Coraz mniej "Diablo 2" w "Diablo 3"

2 minuty czytania

W świetle ustawicznego "zalewu" informacji dokonywanego przez twórców Diablo III łatwiej mówić o tym, czego w grze nie będzie, niż o tym, co się w niej pojawi. Z tego założenia wychodzę i ja w tym krótkim (jak zwykle niestety) newsie, choć mimo wszystko spróbuję przekazać Wam kilka wieści o istniejących pomysłach.

diablo 3

Poza dywagacjami nad piątą klasą postaci, która zapewne zostanie ujawniona podczas nadchodzącego BlizzConu, chyba każdy gracz zastanawia się, jakież to maszkary będziemy nadziewać na ostrza i które z nich okażą się być prawdziwymi bossami. Najwięksi z demonicznych przeciwników pozostają nieznani, ale jednego możemy być pewni. W "D3" nie spotkamy już Pana Nienawiści. Jak mówi Jay Wilson "Mefisto zakończył swój występ w poprzedniej części gry, a ponieważ nie był tak sprytny jak jego młodszy brat, który przygotował sobie plan b, nie ujrzymy go w Diablo 3". Przykre? Wiem, ja też będę tęsknić.

Poza tym i innymi elementami gry, których nie ujrzymy, a o których pisaliśmy już trochę wcześniej, zabraknie także zwojów miejskiego portalu. Stwierdzono bowiem, że niszczyły one dynamikę walki i zachęcały graczy do ciągłych powrotów do miasta, celem sprzedania znalezionego ekwipunku. W związku z tym zaproponowano jednak inne rozwiązanie. Zamiast portalu – więcej punktów nawigacyjnych. Zamiast ciągłych wycieczek do handlarzy – "zwój bogactwa" pozwalający na handel bez powrotu do miasta.

Nic nie zmieniło się też w kwestii słów runicznych, których nie ma i nie będzie. Póki co, istnieje pięć run wzmacniających umiejętności, powodujących przykładowo, że wyczarowana ognista hydra pluć będzie strumieniami kwasu lub śnieżkami... znaczy się, kulami lodu. Nie będzie też dawnego zamieniania klejnotów niskopoziomowych w wysokopoziomowe. Aby otrzymać doskonały czternastopoziomowy klejnot, będziemy potrzebować klejnotów pięciopoziomowych w liczbie... 19 tysięcy. Coś Wam tu nie gra? Bashiok nie widzi problemu.

Komentarze

0
·
Diablo 3 nie będzie Diablem 2.... niesamowite, totalnie niesamowite
0
·
Cieszę się, że Cię to cieszy
0
·
Tata się zmartwi, farmienie klejnotów było jego ulubionym zajęciem...
0
·
Rang, tata będzie miał co farmić. Tylko 19 tysięcy i jest o jednego do przodu.
A potem może od nowa, jaka frajda?
0
·
Znając życie i pomysły Blizzarda może się jeszcze okazać, że Jay Wilson wyjdzie podczas BlizzConu na scenę, rozłoży szeroko ręce i powie, że ostateczną niespodzianką jest fakt, iż "Ta gra nie powstanie!"
0
·
Wiktul nie wiem czy to mnie cieszy, generalnie po wydaniu Warcraft 3 the frozen tron, żadna kolejna gra blizzarda mi się już nie podoba.
Nie będzie farmienia klejnotów i dobrze.
Co do zmian, to sądzę, że czas najwyższy wprowadzać zmiany w grach, trzeba iść do przodu, a nie robić dziesiątki klonów. Np. zwój bogactwa to całkiem niezły pomysł, lepszy od tych townportali
0
·
Ależ ja się z Tobą zgadzam jak najbardziej w tejże kwestii Przedstawiam tylko kilka drobnych faktów świadczących o tym, że kolejne elementy, do których ludzie przyzwyczaili się przez setki... no dobra, wiele lat, znikają, zastępowane czymś nowym, więc - z perspektywy wielu wielu oczekujących - niebezpiecznymi rozwiązaniami
0
·
1. Dobrze, że nie ma starych bossów, bo nie po to ich masakrowałem w drugiej części, by znów to zrobić w kolejnej. Trochę oryginalności w tym aspekcie nie zaszkodzi - cały panteon demonów czy ichniejszych diabłów jest jeszcze do wyrżnięcia.

2. Pomysł z wykasowaniem portalów uważam za mocno poroniony, bo i tak trzeba będzie latać i tracić się zbędny czas, że już nie wspomnę o szukaniu tych cholernych punktów nawigacyjnych na mapie, co czasem potrafi przyprawić o niezłą apopleksję.

3. Haha... "zwój bogactwa", czyli jak zerżnąć z "Torchlighta" pomysł ze zwierzątkiem i sprzedać to jako coś zupełnie nowego oraz przełomowego :'d

4. 19 tysięcy klejnotów? WTF?

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...