Książki przeczytane od początku do końca roku.

Przyszło mi do głowy, że podsumuję swoje lektury z roku 2012, a kto wie, może nawet zainspiruje innych do podzielenia się przeczytanymi pozycjami? Zasada jest taka: przytaczamy jedynie to, co przeczytaliśmy od deski do deski.

1. Biskup Marian, Wojna trzynastoletnia
2. Cook Glen, Zagłada Czarnej Kompanii
3. Gociek Piotr, Demokrator
4. Goethe, Faust
5. Herbert Frank, Diuna
6. Homer, Odyseja
7. Kay Guy, Tigana
8. Kossak-Szczucka Zofia, Bez oręża
9. Kossak Szczucka, Król Trędowaty
10. Krasiński Zygmunt, Irydion
11. Krasiński Zygmunt, Nieboska komedia.
12. Lewis C. S., Opowieści z Narnii, tom 2
13. London Jack, Córka śniegów
14. Martin Georg, Gra o tron
15. Martin Georg, Starcie królów
16. Mickiewicz Adam, Dziady
17. Pratchett Terry, Łups!
18. Pratchett Terry, Niuch!
19. Prachett Terry, Piekło pocztowe
20. Pratchett Terry, Świat finansjery
21. Sienkiewicz Henryk, Quo vadis
22. Sofokles, Antygona
23. Słowacki, Balladyna
24. Słowacki, Kordian
25. Szekspir, Hamlet
26. Szekspir, Romeo i Julia
27. Szekspir, Sen nocy letniej
28. Tekieli Robert, Zmanipuluję cię, kochanie
29. Tolkien, Hobbit: Czyli tam i z powrotem
30. Wegner Robert, Niebo ze stali
31. Ziemkiewicz Rafał, Ciało obce
32. Ziemkiewicz Rafał, Zgred
Odpowiedz
Mało coś tych lektur. Ja nie trzymam nigdzie listy, ale podejrzewam, że zebrałaby się ze setka.

Diunę czytałeś po raz pierwszy, czy to już kolejne szamanie tej pisanej uczty?



Sygnaturowy elementarz gifów awaryjnych - używać tylko w ekstremalnych przypadkach:

SPOILER







Jak masz w poście kaczeńcowyˆ dopisek, istnieje duża szansa, że jest on mojego autorstwa.

Odpowiedz
Przeczytałeś "Zagładę Czarnej Kompanii" i nie zrobiłeś recenzji...? -_-
Odpowiedz

Cytat

Diunę czytałeś po raz pierwszy, czy to już kolejne szamanie tej pisanej uczty?

Wstyd się przyznać - po raz pierwszy. To była taka zaległa "arcypozycja", której lekturę przekładałem ponad dwa lata od momentu zakupienia. Trochę obawiałem się kontaktu z legendą, a nuż okazałaby się jakimś... ekhm... gniotem? Ale jak się przemogłem, to skończyłem drugiego dnia - świetna, wciągają... zaraz, zaraz - po co ja Ci to piszę? Sam przecież wiesz jak "miodną" lekturą jest Diuna.

Cytat

Przeczytałeś "Zagładę Czarnej Kompanii" i nie zrobiłeś recenzji...? -_-


Ups, nie poniosę chyba żadnych konsekwencji służbowych?
Odpowiedz
Oj wiem, wiem niestety. Zbieram się do kolejnej razu z ów cyklem, choć teraz, gdy tomiszczy Diuny mam w domu ponad 10 jest to zabawa na dłużej.



Sygnaturowy elementarz gifów awaryjnych - używać tylko w ekstremalnych przypadkach:

SPOILER







Jak masz w poście kaczeńcowyˆ dopisek, istnieje duża szansa, że jest on mojego autorstwa.

Odpowiedz
O, a te "Niebo ze stali" Wegnera dobre było? Ciekaw jestem, bo właśnie czytam "Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Północ - Południe" (a konkretnie to Południe, bo Północ skończyłem) i już mi brakuje Kennetha ze swoją Górską Strażą
Odpowiedz
Kenneth powraca a jego wątki łączą się z historią Wozaków, a co za tym idzie - czardanu Laskolnika. Myślę, że spokojnie możesz przeczytać jeśli polubiłeś opowiadania , pierwsza powieść w tym uniwersum trzyma niezły poziom. Jak na razie zapowiada się, że cykl będzie jednym z lepszych jakie czytałem. Aha, przynajmniej trochę wyjaśnia się, o co chodzi z tymi innymi wymiarami
Odpowiedz
Wszystkie książki jakie tu wymieniłem czytałem z własnej woli. Nawet "romantyków" . Ale tu nie chodzi o ilość, o napychanie swojego e-penisa listą (bo inaczej Hassan by nas wszystkich zdyskredytował); ale bardziej o dyskusję i refleksję. Bo na ten przykład, za rok tu wrócisz i będziesz mógł zobaczyć czy przeczytałeś więcej, mniej i - jeśli masz słaba pamiec - co było poprzednio Twoja lekturę. Więc śmiało Kurze, pisz.
Odpowiedz
Myślałem, że jak to na forum - będziemy się tu prześcigać kto przeczytał więcej, kto przeczytał bardziej ambitne książki (a najlepiej w języku obcym!) i w ogóle. Ale skoro tak - ujawnię mojego malutkiego e-sisiorka.

