[Serial] Galavant

Nie przepadam za musicalami, ale aktorzy śpiewają naprawdę świetnie, no i same słowa piosenek są tworzone z przymrużeniem oka. Ogólnie pierwsze dwa odcinki bardzo na plus, niektóre utwory słuchałem nawet kilka razy. Warto obejrzeć, jeśli ktoś lubi lekkie, komediowe seriale w świecie fantasy. Nie ma ich na pęczki, więc... Tylko humor do mnie nie przemawiał.



Ale najnowsze odcinki - 3 i 4 - odwrotnie: jakoś żaden utwór mnie nie ujął (co nie oznacza, że brzmiał źle), za to kilka gagów odniosło swój skutek i rozbawiło. Trzeci epizod na razie najlepszy, bo po prostu ujął mnie wątek miasta Sida Mam tylko wrażenie, że scenarzyści sami nie wiedzą, co zrobić z wątkiem króla Ryszarda. Początkowo wyglądał interesująco, lecz później to tak na siłę go ciągną i cały czas musi pojawić się dwór Walencji (aczkolwiek scena z Eunuchem świetna ). Liczę, że trochę bardziej się to rozkręci. Zakładam, że stanie się to po przybyciu Galavanta.

Tylko szkoda, że już jesteśmy w połowie sezonu i za dwa tygodnie nie będzie, co oglądać Muszą zrobić drugi sezon, obowiązkowo dłuższy!
Odpowiedz
Ja już po odcinku 5 i 6. Ale nie martw się, nie będę spoilować. W sumie to co mogłabym powiedzieć? Że Madalena to głupia... no wiadomo kto, Galavant śmierdzi, Sid nadal pozostaje Lee Jordanem z Harry'ego Pottera, nie mogę uwierzyć, że Kain z Supernatural tak świetnie odgrywa Ryszarda... Cóż, w nowych odcinkach poznajemy dwie nowe postacie, bardzo barwne (eg Xanax). Powiem tak: 7 i 8 zapowiada się... ciekawie. Jednak nadal moją ulubioną postacią pozostaje nie kto inny jak Gareth.

Co mnie irytuje: ten głupi kuchcik! Obrzydliwy jest, nie da się na niego patrzeć!

[Dodano po 7 minutach]

Zapomniałam dodać, do lamentu Krzysia o tak małej liczbie odcinków i tylko jednym sezonie: podejrzewam, że chcieli sprawdzić jak serial zostanie odebrany przez widzów i czy będzie im się opłacało robić więcej. Albo po prostu zrobili "taką ot, miniaturową satyrę".
Odpowiedz
5 i 6 już obejrzany i z nowych postaci to tylko mnisi mi się podobali A tak to oglądało się jak zwykle przyjemnie, tylko solowy śpiew Madaleny mnie nie zachwycił. Kuchcik akurat całkiem w porządku, bardziej nie przepadam za jego wybranką.

A moją ulubioną postacią nadal jest Sid
Odpowiedz
Hehehe kuchcik i jego kochanka jeszcze narozrabiają. Ja już skończyłam ogladać i mogę sobie pozwolić na mały spoiler, mianowicie:

SPOILER

Będzie drugi sezon!
Odpowiedz
Niekoniecznie będzie drugi sezon Rzeczywiście, wątki zostają otwarte, ale wyniki, niestety, wciąż niezbyt zadowalające

[Dodano po 4 miesiącach]

Okej, będzie drugi sezon i do tego z 10 odcinkami. Hurra!
Odpowiedz
"Galavant" powrócił z klasą. Kolejne świetne piosenki, swobodny humor i dialog z widzem o oglądalności serialu, nikłych szansach jakie były na drugi sezon oraz braku nagród. Podoba mi się ten dystans twórców do produkcji. Swoją drogą - czy w drugim odcinku padło nawiązanie do "Gry o tron"?

SPOILER
kuchcik mówiący ukochanej, że odda jej tylko jedną córką, a reszta będzie dla białych wędrowców


[Dodano po 11 dniach]

Nie ma odpowiedniego komentarza na oglądalność "Galavanta". Drugi sezon wskoczył na jeszcze wyższy poziom, to już nie tylko świetna musicalowa komedia z elementami fantasy - rozterki bohaterów zaczynają być coraz lepsze (np. poszukiwanie przez Ryszarda swojego miejsca w życiu), twórcy jeszcze swobodniej kreują historię i przyciągają do kolejnych odcinków, a piosenki są chyba ładniejsze niż wcześniej (mnie zachwycił utwór Galavanta z kolacji w 4. odcinku oraz królowej w barze w 1.).

I mimo zwyżki poziomu zagranicą oglądalność leci na łeb i na szyję - link. Smutne, bardzo smutne Ja bym bardzo chciał 3. sezonu i worka nagród dla tej produkcji. Zasługuje na to bardziej niż np. "Mozart in The Jungle".

[Dodano po 3 dniach]

Co się w 6. odcinku "Galavanta" stało, to ja nie mam pojęcia Mózg rozwalony.
Odpowiedz
Ciii, bo będę oglądać dopiero po sesji!

[Dodano po 9 dniach]

Świetne zakończenie drugiego sezonu! Oby jednak udało im się zrobić trzeci!
Odpowiedz
No proszę, czyli ktoś jeszcze to ogląda(ł) Szkoda, że ten serial spotkał się z takim słabym odzewem. Tak, jak nie przepadam za operą, tak nie mam nic przeciwko musicalom, o ile piosenki są dobre... i o ile cała produkcja nie sprowadza się tylko i wyłącznie do nich - a przecież Galavant jest zabawny, nawet pomijając piosenki.

@ krzyslewy
Mi też się wydaje, że piosenki z drugiego sezonu były lepsze, jakieś takie bardziej wpadające w ucho. Z sezonu 1 nie potrafię niczego zanucić, a z dwójki już tak (i chyba nie tylko dlatego, że jest "świeższa").
Odpowiedz
← Filmy/Seriale

[Serial] Galavant - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...