu chyba
W poszukiwaniu własnego rozumu...



← Gothic
Wczytywanie...