(Niektóre z poniższych tytułów czytanych w tym roku były czytane nie po raz pierwszy).

1. Demick Barbara, Światu nie mamy czego zazdrościć. Zwyczajne losy mieszkańców Korei Północnej
2. Hugo-Bader Jacek, Dzienniki kołymskie
3. Jagielski Wojciech, Nocni wędrowcy
4. Marczewski Mateusz, Niewidzialni
5. Nakazawa Keiji, Hiroszima 1945 (tom I)
6. Spiegelman Art, Maus. Opowieść ocalałego.
7. Szabłowski Witold, Meyza Izabela, Nasz mały PRL. Pół roku w M-3 z trwałą, wąsami i maluchem.
8. Szczygieł Mariusz, Gottland
9. Szczygieł Mariusz, Laska nebeska
10. Szczygieł Mariusz, Niedziela, która zdarzyła się w środę.
11. Tomasik Krzysztof (red.), Mulat w pegeerze. Reportaże z czasów PRL-u.

+ pięćdziesiąt kilka wydań Dużego Formatu i - oczywiście - artykuły na Gexe!;p
Więcej tytułów nie pamiętam, więc pewnie nie byłyby warte wzmianki.

Jak widać - skutecznie opieram się lansowanej od pewnego czasu modzie na czytanie;p
Odpowiedz
Jak widzę podbijamy w górę średnią krajową, która pewnie i tak oscyluje w granicach 1 - 2 egzemplarzy Jak na użytkownika forum fantastycznego (w tematyce i w jakości, oczywiście ), to nie "za wiele" u Ciebie fantastyki. Czy którakolwiek z tych pozycji przynależy do tego gatunku? Muszę przyznać, że żadnej z tych książek nigdy nie czytałem, a jedyną z jaką w najbliższym czasie mam nadzieję się zapoznać (przed wiosną), to te "Dzienniki..." Hugo-Badera. Do tej pory z pisaniny Jacka, przeczytałem tylko "W rajskiej dolinie wśród zielska". Lektura była ciekawa, niepoprawna politycznie i jakże wciągająca. "Dzienniki Kołymskie" też są dobre?
Odpowiedz
Bo ja w kwestii fantastyki jestem dość ostrożny;) Przeczytałem ledwie kilka książek, które wypada przeczytać (saga wiedźmińska + opowiadania, Władca Pierścieni, Hobbit, do tego jeszcze parę książek innych polskich autorów). Teraz jakoś nie mam ochoty na fantastykę, wolę poczytać jakieś komiksy (odbijam sobie czasy dzieciństwa, kiedy poza Kaczorem Donaldem i Tytusem, Romkiem i A'Tomkiem nie czytałem żadnych komiksów).

Co do książek Hugo-Badera - Dzienniki kołymskie są też dobre, ale za najlepszą i tak uważam jego Białą gorączkę. Poza tym - pozostałem tytuły z mojej listy (nie ma na niej żadnej fantastyki, wszystko to reportaże - nawet dwa wymienione komiksy są bardziej na faktach, niż z palca wyssane) polecam w równie dużym stopniu;p
Odpowiedz
To ja może też coś podam, że przeczytałem, żeby nie było, że to moje mnóstwo to puste słowa.
W zasadzie mnóstwo książek mam teraz napoczęte i nie mam kiedy ich skończyć, bo jedna przytłacza inną. Książki, które jednak wbiły mi się najbardziej w pamięć w tym roku to:

- Cykle Herezja Horusa, pierwsze trzy części, czyli Czas Horusa, Fałszywi Bogowie i Galaktyka w Ogniu.
- Popiół i Kurz Grzędowicza,
- EVE: Era Empireum, Tony'ego Gonzalesa,
- Breslau Forever Ziemiańskiego,
- Antologię Demony,
-
Antologię Steampunkową, której nazwy sobie za cholerę nie przypomnę,
- Zgromadzenie Żeńskie z Diuny, młodego Herberta i Kevina J. Andersona,
- Fundacja Aasimova (wreszcie!),
- Metro 2033 i 2034 Głuhowskiego.

