[TESIII] Strażnicy się mnie czepiają w Vivek

Nie wiem dlaczego, ale strażnicy w Vivek maja do mnie wąty. Za każdym razem jak mnie który zóważy to mnie atakuje. CO JEST GRANE?????!!!!

ps.

Zapłaciłem wszystkie grzywny, kiedyś jednego zabiłemi nosiłem jego zbroje ale już jej nie nosze, a oni nadal mają wąty. Dajcie jakiż kod żeby ich ogarnoąć albo coś co pomoże.

POMOCY!!!!!!!!!
Odpowiedz
czepiaja sie bo wykonales pewnie misje w vivec dla takiej gosciowki tylko nie pamietam tej misji
ale sie ciesz poniewaz jak ich zabijesz nie mosisz placic grzywny a zbroje sprzedajesz mlokosowi w calderze i jestes bardzo bogaty
Odpowiedz

Użytkownik halogen17 dnia Apr 9 2006, 06:05 PM napisał

czepiaja sie bo wykonales pewnie misje w vivec dla takiej gosciowki tylko nie pamietam tej misji
ale sie ciesz poniewaz jak ich zabijesz nie mosisz placic grzywny a zbroje sprzedajesz mlokosowi w calderze i jestes bardzo bogaty    

[post="42279"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]




No tak, ale to jest okropnie wpiniające jak się wbijasz do miasta i leci na ciebie cała tamtejsza straż jakąspotkasz, a grzywien i tak nie płaciłem bo opłacałem cene za swoją głowe w gilldi złodzieji
Odpowiedz
czepiają się bo miales na sobie cześć ich zbroi jak przyszedłeś do vivek.teraz juz beda tak do konca chyba ze w konsoli wpiszesz "id ordynatora"->SetFight 30.
id ordinatorów:
"ordinator stationery"
"ordinator wander"
"ordinator_high_fane"
"ordinator_wander_tvault"
"ordinator_wander_hvault"
Komendę należy wpisać gdy znajdujemy się w Vivek ale nie w polu ich działania.
Odpowiedz
Łe jak dla mnie to byla czysta przyjemnosc zabijanie tych straznikow. Moze z poczatku bylo troche tudno, ale z biegiem czasu coraz bardziej widowiskowo ich zabijalem
...i że nikt nie może kupić ni sprzedać,
kto nie ma znamienia-
imienia Bestii
lub liczby jej imienia.
Tu jest [potrzebna] mądrość.
Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy:
liczba to bowiem człowieka.
A liczba jego : sześćset sześćdziesiąt sześć.
Odpowiedz
Tu się zgodzę z Olo ja też to uwielbiałem jak już powoli kończyłem grę to było bardzo miłe leci na mnie 4 a ja ich daedryczną kataną rach ciach i po krzyku
Odpowiedz
Wpisałem:
" "id ordynatora"->SetFight 30.
id ordinatorów:
"ordinator stationery"
"ordinator wander"
"ordinator_high_fane"
"ordinator_wander_tvault"
"ordinator_wander_hvault" "

Bo strażnicy z Vivek mnie atakowali. Zrobiłem to w mieście, jak mnie nie widzieli itp. Ale o dziwo dalej sie na mnie rzucają jak tylko mnie zobaczą
O co chodzi?
Coś źle wpisałem??
Odpowiedz
A wykonywałeś czasem zadania u Legionu?


Odpowiedz
Nie...Robię zadania tylko dla Gildii Magów i Złodziei
Ścigają mnie przez to, że nosiłem ich zbroję...

Aaaa!
Dodam, że te komendy wcale nie wchodzą! Wklepuje i wyskakuje mi, że nie ma takiego czegoś jak "(to co pisałem)"
Odpowiedz
Raczej głupota Ja wykonywałem zadanie dla Legionu 2-3 ostatnie są przeciwko Strażnikom: Uratowanie kogoś z Legionu (2 Strażników atakuje) no i zabicie jakiegoś posła czy polityka nie pamiętam ale zabić go sztuką zniewagi inaczej Strażnicy cię ganiają i masz kare Ale jak zdobyłem 3 zbroje zabijając strażników i nic nie mówili To raczej coś innego


Odpowiedz
Jest takie zadanie zlecane w Biurze Straży Świątynnej w Pałacu Sprawiedliwości. Należy odszukać tajemniczego zabójcę. Jako nagrodę można poprosić o zbroję jednego z zabitych strażników (właściwie dostaje się chyba kirys i hełm ale nie mam pewności). Jeśli wybierzemy zbroję to nasz zleceniodawca gada coś w stylu "proszę, nie noś jej w mi9astach żeby strażnicy nie pomylili cię". Gdy założyłem zbroję i zagadałem do strażnika rzucił się na mnie O dziwo, nie dotyczy to zbroi straży rodowych i cesarskich, jedynie świątynnych...
Odpowiedz
A ja powiem ci tak, zrobiłem zadanie ale zamiast zbroi (po co mi 4 ;p) wziąłem pas (nawet się przydaje). Ale nosiłem ciągle zbroje Rodu Inrorii (za błąd w razie czego przepraszam nie pamiętam czy dobrze napisałem) nikt nie skakał mi do gardła


Odpowiedz
← The Elder Scrolls

Strażnicy się mnie czepiają w Vivek - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...