[Bratobójca] Recenzja

Zapraszamy do zapoznania się z recenzją książki "Bratobójca"!

Umarł szogun, niech żyje szogun? Oj, nie do końca. Po tym, jak tancerka burzy, nastoletnia Yukiko zamordowała poprzedniego przywódcę, Shima zaczęła pogrążać się w chaosie. Były kochanek dziewczyny, Hiro, jest jednym z kandydatów do objęcia władzy, cieszy się też poparciem Gildii. Ale czy tego poparcia udzielą także wszystkie klany? Co z rebeliantami, którzy niewątpliwie będą chcieli wtrącić swoje trzy grosze?... Czytaj dalej!

Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!

Odpowiedz
← Artykuły

[Bratobójca] Recenzja - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...