[Deadly Class: 1987 Reagan Youth] Recenzja

Zapraszamy do zapoznania się z recenzją komiksu "Deadly Class: 1987 Reagan Youth"!

Hogwart dla zabójców Czytam "Szarą siostrę", kontynuację "Czerwonej siostry". Sprawia mi to radość, także dlatego, że uwielbiam motyw szkoły, który od czasów "Harry'ego Pottera" nieustannie kojarzy mi się z Hogwartem. W książce zamiast Hogwartu jest klasztor Słodka Łaska. W przerwie sięgam po komiks, pierwszy tom "Deadly Class". Główny bohater, Marcus, błąka się bezdomny, ponoć zrobił coś poważnego, ale nie wiadomo co. Aż zostaje zwerbowany do... Szkoły Zabójców Kings Dominion. Znowu więc Hogwart, tyle że dla zabójców.... Czytaj dalej!

Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!

Odpowiedz
← Artykuły

[Deadly Class: 1987 Reagan Youth] Recenzja - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...