No i do tego dochodzą jeszcze po raz kolejny czytane Dicki, Zajdel, Lem, czy inne takie sajens fikszony.

Wreszcie udało mi się też przebrnąć przez Wielką Księgę Sherlocka Holmesa, w której pojawiły się wcześniej nie publikowane w kraju opowiadania. Też było fajnie.
Spoza fantastyki, chyba najbardziej w pamięć wbija mi się Kupiec Wenecki Shakespeara i Wypalanie Traw Jagielskiego.



Sygnaturowy elementarz gifów awaryjnych - używać tylko w ekstremalnych przypadkach:

SPOILER







Jak masz w poście kaczeńcowyˆ dopisek, istnieje duża szansa, że jest on mojego autorstwa.

Odpowiedz
THE VERY SAME!



Sygnaturowy elementarz gifów awaryjnych - używać tylko w ekstremalnych przypadkach:

SPOILER







Jak masz w poście kaczeńcowyˆ dopisek, istnieje duża szansa, że jest on mojego autorstwa.

Odpowiedz
Ja przeczytałem swoich zdecydowanie zbyt dużo, aby wymieniać Takie ważniejsze tytuły to:

- genialne dla mnie, miłośnika fantasy, "Imię wiatru" Rothfussa,
- zaskakująco świetna "Zmiennoskóra" Hunter,
- "Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Północ - Południe", które teraz czytam i nie mogę się nadziwić, że tak nie wierzyłem w polską literaturę,
- "Okrutny wiatr" Gleena Cokka, klasyk faktycznie świetny,
- "Gra o tron" Martina, w które "nie uwierzyłem, póki nie zobaczyłem". A polecił mi tą książkę mój wychowawca, co okazało się doskonałym bodźcem do wyprawy do biblioteki (wcześniej jakoś mi się nie chciało),
- Akta Dresdena ("Front burzowy", "Pełnia księżyca", "Śmiertelna groźba") Buthera - świetny kryminał fantasy,
- "Nieśmiertelność zabije nas wszystkich" - wywarł na mnie naprawdę duże wrażenie, historia trzymają w napięciu, ponura, szara i zostawiająca duży niedosyt,
- "Czas silnych istot" Przybyłka - Polacy piszą też dobre science-fiction!,
- książki Ricka Riordana - zbyt szczęśliwe zakończenia i taka dziecinność przemawia za tymi książkami, że mam ich dosyć, ale nie wiem, czemu podobają mi się ,
- "Zasłona kłamstw" i "Wąż wśród cierni" Westerson - kolejny dobry kryminał fantastyczny z twardym bohaterem, tyle że osadzony w czasach średniowiecza,
- Królestwo Słońca księga 1 część 1 - ostrzegam! Można doznać szału pdoczas czytania, pierwsze sto stron to biografia bohatera z cholernie nudnymi i nieistotnymi szczegółami. Do tego książka obfituje w baaardzo liczne opisy także szczegółowe i do tego trudne. Masakra Ale po przeczytaniu ma się takie uczucie zwycięstwa, a powieść okazuje się bardzo dobra. Mimo wszystko - drugiej części nie ukończyłem i nie żałuję ,
- "Nocarz" Kozak - mocna, męska powieść o wampirach napisana przez kobietę. Warto sprawdzić
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik krzyslewy dnia poniedziałek, 31 grudnia 2012, 21:09 napisał

genialne dla mnie, miłośnika fantasy, "Imię wiatru" Rothfussa,


Czytałem "Imię wiatru" chyba z kilka lat temu, niedawno zauważyłem, że jakiś czas temu pojawił się kolejny tom cyklu, "Strach Mędrca". Nie powiem, to bardzo wciągająca lektura, niemniej po odłożeniu książki na półkę nie poczułem przymusu by poznać dalsze losy bohatera. Niemniej muszę odświeżyć sobie koniecznie tę pozycje, ale jak już ukaże się cała trylogia (bo to ma być trylogia, tak?).

Cytat

"Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Północ - Południe", które teraz czytam i nie mogę się nadziwić, że tak nie wierzyłem w polską literaturę,


Uwierz bracie, uwierz! Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to Wagner zostanie naszym polskim Ericksonem.

