[Icewind Dale] Sztylety

Ależ to Śmiercionośne żądło to przepakowana broń

Kilka dni temu męczyłem się strasznie z Yxunomei i za każdym razem moja ekipa dostawała srogie bęcki. Różne rodzaje taktyk, kombinacje z buffami i cwane ruchy - no nic nie pomagało. Kląłem tak, nad czym wirtualny świat stoi, że aż mój kot się przestraszył i cichymi miaukami zaczął dopytywać o co chodzi

Aż tu nagle, przy 17 próbie, mój złodziej z tym sztylecikiem ciachnął te demoniczne babsko i załatwił je jednym uderzeniem na początku potyczki. No, walka skończyła się po 30 sekundach, gdy dobiłem resztę jej świty xD

Piękna sprawa.
Odpowiedz
To tak jak ze smokiem w "Icewind Dale II", na którego można rzucać do skutku Dezintegrację, aż zdechnie Problemem tej gry jest niestety to, że walka z Yxunomei stanowi wyzwanie, a potem aż do finału jest dosyć prosto.

A Śmiercionośne Żądło faktycznie jest przepakiem. Jeżeli walczysz z monstrami, które trzeba dziabać umagicznieniem minimum "+3", i w teorii sztylet ten na nie działa, to i tak masz 2% szansy na rzucenie Palca śmierci


Tonari no Totoro!
Odpowiedz
← Artykuły

[Icewind Dale] Sztylety - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...