Cytat

"Gra o tron" Martina, w które "nie uwierzyłem, póki nie zobaczyłem". A polecił mi tą książkę mój wychowawca, co okazało się doskonałym bodźcem do wyprawy do biblioteki (wcześniej jakoś mi się nie chciało),


Mi również nie chciało się tego kloca czytać, zwłaszcza, że "Pieśń lodu i ognia" nie ukazała się, póki co, w całości. Niemniej wszyscy o tym gadali, iż w końcu uznałem, że muszę przeczytać. Przeczytałem, byłem zadowolony, sięgnąłem po następny tom i... Czekam teraz, aż "Nawałnice meczy" ukaże się w twardej oprawie
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Ranger Krzyś dnia wtorek, 1 stycznia 2013, 20:07 napisał

Czytałem "Imię wiatru" chyba z kilka lat temu, niedawno zauważyłem, że jakiś czas temu pojawił się kolejny tom cyklu, "Strach Mędrca". Nie powiem, to bardzo wciągająca lektura, niemniej po odłożeniu książki na półkę nie poczułem przymusu by poznać dalsze losy bohatera. Niemniej muszę odświeżyć sobie koniecznie tę pozycje, ale jak już ukaże się cała trylogia (bo to ma być trylogia, tak?).

Tak trylogia, chociaż drugi tom w Polsce został rozdzielony na dwie części. Trzeci tom, z tego co wiem, jest w trakcie pisania. Autor napisał, że miał go przygotowanego, ale była to bujda Szczerze powiedziawszy, jeśli nie ma go napisanego, to zawsze może coś się zmienić i będzie więcej tomów - nie zdziwiłbym się, bo mam wrażenie, że bohater jest dopiero na półmetku swojej drogi do spełnienia swojego celu (zemsty) i stania się ponurym karczmarzem.

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Ranger Krzyś dnia wtorek, 1 stycznia 2013, 20:07 napisał

Uwierz bracie, uwierz! Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to Wagner zostanie naszym polskim Ericksonem.

Prawdę mówiąc, nie czytałem Ericksona Niemniej faktycznie stworzył świetny, barwny świat i charakterystycznych, sympatycznych bohaterów, co jest dobrą drogą do stania się w przyszłości kimś na miarę Sapkowskiego. Ciekaw jednak jestem, jak idzie z polską literaturą fantastyczną na świecie. Wiem, że Sapkowski w Rosji odniósł jakiś sukces, ale jak idzie dzisiejszym polskim pisarzom? Czy ich powieści są tłumaczone? Przecież mamy całkiem dobre utwory - chociażby sławnego "Pana lodowego ogrodu".
Odpowiedz
Kolejny rok się kończy, a ja już raczej nic nowego w nim nie przeczytam, zatem pora na tegoroczną listę książek przeczytanych "od deski do deski":


1. Burroughs Edgar Rice, Księżniczka Marsa
2. Campbell Joseph,
Kwestia Bogów
3. Campbell Joseph,
Potęga Mitu
4. Carroll Lewis, Alicja w Krainie Czarów
5. Carroll Lewis, Po drugiej stronie lustra
6. Choderlos de Laclos Pierre, Niebezpieczne związki
7. Denning Troy, Strony Bólu
8. Grzędowicz Jarosław, Pan Lodowego Ogrodu t. 1
9. Grzędowicz Jarosław, Pan Lodowego Ogrodu t. 3
10. Grzędowicz Jarosław, Pan Lodowego Ogrodu t. 4
11. Herbert Frank, Mesjasz Diuny
12. Hickman Tracy, Weis Margaret, Smoki jesiennego zmierzchu
13. Howard Robert[i], Conan Barbarzyńca
[/i]14. Kay Guy Gavriel[i], Fionavarski Gobelin
[/i]15. Le Guin Ursula[i], Czarnoksiężnik z Archipelagu
[/i]16. Le Guin Ursula, Grobowce Atuanu
17. Lem Stanisław, Rasa drapieżców. Teksty ostatnie
18. Lovecraft Howard Philip, Zgroza w Dunwich i inne przerażające opowieści
19. Mickiewicz Adam[i], Konrad Wallenrod
[/i]20 Pilipiuk Andrzej, Carska manierka
21. Pilipiuk Andrze[i]j, Trucizna[/i]
22. Pilipiuk Andrzej[i], Wampir z M-3[/i]
23. Po prostu, Uważam Rze. Z Pawłem Lisickim rozmawia Piotr Gursztyn
24. Sapkowski Andrzej, Sezon Burz
25. Vance Jack, Umierająca Ziemia. Oczy Nadświata
26. Wolfe Gene, Cień Kata
27.Wolfe Gene, Pazur Łagodziciela
28. Wolfe Gene, Miecz Liktora
29. Wolfe Gene, Cytadela Autarchy
30. Wolfe Gene, Urth Nowego Słońca
31. Yu Charles, Jak przeżyć w fantastycznonaukowym wszechświecie
32. Żamboch Mirosław, Percepcja
Odpowiedz
← Literatura

Książki przeczytane od początku do końca roku. - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...